Sokrates ostatnio 4.700. Ale staramy się jeść troszkę mniej żeby zejść ze 300g.

ja polecam frontline

Wczoraj wieczorem byłam u weta - obadał Sokratesa ze wszystkich stron, zmierzył temperaturę i stwierdził, że jest zdrowy:) na wszelki wypadek zawiozę dziś siuśki do badania - żeby mieć pewność, że wszystko ok.

Dziękuję Wam wszystkim za informacje - siuśki złapię w weekend do przebadania, bo inaczej nie mam szans na złapanie...
Dziś profilaktycznie wybieramy się do weta - niech go obejrzy na wszelki wypadek.

najlepiej skonsultować to z wetem, u ktorego leczysz kota - on będzie wiedział najlepiej, bo zna historię choroby.Myślę, że 2 tyg. to jest minimum, ale lepiej upewnij się u swojego weta

Wg mnie zaczekać - pewnie był leczony w związku z krwiomoczem - może był jakiś stan zapalny, itp. Teraz ma osłabiony organizm więc ja bym odczekała. Ludzi zaraz po chorobie tez się nie szczepi

Mam nietypowe pytanie - jak w temacie. Wczoraj troszkę się przeraziłam, bo Sokrates cały dzień nie sikał, wysikał się dopiero dziś wczesnym rankiem - b. dużo, więc chyba nie ma problemów ze struwitami? Ale do wieczora dalej nic - cały czas czekam. Dostaje puszki Hill's na zmianę z suchym Hill'sem z ...

Dzięki Amiko - da się coś wybrać:)

Witam wszystkich!
Niestety życie zmusiło mnie do przeprowadzki do Warszawy. W Krakowie zawsze jeździłam do Krakvetu i mam do lekarzy pełne zaufanie. Czy możecie mi polecić jakiegoś dobrego weta w stolicy?

A jeżeli jeden kot dostał na kark krople bephar przeciw pchłom, to drugi kot musi być odizolowany? Jeżeli tak to na jak długo? Czy może się zatruć liżąc drugiego po karku?

No, nadeszła chwila opuszczenia kociastych... Stres nieziemski, ale korzystając z Waszych rad postanowiłam je zostawić do jutra same. Mam nadzieję, że dadzą sobie radę - trzymajcie za nich kciuki!!!

Przyznam, że trochę mnie uspokoiliście - do tej pory zostawały same nie dłużej niż 10 godz, a zazwyczaj ok. 9 - codziennie. Więc myslę, że jakoś to przeżyją, ale ja będe i tak się niesamowicie stresować. Obawiam się tylko, żeby się nie przejadły i nie rozchorowały tylko, bo zawsze zjadają wszystko c...

Od kilku dni biję się z myślami co zrobić: W sobotę po południu muszę wyjechać i wrócę w niedzielę wczesnym wieczorem - razem ok 27-28 godz. Sokrates z Heńkiem bardzo się stresują podróżami(Sokrateskowi strasznie serducho wali i w ogóle nie chce wyjść w pociągu z transportera - patrzy tylko na mnie ...

Naszemu Heńkowi poprawiło się po Hill's s/d i przede wszystkim po Furaginie - oczywiście po konsultacji z lekarzem. Kryształków już nie ma i od razu bardziej wesoły i skory do zabawy sie zrobił. Teraz dostaje glukozaminę (bo zdarzało mu sie sikać z krwią) i jest ok.

Witam po długim niebycie, Przyznam, że nigdy nie czytałam składu puszek Hill'sa uznając ją za dobrą karmę, ale zareagowałam zaskoczeniem na informacje o ich składzie-największe zdziwienie wywołała we mnie ilość mięsa. Przytaczam treść z etykiety: Hill's kitten z kurczakiem: min. 16% kurczaka Hill's ...