wlasnie myslalam nad ta karma rc dla kastratow-tym bardziej, ze Kicia jest szykowana na sterylke pod koniec sierpnia
w sumie to obie jedza tak samo i w takich samych ilosciach, tylko Kicia wiecej zjada chrupek no i sie malo rusza-leniwiec
probowalam im dawac suche o okreslonych porach tak jak to robie z mokra karma, ale skonczylo sie na tym, ze Kici bylo wszystko jedno, bo i tak przychodziala i jadla, a Mamba nie chciala jesc-co najwyzej pare chrupek, dlatego miska stala caly dzien
chcialam wyprobowac tez, zeby suche chowac na noc, ale znowu Kici to nie zaszkodzi, a Mamba mi schudla, bo lubi podjadac noca-ale dzis zdecydowalam, ze musze sie przemeczyc i nie bede zostawiac suchej na noc tylko im wydzielac
nie moge tez im dawac w roznych pomieszczeniach, bo Kicia otwiera sobie drzwi-nawet jak je zaklinuje
szkoda, ze Mamba nie przepada za suchym i ze musze jej stosowac diete, jakby mogla jesc saszetki-problem mam z glowy-najada sie nawet w upaly saszetka i mieskiem, a w nocy juz nie je-ale musze sprobowac-nie ma innej rady-moze za tydzien lub dwa Mamba sie do tego przyzwyczai, ze musi jesc o okreslonych porach i ze nie ma podgryzania w nocy
a u Kici chodzi mi o zrzucenie pol kilo-w sumie jest taka sama mala kotka, tez byla drobna i szczupla jak Mamba-moze uda mi sie do tego powrocic-a jak bede mogla wykastrowac Mambe, byc moze polubi bardziej suche jedzonko??
wiadomo, ze chodzi tez o ruch-Kici sie nie chce, a Mamba biega jak szalona-dlatego nie ma ani grama tluszczu-takie mam dwie skrajnosci i musze sobie jakos z tym poradzic
dzieki ATA
