Kłopot z ogrodzeniem

[NnSis]

Witam, bardzo proszę o pomoc. Mam owczarka niemieckiego (w lutym skończy rok) niedawno przeprowadziliśmy się do nowego domu. Sąsiad ma dwa kundelki, bardzo agresywne. Jestśmy nowymi sąsiadami i nawet gdy robimy coś na własnym podwórku szczekają przy płocie. Dzieli nas ogrodzenie z siatki. Psy często się oszczekują, do tej pory biegały przy płocie co nasz pies traktował jako zabawę, ale od jakiegoś czasu zauważyłam że te małe pieski kłapią zębami przy siatce i podgryzają, zdążyło się że złapały za rękaw pana który sadził tuje i pogryzły mimo siatki. Przy okazji dowiedzieliśmy sie ze nie są zaszczepione. Sąsiad nie wydaje się tym przejęty. Sprawę komplikuje fakt że ta część płotu jest sąsiada my się do niej "podłączyliśmy". Dziś jeden z psów sąsiada chwycił mojego owczarka za nos, u weterynarza szycie i obserwacja, w poniedzialek wizyta kontrolna, pani weterynarz powiedziała że trafił nieszczęśliwie w przegrode i możemy się spodziewać kłopotów zdrowotnych, Płakać mi się chce, boje sie puszczać dzieci na podworko teraz jeszcze muszę martwic się psem, zal mi go zamykac w kojcu, chciałam miec ogrod po to żeby biegał.
Czy ktoś miał podobny problem? czy jest jakies zabezpieczenie przeciwko takim psom (są małe do kolan) chciałabym uniknac budwy drugiego płotu lub jakoś zminimalizowac koszty.

[sidek4a]

Cześć!
Może wystarczy wzdłuż ogrodzenia rozciągnąć gęstą siatkę, która uniemożliwi wkładanie pysków do dziur. Jeżeli chcesz ograniczyć maksymalnie koszty, to wydaje mi się, że będzie to najlepsze wyjście. Możesz również spróbować jakoś odgrodzić ten obszar, tak żeby twój zwierzak nie podchodził do ogrodzenia.