Skończyło się tak jak myślałam, że się skończy. Czy skończyło się źle? Nie dla psów mimo wszystko. Wszyscy żyli w stresie i psy i założycielka tematu. Jeśli pies trafił dobrze to obecni właściciele sprawią, że pokocha i ich.
Ten temat powinien stać się przestrogą dla innych, którzy chcą wziąć towarzysza dla swojego obecnego psa. Taką decyzję należy dobrze przemyśleć, bo nie każdy pies może (i chce) żyć z innym psem.
Chciałabym drugiego psa, ale nie zrobię tego, bo moja suka jest taka, a nie inna i z powodu swojego egoistycznego pragnienia skazałabym dwa psy na stres, bo istnieje szansa (i to duża), że zgotowałabym piekło i sobie i psom.
Dwa psy, bardzo silna agresja
Dziękuję za odzew. Pożegnanie psa, który był ze mną tyle czasu jest okropnie ciężkie. Na drugi dzień po oddaniu miałam ochotę pojechać po niego i wziąć go z powrotem do domu, ale rozum mówi ze to nie jest dobre dla psów. Mam nadzieję, że będzie tam szczęśliwy i już nie tęskni. Ja będę tęskniła chyba zawsze.