Przyczyna śmierci psa

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Inna98
Posty:1
Rejestracja:14 marca 2025, 12:18

14 marca 2025, 12:33

Witam. Trudna sytuacja na którą nikt nie zna odpowiedzi. 5 dni temu odeszła nasza 9 letnia suczka bokserka. W niedzielę będąc w domu rodzinnym było wszystko z nią okej(jadła,piła, bawiła się). Jednak mama na drugi dzień napisała, że nasza sunia odeszła. Z opisu mamy wyglądało to tak: koło 23 pies się przebudził ze snu i okropnie zapiszczała na cały dom, ledwo zeszła z kanapy i doczłapała się do drzwi,gdzie zwymiotowała. Mama wypuściła sunie na pole, długo nie przychodziła. Z racji tego,że ona zawsze skakała na klamkę, dawała znać,że chce wejść mama zasnęła,bo tego nie zrobiła. Mama obudziła się o godzinie 4 zaczęła szukać psa po całym podwórku, znalazła ją już leżąca, konająca, nie chciała pić wody, odsunęła tylko pyszczek i…niestety odeszła, weterynarz nie zdążył dojechać. Moje pytanie co mogło być przyczyną nagłej śmierci, można powiedzieć podczas snu? Czy coś jej wewnątrz pękło? Tato twierdził,że jak do niej podszedł to śmierdziało jakby ropą wewnątrz,jednak nie porobiła sie, nie było żadnej krwi. Dodam,że w ciągu ostatniego pół roku piła bardzo dużo wody, nawet w nocy wstawała po 4 razy i piła. Miała też raz w miesiącu takie sytuacje, gdzie lizała wszystko podłogę itp, niewiadomo z jakiej przyczyny. Jest to dla nas szok, poprzednia sunie jak mieliśmy to miała 12 lat i miesiąc wcześniej już wiedzieliśmy,że jest blisko końca, a ta w ciągu można powiedzieć niecałych 12h odeszła. Proszę o jakieś informacje.
metdier
Posty:15
Rejestracja:03 marca 2025, 16:05

15 marca 2025, 13:29

Bardzo współczuję takiej sytuacji. Ciężko jest powiedzieć co mogło być przyczyną śmierci Pani psa.

Intuicja podpowiada mi, że był to jakiś problem z sercem, ale pewności nie mam.

Drugą opcją może być przewrót żołądka który może doprowadzić do śmierci w kilka godzin. Gdy pies ma obrót żołądka to zazwyczaj zauważyli by Państwo dyskomfort u psa, przeciąganie się, i niechęć do położenia się.

Kolejną możliwością jest zatrucie. Czy mają Państwo kwiaty w domu które pies mógł podgryzać? Skoro lizał wszystko w domu, możliwe, że podgryzł kwiaty które były toksyczne. Sporo kwiatów domowych są toksyczne dla psów dlatego warto to wziąć pod uwagę.

Boksery niestety mają stosunkowo krótkie życie ze względu iż są psami z rodzaju brachycephalic co sprawia, że mogą mieć problemy z oddychaniem, ale z Pani opisu nie sądzę by to miało wpływ na tą sytuację.

Kiedy pies był ostatni raz u weterynarza? Czy kiedykolwiek miał problemy ze zdrowiem?

Raz jeszcze współczuję takiej sytuacji :(
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 96 gości