Jak wygląda procedura zdjęcia szwów po sterylizacji?? Zastanawiam się czy do Migotki powinnam wezwać tylko straż pożarną czy tez brygadę antyterrorystyczna;)
A tak poważnie, to naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić jak poradzimy sobie z weterynarzem z tym łobuziakiem... Czy weterynarz podaje kici jakies środki uspokajające itd. Nie mam zielonego pojęcia jak to się odbywa...
zdjęcie szwów po sterylizacji
no to będzie się dzialo!!!!
tak w ogóle to ona nie lubi jak się jej dotyka brzuszka, więc cała akcja będzie ciężka do przeprowadzenia...
-
- Posty:10
- Rejestracja:28 listopada 2006, 00:50
- Lokalizacja:Łódź
- Kontakt:
zdejmowanie szwow jest bardzo proste i bezbolesne
sprawny wet zrobi to w sekunde, zanim kot sie zorientuje
sprawny wet zrobi to w sekunde, zanim kot sie zorientuje
Nie zawsze bezbolesne, u mojej Haidi (fretka) był problem wrosłej nici w powłoki brzuszne, Haidi była pierwszą fretką kastrowaną w tej lecznicy (czyli tam gdzie chodzę) następne były już szyte nićmi rozpuszczalnymi gdzie wystarczyło tylko supełki wyjąć, ja to robie w domu.zdejmowanie szwow jest bardzo proste i bezbolesne
Najlepsze są nici rozpuszczalne. Myślę, że zdejmowanie szwów zależy od kota i sprawności weta, są koty, które to przeżywają i są też takie, które nawet nie zauważają, że coś im zdjęto Mam nadzieję, że sobie poradzicie, podczas usuwania szwów możesz dawać kotce coś dobrego, głaskać ją tak jak lubi.
martwię się, że ją musi bardzo denerwować ten szew, bo jest bardzo nabrzmiały i jest tam trochę krwi... jak tylko to zauważyłam to zadzwoniłam do weterynarza - powiedział, że wszystko jest ok i że większość kotów tak reaguje (odczyn po niciach). pewnie majstruje przy tym jak jestem w pracy i jej nie pilnuję... oby do soboty... pewnie ją to już swędzi i przeszkadza...
ale dzidziusiowe body to by chyba nie zdało egzaminu, bo by kotu wylot zasłaniało;)
jutro zdjęcie szwów, więc teraz to już wytrzymamy...
jutro zdjęcie szwów, więc teraz to już wytrzymamy...
no i po bólu:):)
szwy zdjęte. migotka ani drgnęła, bo była bardzo wystraszona (z resztą nawet nie chciała wyjść z koszyka, bo już chyba wie, ze tam u tego weterynarza to się niefajne rzeczy dzieją;) )
ale cała operacja przebiegła błyskawicznie. jeszcze teraz obsrwacja odczynu po niciach czy się ładnie goi, no i szwy wewnętrzne muszą sie rozpuścić...
szwy zdjęte. migotka ani drgnęła, bo była bardzo wystraszona (z resztą nawet nie chciała wyjść z koszyka, bo już chyba wie, ze tam u tego weterynarza to się niefajne rzeczy dzieją;) )
ale cała operacja przebiegła błyskawicznie. jeszcze teraz obsrwacja odczynu po niciach czy się ładnie goi, no i szwy wewnętrzne muszą sie rozpuścić...
-
- Posty:551
- Rejestracja:16 grudnia 2020, 13:31
Cześć!
Jeśli chcesz dobrze opiekować się swoim podopiecznym czworonogiem, musisz regularnie odwiedzać gabinet weterynaryjny. Również jest to dobre rozwiązanie po wszelkich zabiegach i operacjach - weterynarz będzie nie tylko wsparciem, ale i pomoże Ci dobrze opiekować się zwierzęciem.
Jednak taka wizyta może wiązać się ze stresem u zwierzaka. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak zredukować ten stres koniecznie poznaj techniki. Znajdziesz je u nas na blogu!
https://www.krakvet.pl/artykuly/pupil-u ... w-i-kotow/
KrakVet.pl
Jeśli chcesz dobrze opiekować się swoim podopiecznym czworonogiem, musisz regularnie odwiedzać gabinet weterynaryjny. Również jest to dobre rozwiązanie po wszelkich zabiegach i operacjach - weterynarz będzie nie tylko wsparciem, ale i pomoże Ci dobrze opiekować się zwierzęciem.
Jednak taka wizyta może wiązać się ze stresem u zwierzaka. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak zredukować ten stres koniecznie poznaj techniki. Znajdziesz je u nas na blogu!
https://www.krakvet.pl/artykuly/pupil-u ... w-i-kotow/
KrakVet.pl
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości