A może tu chodzi o materiał z czego te schody są zrobione.
Jeśli są śliskie to z jego problemami stawowymi i nadwagą to musi być koszmar wchodzić po takich. Pomagasz mu więc jest mu lżej dlatego wchodzi.
labek nie chce chodzic po schodach-lęk
schody betonowe jak w bloku
no nic dziś będą szelki na stawy biodrowe wie będziemy go wnosić na półpiętro mam nadzieje ze będzie lżej
no nic dziś będą szelki na stawy biodrowe wie będziemy go wnosić na półpiętro mam nadzieje ze będzie lżej
a moze dlatego ze wchodzac do klatki jest to pomieszczenie zamkniete i ma lęk , wchodzac schodkami w drodze do sklepu jest to teren otwarty i nie ma tego leku
Nie wiem juz sama rożne obcje biorę pod uwagę !
Nie wiem juz sama rożne obcje biorę pod uwagę !
witam wszystkich
szelki sa , wyglądają super , udało mi sie raz podnieść Rokiego ale jest nie wygodnie , psiak chyba tez sie nie czuje w nich komfortowo , teraz jak wracam do domu piesek czeka na dole klatki a śmigam po szelki , schodząc na dół jak widzi ze ja niosę te szelki sam po dwóch , trzech próbach wchodzi na schody do góry sam bez pomocy
szelki sa , wyglądają super , udało mi sie raz podnieść Rokiego ale jest nie wygodnie , psiak chyba tez sie nie czuje w nich komfortowo , teraz jak wracam do domu piesek czeka na dole klatki a śmigam po szelki , schodząc na dół jak widzi ze ja niosę te szelki sam po dwóch , trzech próbach wchodzi na schody do góry sam bez pomocy
Gosia- wspolczuje, skoro przeszliscie na szelki to moze zamiast podawania smaczkow za wychodzenie, podawaj, przy zakladaniu szelek.My psiarze kochajacy naszych pupili zawsze mamy jakis problem,jak nie z wychowaniem,to ze zdrowiem, moja w srode wbila sobie cos w oko, wygladalo to bardzo powaznie,poza bolesnymi zastrzykami musi dostawac co dwie godziny krople do oczka, na domiar zlego dwa rodzaje kropli, z pol godzinna przerwa miedzy jednym a drugim podaniem, oko b. boli, wiec nie cieszy sie z tego.Kupilam w sklepie serce wolowe, ugotowalam,pokroilam w cieniutkie plastry, slina psom ciekla, wydalam komede ,by wskoczyla na fotel,wzielam plaster mieska i pierwsze krople, dalam jej powachac miesko, mowiac....dla ciebie.... potem krople do powachania, unioslam lebek i wkropilam na sile, po czym powiedzialam...dobry pies,to dla ciebie i podalam plaster miesa. to bylo wczoraj pierwszy raz, teraz wolam to sama bieda wskakuje na fotel widzac kropelki, chociaz wystraszona bo boli ja sama juz unosi lebek w gora .a ja za kazdym razem powtazam scenariusz najpierw do powachania miesko,potem krople, zakropienie i nagroda, Twojego pieska tez szelki moga co nieco uciskac w bolace miejsca, ale musi przywyknac, bo moze nadejsc dzien ze beda nieodzowne.A nie mozesz ich brac z soba, by nie musial czekac w klatce na dole skoro sie boi tego miejsca?
hej
bardzo ci współczuje i twojemu pieskowi , świetnie sobie dajesz rade
dzisiaj udało mi sie wnieść na szelkach na pięterko ale ciężko plecy mnie bolą ze szok
bardzo ci współczuje i twojemu pieskowi , świetnie sobie dajesz rade
dzisiaj udało mi sie wnieść na szelkach na pięterko ale ciężko plecy mnie bolą ze szok
sukces!!!!
chciałam te szelki już oddać bo zdawały sie nie funkcjonalne w naszym wypadku. ale ..... wczoraj przy wejściu piesek rozluźniony lekko uniosłam tył i proszę pełny spokój i koncentracja i wchodzimy na pierwsze schodki , jaka radość mojego pupilka a i moja och juz nie musimy go wnosić na siłe a jeszcze w piątek próbowałam wejść z tymi szelkami Roki sie denerwował i się rzucał i wyrywał a w końcu chyba zrozumiał ze tak jest dobrze dla mnie i dla niego bezpieczniej oraz przede wszystkim mniejszy stres i oczywiście NAGRODA za każdym razem na półpięterku
chciałam te szelki już oddać bo zdawały sie nie funkcjonalne w naszym wypadku. ale ..... wczoraj przy wejściu piesek rozluźniony lekko uniosłam tył i proszę pełny spokój i koncentracja i wchodzimy na pierwsze schodki , jaka radość mojego pupilka a i moja och juz nie musimy go wnosić na siłe a jeszcze w piątek próbowałam wejść z tymi szelkami Roki sie denerwował i się rzucał i wyrywał a w końcu chyba zrozumiał ze tak jest dobrze dla mnie i dla niego bezpieczniej oraz przede wszystkim mniejszy stres i oczywiście NAGRODA za każdym razem na półpięterku
SERDUCHO -dziękuje oraz innym osobom na forum za dobre i przydatne radyhttp://www.krakvet.pl/forum/posting.php?mode=r ... 10&t=16503#
http://www.krakvet.pl/forum/posting.php ... 10&t=16503#
http://www.krakvet.pl/forum/posting.php ... 10&t=16503#
Gosia nie ma za co ! Ciesze sie bardzo. Widzisz wiara i cierpliwosc, gory przenosi, dzis ide do pani doktor po syropek na odchudzanie, sprawdzony , ze dziala, jak kupie to podam ci nazwe.
No i bylam ,narazie kupilam tylko leki stale, a syropek musze przemyslec , stosuje diete wysokostrawna z dobrym jak narazie skutkiem.Syrop kosztuje ponad 30zl,a mnie czeka pelna diagnostyka 2 psow + leki i wizyty non stop, znalazlam go w necie posylam link;
http://www.vettrade.pl/d/texts/161/ulot ... arenol.pdf
http://www.vettrade.pl/d/texts/161/ulot ... arenol.pdf
rozmawiałam ze swoim wetem narazie nie moge go podawac bo dosc juz leków na stałe bierze
moze z czasem ....
jak tam oko?
moze z czasem ....
jak tam oko?
szelki sprawują sie super , piesek sie przyzwyczaił i teraz smiga po schodach uff jaka ulga nie trzeba nosic CIEŻARÓW
podrap go po grzbieciegosia11222 pisze:Dzisiaj pierwsze podejście
kupiłam serduszka wiem ze są małe ale przekroiłam je jeszcze na pół , bo wychodzę 4-5 razy dziennie wiec musiałby wcisnąć ich trochę a to nie wskazane no i schodek po schodku ułożyłam , spryciarz dam gdzie dosięg zjadł a te najwyżej chciał strasznie i szczekał ale nie udało mu sie dosięgnąć
jednak wiza rozpęd za 3 razem i pobiegł do góry omijając te schodki z nagrodami które zostały ale oczywiście radość na górze i nagroda była
myślę ,ze nie zjadł serduszek z tych ostatnich schodków bo jak już sie' WBIŁ 'na schody to pędem na górę , no ale była motywacja
dzięki oczywiście będę robić to za każdym razem powrotu ze spacerku
http://img19.imageshack.us/img19/1328/4 ... 315118.jpg
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości