To może i ja zabiorę głos w tej gorącej dyskusji

Mój długowłosy owczarek niemiecki z racji długiej sierści, co rusz gdy ppopada trochę narażony jest na brud, błoto pod brzuchem....
Więc nie wyobrażam sobie aby przychodząc do domu nie wypłukać go przysznicem, bo z domu zostałoby pobojowisko, gdyby mi wpadł z takim brudnym brzuchem z błota na kanapy itd....
Dlatego faktycznie trzeba odróżnić porządną kąpiel od opłukania psa. Opłukiwać to można i codziennie i nic mu nie będzie.
Co do kąpieli uważam że to trochę przesada z tym twierdzeniem, że 2-3 razy w roku.
Jak bym ja tak kąpał rzadko psa to by chodził śmierdzący i czochrający się non stop.
Ja kąpię napewno tak porządnie szamponem raz na 2 miesiące musi być wykąpany i zapewniam Was, że jest wszystko ok. Sierść piękna, pies się nie drapie, nie śmierdzi. Dodam, że czasem nawet częściej gdy pies się wytarza w jakimś dziadostwie a trudno żeby wszystkiego dopilnować i zabraniać mu zabawy.
Napewno trzeba kapiąc tak "często" jak ja szampon odpowiedni, bardzo łagodny, neutralny a nie jakmiś tam Hiltonem.
Jednak tak jak mówiłem zachowajmy we wszystkim umiar i nie popadajmy ze skrajności w skrajnosc.
Ani za częste kąpanie co tydzień jest niedobre, ani za rzadkie.