Panie Doktorze, serdecznie dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
p.s. oczywiście, usuwam logo innego forum.

Witam
Póki co - Pan Doktor się nie odzywa.
Może ktoś miał podobny problem

Witam :!: Wszystkie moje koty od lat leczę w Krakvecie. Ostatnio leczę kotkę MCO, która w wyniku niefortunnego zeskoku doznała urazu nadgarstka przedniej lewej łapki. Była leczona 3 tygodnie preparatem ONSIOR, przestała kuleć, ale trzykrotnie wykonane RTG nie wykazało pozytywnych zmian - jeśli dobrz...

no właśnie, zdrowy....już zasięgnęłam języka, że musowo odrobaczanie i pierwsze szczepienie i to nie na raz, tylko w odległości tygodnia, a i po szczepieniu odporność pojawia się dopiero po pewnym czasie.....tak czy owak, trzeba uważać komu udziela się tymczasowej gościny.....wprawdzie moje koty szc...

Witam, znajoma poprosiła mnie o dom tymczasowy dla 2-miesięcznego kotka, którego za jakiś czas ma zabrać docelowy właściciel. Koteczek jest wychodzącym wiejskim kociakiem, który nie jest już karmiony przez matkę. Ja posiadam w domu dwa niewychodzące koty. Mam wątpliwości, czy przygarnięcie na 2 tygo...

Dzięki za wszystkie rady.....wczoraj przed snem układałam sobie w głowie cały plan działania jak sobie poradzić ze złapaniem i przewiezieniem kocurka do weta, a dzisiaj rano......po otwarciu garażu (bo tam rezydował kotek) niepostrzeżenie w jednej sekundzie jak strzała wybiegł z garażu i tyle go wid...

Zgadzam się, że kroplówka byłaby jak najbardziej wskazana, ale jest to trochę dziki kot i po pierwsze jak się do niego zbliżam to kuli się i ucieka, a po drugie nawet jakbym go w jakiś sposób złapała i przetransportowała do weta, to nie wiem czy w stresie i obronie nie okaże się agresywny......po pr...

W piątek rano jadąc do pracy znalazłam na drodze kotka potrąconego przez samochód :( U weterynarza okazało się, że kotek miał szczęście :D i poza ogólnymi obrażeniami nic mu nie jest. Postanowiłam przetrzymać go jeszcze parę dni zanim dojdzie do siebie i wypuścić tam gdzie go znalazłam - kot jest ni...

Dzięki za wszystkie ciepłe słowa ale to nie do końca moja zasługa kotka i tak miała być sterylizowana.....ja może tylko przyspieszyłam tę decyzję

Hej wszystkim, dla informacji forumowiczów, którzy czytali ten wątek: jest jakiś sukces ......Kotka - mama kociąt - została wysterylizowana Nie będzie kolejnych niepotrzebnych ciąż. HURRA

TO SUPER Cieszę się razem z Tobą

Też uważam, że albo rujka, albo kotka chce zwrócić na siebie uwagę, bo się np. nudzi albo po prostu taka jej natura Ja też mam kotkę, która bardzo dużo gada i to na bardzo wysokich tonach, w związku z czym nazywam ją czasami Piszczałką

Drugi kot byłby zdecydowanie lepszy :lol: Oj, tak, tak, ATA ma rację.....drugi kotek :!: Ja wzięłam drugiego kotka, jak mój pierwszy miał 7 lat i Hikari - uwierz mi - żałowałam, że nie zrobiłam tego dużo wcześniej......podczas mojej nieobecności, koty miały siebie.....no ale ja nie musiałam pytać o...

Iza-Erin pisze:
Mrukotko, masz piękne zdjęcia w avatarku i podpisie Tylko kto mi Pysię moją zabrał?

dzięki za uznanie koty może i trudno ująć w obiektywie, ale jak to się uda, jakie są fotogeniczne

Dzięki Daffodil za słowa optymizmu, pracuję nad tym problemem i wierzę, że kropla wydrąży skałę