Całkowity brak apetytu u 7 tygodniowego Amstaffka

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

12 stycznia 2006, 18:44

Witaj ja dodam coś od siebie popatrz na to co powiedział twój znajomy
Odpowiedział mi, że już go nie ma, bo po 1,5 roku czasy nagle zaczął załatwieć się w domu a w pewnym momencie zaatakował jego przyszłą żone i to bez wielkiego powodu. Spodziewają się dziecka i nie chcąc więcej ryzykować, mimo, że do psa się przyzwyczaił, założył mu kolczatkę i zaprowadził go do schroniska.
znam bardzo wiele takich przypadków ludzie nie szanują psów, a bojowce (te bardziej i mniej rasowe) mają ostatnio coraz cieższe życie przez głupote rozmnażających i nie powołane ręce wm które trafaja może gdyby kosztowały wiecej, potecjalny kupiec dłużej by sie namyslił (nie robił by tego w chwili emocji) i wiele tragedii (bo ten pies zaprewne ja przezywa) by sie nie stało.
dlaczego kupiłeś psa przypominającego AST musisz sobie zadac to pytanie i wtedy porozmaiwamy i pare rzeczy mogłabym wam wytłumaczyć... powiem tylko tyle zyczę wam wielu radosci, bo "prawdziwy AST" to pies o zrównoważonej, silnej, wspaniałej psychice, ale niestety takich psów znam coraz mniej :( mimo że przypominających ich osobników jest coraz wiecej ...
Wychowanie bojowca nie jest prosta sprawą i bardzo dobrze że posiłkujecie sie netem jesli macie ochotę przeslę wam trochę literatury :)
pozdrawiam patrilla i Lilith AST
barek1983
Posty:8
Rejestracja:02 stycznia 2006, 17:18
Lokalizacja:INOWROCŁAW
Kontakt:

13 stycznia 2006, 09:00

Witam Patrilla! Dziękuję za pozytywne życzenia. Oczywiście jak możesz, to prosiłbym o przesłanie Twojej literaturki na temat psiaków. Każde informacje przydadzą się, przez co zwiększać się bedzie wiedza i doświadczenie.
Daisy jest łagodnym psem. Przez ten czas jak była chora, zrobił się z niej wręcz piesek przytulanka, tekże teraz, aż żal jej odmówić jak prosi, żeby ją wziąć na ręce, czy do łóżka.
Nie mogę mieć psa "bojowca", gdyż jak pisałem ma i będzie miała kontakt z dzieciakami.Wiem, że rużnie bywa z psychiką u takich psów, ale narazie nic nie zapowiada, żeby coś miało być nie tak (chociaż to jeszcze szczeniak ).
Moj znajomy(nie ten o którym wcześniej pisałem)ma Amstaff, suczke. Do ludzi jest bardzo łagodnym psem, do dzieci już w ogóle, wręcz opiekunka. Jednak jak zobaczy innego psa,k to aż się wścieka i zaraz atakuje. Znajomy nigdy nie dopuszczał jej do innych psów, może dlatego. Jak tylko Daisy będzie już po wszystkich szczepionkach i będzie już mogła śmiało wychodzić na dwór i mieć kontakt z innymi zwierzakami, to poznam ją z suczką mojej sąsiadki, jak jeszcze jest szczeniaczkiem niech łapie kontakt z innymi psami a nie nastawia się do nich wrogo!
To jest mój adres: barek1983@o2.pl Za każde informacje, z góry serdeczne wielkie dzięki!!! Pozdrawiam
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

13 stycznia 2006, 15:12

Barek poszło :)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 32 gości