Miłe przywitanie??
A ja bym chciała nauczyć moją sunię szczekać. To naprawdę czasem się przydaje. Chciałabym, żeby ten za drzwiami wiedział, że w domu jest pies. Czasem szczeknie parę razy kiedy goni w polu zająca i to wszystko. Nawet nie szczeka na działce, żeby jej otworzyć drzwi tylko stoi i prycha. Gdyby w ogóle szczekała, to mogłabym nauczyć ją (jak poprzednią sunie) szczekania i przestawania na komendę. Dodam, że mam rasę uchodzącą za dość szczekliwą.
Witam
Proszę po przyjściu do domu nie zwracać uwagi na psa, nie mówić do niego po prostu go zignorować - zachowanie takie (kompletne ignorowanie psa) musi dotyczyć całej rodziny, u mnie po 3 dniach podziałało. Polecam również książkę "Zapomniany język psów"
Pies (konkretnie suczka Doga Niemieckiego) zachowuje się spokojnie bez problemu można wejść do domu, zdjąć okrycie - wcześniej przy rozmiarach doga był duży problem. :lol:
pozdrawiam
Proszę po przyjściu do domu nie zwracać uwagi na psa, nie mówić do niego po prostu go zignorować - zachowanie takie (kompletne ignorowanie psa) musi dotyczyć całej rodziny, u mnie po 3 dniach podziałało. Polecam również książkę "Zapomniany język psów"
Pies (konkretnie suczka Doga Niemieckiego) zachowuje się spokojnie bez problemu można wejść do domu, zdjąć okrycie - wcześniej przy rozmiarach doga był duży problem. :lol:
pozdrawiam
Też mam problem ze skakaniem psów-kiedy ktoś z domowników przyjdzie do domu.Nie pomaga karcenie ani nadepnięcie na łapy.Może rzeczywiście musimy zignorować psy?Muszę i to wypróbować.
Ze szczekaniem też problem.Wszyscy przechodnie obszczekani.Ciekawi mnie tylko kiedy sąsiedzi będą sie skarżyć.
Ze szczekaniem też problem.Wszyscy przechodnie obszczekani.Ciekawi mnie tylko kiedy sąsiedzi będą sie skarżyć.
Co do obszczekiwania, skakania - jeszcze raz proponuję przeczytać książkę "Zapomniany język psów" J. Fennell mi w wielu problemach pomogła lepiej zrozumieć psa i jego sposób myślenia.
pozdrawian
napisz na magnet3@interia.pl mam tę książkę w postaci elektronicznej chętnie prześlę
pozdrawian
napisz na magnet3@interia.pl mam tę książkę w postaci elektronicznej chętnie prześlę
- MONIKAiSabra
- Posty:2
- Rejestracja:30 listopada 2005, 10:35
- Lokalizacja:Legionowo
A my ze skakaniem poradziliśmy sobie tak:
Sunia najpierw słyszała krótkie "nie!" i dostawała komendę "SIAD" i od razu smakołyk + głaski i pochwały
Szybko przyzwyczaiła się do witania nas i cieszenia się w poziomie . Chociaż nie robi tego na siedząco ...
Dodam, że u hodowczyni nikt nie karcił jej za taki sposób cieszenia się (na 2 łapach), a była tam długo (6,5 mies.). Co śmieszniejsze, hodowczynię nadal tak wita na 2 łapach .
pozdrawiamy,
Monika i Sabrinka
Sunia najpierw słyszała krótkie "nie!" i dostawała komendę "SIAD" i od razu smakołyk + głaski i pochwały
Szybko przyzwyczaiła się do witania nas i cieszenia się w poziomie . Chociaż nie robi tego na siedząco ...
Dodam, że u hodowczyni nikt nie karcił jej za taki sposób cieszenia się (na 2 łapach), a była tam długo (6,5 mies.). Co śmieszniejsze, hodowczynię nadal tak wita na 2 łapach .
pozdrawiamy,
Monika i Sabrinka
Witam . Też mialam taki problem z Moim 8 miesiecznym Labkiem. Kupilismy mu półkolczatke podwujna i chodził w niej po domu nawet jesli nie skakał. jak ktos przyszedł pociagnelismy go za kolczatke po kilku dniach przestal skakac.co najciekawsze jest duzo spokojniejszy.
- staszko_i_aras
- Posty:121
- Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
- Lokalizacja:Tarnobrzeg
- Kontakt:
Magnet, mam podobne problemy z moim bokserkiem. Mam kilka poradników nt. wychowania psa, ale żadna mi nie pomogła (nie było opisanego przypadku z którym się borykam albo proponowane metody zupełnie nie zadziałały). Czy jest możliwość otrzymania proponowanej przez Ciebie wersji elektronicznej książki "Zapomniany język psów"? Nie chę już ryzykować i kupować w ciemno kolejnego poradnika, który znów się nie sprawdzi. A może ktoś z pozostałych Forumowiczów ją posiada w tej postaci (elektronicznej)... Będę wdzięczny za pomoc.magnet pisze:Co do obszczekiwania, skakania - jeszcze raz proponuję przeczytać książkę "Zapomniany język psów" J. Fennell mi w wielu problemach pomogła lepiej zrozumieć psa i jego sposób myślenia.
...mam tę książkę w postaci elektronicznej chętnie prześlę
Pozdrawiam!
Moim zdaniem używanie takiej obroży to pomysł przedpotopowy i zupełnie niewłasciwy. Przeczytaj sobie chocby "Dlaczego mój pies" Johna Fischera, bedziesz wiedziała o co mi chodzi.Magda 0408 pisze:Witam . Też mialam taki problem z Moim 8 miesiecznym Labkiem. Kupilismy mu półkolczatke podwujna i chodził w niej po domu nawet jesli nie skakał. jak ktos przyszedł pociagnelismy go za kolczatke po kilku dniach przestal skakac.co najciekawsze jest duzo spokojniejszy.
Co do problemu Madzi_89 to również w tej ksiązce znajdziesz rady jak psa oduczyć skakania. Niestety nie mam jej w wersji elektronicznej
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości