"podrzucony" pies / błagam o rady !

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

14 października 2014, 18:43

[quote="isabelle30"]Nie szastajcie słowem "empatia" nie znając jego znaczenia...
Dlaczego empatia nalezy się psu sprawiającemu kłopoty
Dlatego,że to żywa czująca istota,która nie zawiniła w tej sprawie.Właścicielce psa,nie należy się i nikt tu jej nie broni.Obecnej opiekunce,owszem,dlatego dajemy jej rady.
Ty radzisz,na jej nie korzyść,bo odpowiada,przed prawem,ten co psa uwiąże,a nie właściciel.Tak jak z mandatem za sprzątanie,płaci ten kto wyprowadzał i nie uprzątnął kupy,a nie właściciel psa.Nie jestem infantylna osobą,uśpiłabym połowę psów w Polsce,tych starych,chorych,bez żadnej nadziei na adopcję,za co mają siedzieć w więzieniu dla psów i cierpieć.Ale na to nie pozwoli,nie empatia,a mafia hyclowska w Polsce. Nie o tym piszemy.
Jeśli uważasz,że mój pomysł,z przedstawieniem sprawy dzielnicowemu,może Straży miejskiej i TOZ-owi,jest głupi,bo co może dzielnicowy (miałaby dodatkowego świadka w sprawie),to powiedz,co mogą sąsiedzi z klatki,gdzie ma uwiązać i porzucić psa?
Gmina ma obowiązek zając się psem !!! Policja i Straż M. jest dla ludzi,nie na odwrót,a TOZ dla ochrony praw zwierząt,dostają wszyscy za to pensje.Jeśli nie chcą wykonać pracy,to nagłaśniam sprawę w mediach,pisze na ich stronach w necie ITP.
Gość!

14 października 2014, 19:35

Gmina musi zająć się zgłoszonym psem takie są przepisy. Jeżeli szeregowy pracownik odmawia rozwiązania problemu należy udać się z tym do Burmistrza i nie poddawać się. Kobieta która adoptowała i porzuciła psa nadal ma wobec niego obowiązki i nie wydaje mi się aby nie znalazło się jakieś rozwiązanie. Należało by zadzwonić do schroniska z którego pies był adoptowany i przedstawić sprawę tak jak naprawdę jest z zaznaczeniem, że pies jest agresywny. Myślę, że telewizja TVN spokojnie zajęła by się tym tematem.
Ale porady uwiąż psa do klamki i zostaw to takich porad nie należy słuchać. Przykro, że osoba udzielająca pomocy ma tak trudny i zniechęcający do dalszej pomocy przypadek.
Dobrze, że są jeszcze osoby które pochylają się nad bezbronnymi, chorymi i potrzebującymi leczenia zwierzakami. Ile z siebie dajesz tyle do Ciebie wraca.
gosc 1

14 października 2014, 20:02

gmina ma obowiązek zajmowc sie bezpanskimi psami...
ten pies MA wlasciciel, teraz nawet dwóch...
Kobiet sama zgodzila sie wzić go pod swoj dach
więc co ma gmina do tego?

Policja - to jedź pni tam gdzie baba mieszka i zglaszaj w rejonie....a jak sama pójdzie do dzielnicowego - i sama przyzna ze wzięł ps do siebie to sama przyzn ze ten pies jest jej - dzielnicowy będzie swietnym swiadkiem... rzeczywiście

Idź czlowieku - wlascicielu psa zgłoś na policję ze msz gresywnego psa - zapytają czy ma kaganiec i smiechem zabija...

TOZ? tak tk, zajmą się sprawą... i zamilkna po wsze czasy

Taaa. to moze schronisko... "przykro nam bardzo ale czego pani od nas oczekuje?"

Co tam bylo jeszcze? Telewizja? rzeczywiście bardzo dobry dla nich temt - rzucą się napewno wszystie stacje... jak sępy na suche kosci

Kto tu dyskutuje? dzieci czy dorośli? Co to za rady z koziej trąby wzięte?

Przywiązujesz ps do klamki mieszkania wlasciciel i odchodzisz. Wracasz do domu... pies zaczyna świrowac, sasiedzi wzywają policje a ta wlepia mandat ... wlascicielowi psa. Temu prawowitemu...
śmiechu warte

14 października 2014, 21:56

gosc 1 pisze:
Przywiązujesz ps do klamki mieszkania wlasciciel i odchodzisz. Wracasz do domu... pies zaczyna świrowac, sasiedzi wzywają policje a ta wlepia mandat ... wlascicielowi psa. Temu prawowitemu...
Co to jest bajka dla dzieci :lol: cd bajeczki :lol: prawowity właściciel bierze psa do lasu i przywiązuje do go drzewa . Pies zostanie zjedzony przez wilka, albo przygarnie go Czerwony Kapturek :lol:
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

15 października 2014, 07:50

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 18:02 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gość

15 października 2014, 11:23

Pytasz: "Co ma do tego policja, schronisko, TOZ, straż miejska, telewizja? NIC.'
Naprawdę uważasz,że policja,nie ma nic do przestrzegania prawa?,a dzielnicowy to dureń,który nie wie co zrobić w takiej sytuacji? TOZ, też według was,jest do bani???
Uważacie,że behawiorysta najlepszy (kasa) ???
Że lepsze przywiązanie do klamki i ucieczka ??? (ta klamka jest 200 km.dalej,od zamieszkania obecnego psa)
Za chwilę przeczytam rade ,że lepszy las i łopata.Uśpienie i utylizacja,to również spory koszt!)
Jako,że się wkurzyłam,powiem tak:
Jeśli wpuszczasz kogoś pod swój dach,a w szczególności zwierze o którym nie wiesz prawie nic,to weź i przemyśl najgorszy z wariantów,jaki może się zdarzyć.Jeśli w myślach ,nie masz rozwiązania,to nie czyń tego w realu !!! Inaczej spora cena za głupotę własną !
Ja przemyślałam wszystko,mój mały psiak,nie mógł mnie zapewnić ,że jak przyjmę innego dużego,to będzie ok.wiedziałam wcześniej,że mam możliwość oddzielenia psów.
Wiedziałam,że mam TOZ na miejscu,schron,kilka lecznic obok !
Psa nie wywaliłam z domu z powodu współczucia mu,za los jaki zgotowali mu właściciele,na starość i w chorobie.
Autorce postu powiem tyle :
właścicielka tego psa,również nie ma umowy !!!
Zadzwoń na Straż Miejską i zapytaj ,jak należy postąpić ,gdy znajdziesz porzuconego psa,który jest agresywny?
muszą Ci powiedzieć,jeśli odpowiedź będzie ,że masz zgłosić do Straży i się nim zajmą to powiedz,że właśnie jesteś w takiej sytuacji i prosisz o odłowienie psa. ! I że pies w tej chwili,jest na Twoim terenie na ogrodzie.Koniec ,kropka.
Każda gmina ma firmę do odławiania psów i muszą się tym zajmować !
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

15 października 2014, 11:38

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 18:02 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gość

15 października 2014, 15:59

Prawo zostało złamane,była obietnica odebrania po kilku dniach !
Ale to nie o to chodzi !
Ty pisałaś o swoim agresywnym psie i o poradzie od behawiorysty i wet. w innym wątku,proponowali Ci uśpienie,nie uśpiłaś.
Osoba pyta,jak pozbyć się psa,a nie czy ma go uśpić ,czy nie ?
Watek nie jest o mnie !Rzadko zdarza się agresja u psów,spowodowana zmianami org. w mózgu,najczęściej,to ludzkie błędy.
Ty i Iza,nie znosicie,gdy ktoś ma inne zdanie na dany temat ! Przykre.
Nie mam problemu z agresywnymi psami,jak do tej pory radzę sobie nieźle,nie jestem jedyna.Są takie osoby,które sobie radzą i potrafią zauważyć ,jakie sygnały wysyła pies.Tu gdzie mieszkam,psy sąsiadów gonią samopas,byłam już w różnych sytuacjach.
Podkreślam:
Jeśli jest to możliwe(znam adres) wysyłam polecony do właścicielki !
Zawiadamiam o porzuceniu schron,gdzie pies był wy adoptowany ! Na piśmie,jeśli duża odległość.
Daję określony czas na odpowiedź.
następny list,kieruje do TOZ, wraz z kopią wysłanych listów ,do schronu i właściciela.
Jeśli nie ma reakcji, wykonuje tel. do Straży Miejskiej,by odebrali porzuconego psa,który stwarza zagrożenie.
Rozmowa,ze Strażą ,jest nagrywana.Są powołani do pilnowania porządku i bezpieczeństwa !!!Nie raz w sprawie wałęsających się psów, lub dzików,korzystałam z pomocy Straży M.Naprawdę pomagają !!!
Mając ogródek,można przez te dni stworzyć psu warunki,do życia,jednocześnie dbając o własne i sąsiadów bezpieczeństwo. Psu można stworzyć prowizoryczne pomieszczenie i zapiąć na linkę.
Nie przesadzajcie !!!
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

15 października 2014, 18:58

Usuwam wpis merytoryczny.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości