sika co 1,5 godz.

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

dorotka
Posty:17
Rejestracja:07 września 2006, 12:01

05 grudnia 2006, 13:41

mamy problem...
otóż moja psica bardzo często sika.
ma 3,5 miesiąca (goldenka), a sika nadal co 1,5 godziny.
myslalam ze to nerki, ale nie. zrobilam badanie moczu. okazalo sie za ma lekki stan zapalny. dostala antybiotyk, ale to nic nie pomoglo.
najdziwniejsze jest to ze pies przesypia cala noc i nie sika. czasem jej sie tylko zdarzy ze mnie obudzi ok 3 w nocy ze chce na pole.
nie wiem co mamw takim wypadku zrobic... mysle ze to chyba zbyt czeste:(

pozatym nasz drugi problem to taki, ze pisca jest dosc mala... ma 35-36cm i waży ok 8 - 8,5 kg
karmiona jest RC (wczesniej byla na ACANIE) i zawsze zjada swoja dzienna dawke...

pomozcie
dorota
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

05 grudnia 2006, 22:38

myślę, że to sikanie unormuje sie to kwestia czasu. Czy twoja psiunia jest rodowodowa?
dorotka
Posty:17
Rejestracja:07 września 2006, 12:01

06 grudnia 2006, 21:02

Tequila jest po pięknych rodowodowych rodzicach, choć sama nie ma rodowodu. Oba psy pochodzą z jednej hodowli (ojciec sprowadzony z innej częsci Polski), w umowie kupna-sprzedazy jest zawarta gwarancja czystości rasy.

Tequila wygląda jak golden, jednak w moim odczuciu jest niska.

Pozdrawiam
Gość

07 grudnia 2006, 17:15

jesli nie ma rodowodu nie jest psem rasowym rasowy= rodowodowy.
dorotka
Posty:17
Rejestracja:07 września 2006, 12:01

08 grudnia 2006, 14:55

drogi "gościu"
otoz to ze pies nie ma rodowodu nie znaczy ze nie jest rasowy. w moim odczuciu golden + golden = golden
to dosc proste rownanie
w mojej psicy kazdy widzi pieknego goldena, bo to jest piekny golden.
ale nie o to w tym poscie chodzilo. i nie w tym jest problem. a jak piszesz na forum to milobybylo sie zalogowac, a nie byc anonimowym.
ja prosilam o pomoc a nie krytyke...

goraco pozdrawiam.

ps. Panie Jarku. psica wazy juz 9kg i rownomiernie przybiera na wadze.
Gość

08 grudnia 2006, 23:23

Dorotko, rasa to nie tylko wygląd, ale i właściwe dla danej rasy cechy charakteru.
Awatar użytkownika
kaasia
Posty:166
Rejestracja:11 sierpnia 2006, 22:11
Lokalizacja:Bełchatów/Wrocław
Kontakt:

09 grudnia 2006, 14:05

Anonimowy gościu, jesteś na forum "Choroby i leczenie", a Dorota zadała pytanie na temat zdrowia swojego psa. Czy naprawdę wszędzie ktoś musi się zawsze wcisnąć ze świętą misją "rasowy=rodowodowy"? Są na ten temat oddzielne wątki, więc może w innych tematach dajcie ludziom trochę spokoju, dobrze?
Gość

09 grudnia 2006, 22:54

Nieanonimowa kaasiu, Dorota zadała pytanie nt. zdrowia swojego psa i odpowiedź otrzymała. Resztę postów dotyczących "rasowy=rodowodowy" sprowokowała sama. Poza tym wątpliwości dotyczące wzrostu psa chyba również nie nadają się na forum choroby i leczenie.
Zresztą gdybyś uważnie przeczytała cały wątek zauważyłabyś, że to pan Jarek zadał pytanie o rodowód. Zapewne ta informacja była mu do czegoś potrzebna, być może do określenia prawidłowej wagi i wzrostu goldena w wieku 3,5 mies.

P.S.
Ja nie byłem autorem postu "jesli nie ma rodowodu nie jest psem rasowym rasowy= rodowodowy". Mój post miał na celu uświadomić ją, że rasa to nie tylko sam piękny wygląd, Twój nie wniósł tu nic poza pretensjami.
Awatar użytkownika
kaasia
Posty:166
Rejestracja:11 sierpnia 2006, 22:11
Lokalizacja:Bełchatów/Wrocław
Kontakt:

10 grudnia 2006, 12:28

Anonymous pisze:Poza tym wątpliwości dotyczące wzrostu psa chyba również nie nadają się na forum choroby i leczenie.
Moim zdaniem wątpliwości dotyczące prawidłowego rozwoju psa jak najbardziej nadają się na to forum.
Zresztą gdybyś uważnie przeczytała cały wątek zauważyłabyś, że to pan Jarek zadał pytanie o rodowód. Zapewne ta informacja była mu do czegoś potrzebna, być może do określenia prawidłowej wagi i wzrostu goldena w wieku 3,5 mies.
Czytałam bardzo uważnie i wiem, że to pan Jarek zadał to pytanie. Ale w przeciwieństwie do innych, on potrafi zapytać o to w sposób neutralny, bez tych uświadamiających gadek przy każdej okazji.
Ja nie byłem autorem postu "jesli nie ma rodowodu nie jest psem rasowym rasowy= rodowodowy".
I tu mamy piękny przykład, dlaczego warto się podpisywać.
Mój post miał na celu uświadomić ją, że rasa to nie tylko sam piękny wygląd, Twój nie wniósł tu nic poza pretensjami.
A ja wciąż jestem zdania, że ten akurat wątek to nie miejsce na uświadamianie.

Żeby wszystko było jasne, ja zgadzam się z waszymi argumentami, że kupno psa rodowodowego daje większą pewność co do jego zdrowia, charakteru itd. Ale stwierdzenie "rasowy=rodowodowy" jest błędne z punktu widzenia logiki i wciskanie tego hasełka wszędzie gdzie się da, robi się naprawdę męczące.
Gość

10 grudnia 2006, 21:03

A ja myślę, że od zadawania pytań dotyczących właściwej wagi i wzrostu odpowiednie są wszystkie inne fora tylko nie to, bo przecież pies nie wykazuje żadnych oznak chorobowych, a to jest forum choroby i leczenie. Odczucia właściciela dotyczące być może zbyt niskiego wzrostu psa nie są żadną chorobą.
kaasia pisze:Ale stwierdzenie "rasowy=rodowodowy" jest błędne z punktu widzenia logiki
Faktycznie to nie miejsce na tego typu dyskusje, ale na czym według Ciebie polega błąd logiczny stwierdzenia "rasowy=rodowodowy"?
Awatar użytkownika
kaasia
Posty:166
Rejestracja:11 sierpnia 2006, 22:11
Lokalizacja:Bełchatów/Wrocław
Kontakt:

11 grudnia 2006, 00:19

"(Każdy) rodowodowy=rasowy" tak, " (każdy) rasowy=rodowodowy" nie. Dlaczego? Otóż: (def.) "rasa - grupa zwierząt w obrębie gatunku, odznaczających się swoistymi, dziedzicznymi cechami". Jeżeli skrzyżuje się ze sobą sukę i psa tej samej rasy (rodowodowe, niech będzie), to co powstanie? Szczeniaki tej samej rasy. Jeśli następnie nie da się im papierków, to przecież się w magiczny sposób nagle nie skundlą, ale nadal zostaną psami tej samej rasy.
Proponuję, żeby hasełko "rasowy=rodowodowy" zamienić na "szlachetnie rasowy=rodowodowy", wtedy się zgodzę ;)
dorotka
Posty:17
Rejestracja:07 września 2006, 12:01

11 grudnia 2006, 15:04

kasiu jestem Ci naprawde bardzo wdzieczna. za wsparcie.nawet jezeli moj pies mialby sie okazac kundelem (choc nic na to nie wskazuje), bede go kochac najbardziej na swiecie!
ale tu nie o "rasowość" psa chodzilo.
tylko o jego rozwój...
apeluję do wszystkich "gości" - jezeli chcecie sie dolaczyc to logujecie sie zeby wiadomo bylo komu podziekowac za rade, wzgledem za krytyke...

a w poscie kontynuujmy watek autora, a nie prowadzmy klotni, bo nie do tego to forum słuzy...

ps. jezeli kogos jeszcze interesuje moj problem i chce mi pomoc, to musze napisac, ze pies wazy 9,5kg i ma 38 cm, wiec rosnie regularnie, moze wolniej i pozniej ale rosnie.
tyle ze dalej sika czesto... co 2 godziny:(
Gość

11 grudnia 2006, 17:56

A badalas mocz po leczeniu?
Czy krew w ogole byla badana?

Dawno nie mialam w domu szczeniaka, wiec nie pamietam juz, jak czesto sikaja, ale pamietam, ze 3-4 miesiecznego brzdaca wyprowadzalam bardzo czesto, zwlaszcza na etapie nauki zachowania czystosci w domu. I za kazdym razem sikal, zwlaszcza jak sie zorientowal, ze za sikanie na trawce daja nagrody :lol:
Suczka nie trzyma moczu czy po prostu czesto prosi o wyjscie (w tym wieku juz mniej wiecej powinna opanowac sikanie na dworze)?

Skoro wytrzymuje w nocy, to wydaje mi sie, ze problem nie jest natury zdrowotnej, ale oczywiscie moge sie mylic, nie jestem wetem.
shamrock
Posty:80
Rejestracja:22 maja 2006, 09:19
Lokalizacja:Katowice/Kraków

11 grudnia 2006, 19:09

Dorotko, pan Jarek i reszta zapytali o rodowód suni, gdyz pisalas o problemach ze wzrostem.
Skoro sunia nie ma rodowodu to nie jest goldenem, tylko kundelkiem i nie ma się co tutaj obrażać, bo przecież kundelki wcale nie są gorsze. Sama mialam w domu od zawsze zarowno użytkowe ONki jak i kundelki. Teraz tez mam czystej rasy "niskopiennego owczarka katowickiego" i kochałam je zawsze wszystkie po równo.

Zastanawialas sie dlaczego, skoro rodzice sa tak super utytułowani, twoja sunia nie ma rodowodu? Może jej matka nie uzyskała uprawnień hodowlanych, bo np wlasnie nie dorosła do wzorca, wykryto u niej jakąś chorobę przekazywaną genetycznie potomstwu lub coś podobnego. Takie sunie choć same mają rodowód nie są dopuszczane do rozrodu właśnie ze
względu na to, żeby nie dawały wadliwego potomstwa. Trzeba sobie zdawać sprawę, z tego, że hodowla wymaga baaaardzo wiele wiedzy. To jest udoskonalanie rasy a nie łączenie jak leci psów z sukami na zasadzie "maja rodowod to sa super hiper rasowe"
Niestety, niektorym "hodowcom" jest obojętne co tak naprawde urodzi ich sunia i produkują szczenięta miot za miotem bo "nie po to kupili suke z rodowodem żeby teraz byla darmozjadem i nie zarabiala na siebie".

I potem wszędzie pojawiają się zmartwieni właściciele tych wszystkich "rasowych bez rodowodu", bo ich szczeniaczek nie wygląda tak jak powinien. Jest za niski, za wysoki, kuleje, nie chcą mu stac uszy, ma sierść krotka zamiast dlugiej itd i przychodzi wielkie rozczarowanie bo przeciez mial byc taki idealny...
Kupując kundelka trzeba sobie zdawać sprawę ze nikt nam nie da gwarancji co tak naprawdę z tego wyrosnie i trzeba się liczyc wlasciwie ze wszystkim.

Całe szczęście, jak taki szczeniaczek trafia do takiego domu jak twój, gdzie nawet jak wyrosnie z tego niskopienny goldem z pyszczkiem szpica to nadal będzie tym ukochanym, wymarzonym przyjacielem. Gorzej jak trafi do kogos dla kogo podobienstwo do rasy jest ważniejsze niż sam pies i jako wadliwy towar ląduje potem w schronisku.

Dorotko, mam nadzieję że nie odbierzesz źle tego co napisalam. Chcialam tylko wyjasnic dlaczego problem wszystkich "rasowych bez rodowodu" budzi tyle emocji. Bo przez nieuczciwosc i chciwosc niektorych ludzi, ktos potem ma klopoty, wydaje mase pieniędzy na weta, zamartwia sie, że jego piesek nieprawidlowo sie rozwija, zastanawia się gdzie popelnil błąd w żywieniu itd.


Wracajac do twojej sunieczki.
3-miesięczne szczeniaczki sikają bardzo często. Praktycznie zawsze po przebudzeniu, po zabawie, po jedzeniu, ze strachu, z radosci że wrocil domownik. Jeżeli przesypia spokojnie noc to nie martwilabym sie tak na twoim miejscu. To jest zwykle posikiwanie na tle emocjonalnym :) Duzo biegania, szalenstw, radosci to i częstsze spacerki na siku.

Co do wzrostu. Mnie się wydaje, że 38cm w kłębie to w sam raz dla tak mlodziutkiej suni. Bo masz na mysli wys. w kłębie nie wysokosc glowki?? Dorosłe suczki najczęściej mają w kłębie 51-56cm. Może ona po prostu będzie z gatunku tych mniejszych, o drobniejszej kości :)
Pamiętaj że szczyt wzrostu u duzych ras przypada między 3 a 5 miesiącem życia. Ona dopiero teraz wkracza w ten intensywny okres i z tygodnia na tydzien powinnas obserwowac spore przyrosty :)
Gość

11 grudnia 2006, 21:53

Dorotko, nie widzę tu absolutnie żadnych słów krytyki pod Twoim adresem. Jakoś nie mogę dojrzeć, by ktoś skrytykował Cię tutaj za to, że kupiłaś psa bez rodowodu, lub też skrytykował Twojego psiaka, że nie ma rodowodu. Po prostu staraliśmy się tylko sprostować Twoje mylne podejście do tematu "psa rasowego" wyrażone w zdaniu "to ze pies nie ma rodowodu nie znaczy ze nie jest rasowy". A stwierdzenie pewnych faktów nie jest krytyką. Poza tym gwarancją czystości rasy jest rodowód, a nie klauzula w umowie kupna-sprzedaży.


I jeszcze przy okazji odpowiem kaasi.
Naprawdę nie trzeba tutaj robić wywodów z logiki by udowodnić lub zaprzeczyć stwierdzeniu "rasowy=rodowodowy". Wystarczy do definicji rasy przytoczonej przez Ciebie dołożyć definicję rodowodu określanego jako "dokument stwierdzający przynależność zwierzęcia i jego przodków do danej rasy". Jeśli więc pies nie ma rodowodu, to według tej definicji nie należy do danej rasy. Więc stwierdzenie Gościa "jesli nie ma rodowodu nie jest psem rasowym rasowy= rodowodowy" jest jak najbardziej prawdziwe. Jakby nie patrzeć tylko pies z rodowodem jest rasowy i tylko rasowy pies może mieć rodowód.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości