Krew cieczkowa..
Pojecia nie mam jak to jest u suk. Nigdy nie mialam suki. Mam tylko psa. Bylam u weta dzisiaj z kotem. Siedziala suka w kolnierzu a pod nia plama krwi. Zdziwiona zapytalam co to za krew, bo w pierwszej chwili pomyslalam, ze saczy jej sie z jakis szwow. A to oczywiscie byla suka z cieczka. Przyznaje, ze jakos mi tak sie zrobilo.. Niezbyt to wygladalo, jak na kafelkach raz tu, raz tam w poczekalni byly plamy krwi na podlodze. Zawsze myslalam, ze suki jakos sobie radza i nie znacza az tak. No i czy wlasciciel nie powinien jednak jakos zareagowac i wytrzec te zapackana podloge? Przeciez tam mnostwo zwierzakow sie przewija a i niezbyt przyjemnie jest jak sie wdepnie w czyjas krew..
usunąłem wcześniejsze posty , bo ktoś wykazał się kompletnym brakiem kultury i chyba jakiegoś smaku. Tutaj żadne chamstwo nie przejdzie.
Witam Ann wiesz takie rzeczy sie zdążają ze suki z cieczką przychodzą do lecznicy i niestety krew cieczkowa zwłaszcza u dużych ras jest bardzo widoczna bo sama mam z tym nie mały kłopot w domu ale czy ktoś sprząta po własnym psie czy nie to już zależy od kultury właściciela psa niestety .
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości