Po sterylizacji
Przykro mi, że nie wszystko jest tak jak powinno . Niestety takie rzeczy się zdarzają - na szczęście są antybiotyki i można temu zaradzić. Pilnuj tylko, żeby kicia nie lizała rany - koty mają naprawdę sporo mikrobów w pyszczkach i łatwo o infekcję. Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko ładnie się wygoiło - będzie dobrze!
Witam Dziękuje za wszystkie posty:) za trzymanie kciuków
Antybiotyk pomógł cofneło się zakażenie po paru dniach byłam na ściagnięciu szwów Trwało to pare minut dosłownie sekundy
Już pierwszego dnia Kotka była taka szczęsliwa jakby wiedziała ze już wszystko za nią Pani tez odetchneła z ulgą, bo już zaczełam żałować żę poddałam ją sterylizacji jak się dostało zakażenie
Napewno bardziej się cieszę z tej sterylizacji jak niż ona
Będę stała bywalczynia forum
Pozdrawiam serdecznie
Antybiotyk pomógł cofneło się zakażenie po paru dniach byłam na ściagnięciu szwów Trwało to pare minut dosłownie sekundy
Już pierwszego dnia Kotka była taka szczęsliwa jakby wiedziała ze już wszystko za nią Pani tez odetchneła z ulgą, bo już zaczełam żałować żę poddałam ją sterylizacji jak się dostało zakażenie
Napewno bardziej się cieszę z tej sterylizacji jak niż ona
Będę stała bywalczynia forum
Pozdrawiam serdecznie
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości