Witam,
Mam półrocznego buldoga francuskiego, który jest szczekaczem. szczeka na dzieci lub idących drogą ludzi (staram się go wtedy uciszać i mówić ze nie wolno, a jak zdarzy mu się nie szczekać to nagradzam- mam nadzieje ze to nie błąd) szczeka też na ludzi wchodzących do domu, w tym na mnie i męża - najpierw nas obszczeka a potem się wita normalnie jak to pies. Dodam, że mieszkamy na wsi i wiele bodźców tutaj nie ma, dlatego oprócz spacerów po okolicy zabieram go do mista, żeby zobaczył więcej ludzi. Ale wczoraj jak szliśmy po naszej wsi, sąsiadka chciała go pogłaskać a on rzucił jej się do rąk. Trochę się zmartwiłam, bo to jeszcze szczeniak i nie sądziłam, że może coś takiego się wydarzyć. Co zrobić, żeby kontakt z ludźmi nie wyglądał tak, że chce ich ugryźć? Czy to już będzie jego natura i lepiej omijać ludzi szerokim łukiem i nie pozwalać na interakcje? Nie wiem co robić, czy prosić znajomych których jeszcze nie zna na bycie „królikiem doświadczalnym” żeby poznał dotyk obcych ?
Taka sama sytuacja przydarzyła się u weterynarza, kiedy najpierw chciał złapać vet za rękę a potem pozwalał się głaskać i drapać. Myślałam ze to przez emocje w przychodni ( inne psy w poczekalni itp) ale teraz już nie jestem pewna.
6 miesięczny pies agresywny?
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości