Pies mi ześwirował.....

Dyskusje o psiej tresurze.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

09 maja 2014, 11:08

Ale jak popatrzysz po całości to tak ludzie postrzegają psy. Z jednej strony przypisują mu myślenie abstrakcyjne a z drugiej uważają, że to jełop jakiś. Te najpopularniejsze twierdzenia:
- pies uważa nas za swoje stado - czyli jełop, bo nie wie, że to nie ten sam gatunek
- jest złośliwy - myślenie abstrakcyjne
- pies boi się, że zostanie zapomniany - myślenie abstrakcyjne
- jak będzie jadł surowe mięso to będzie rzucał się na człowieka albo będzie polował - abstrakcyjne
- docenia to, że został adoptowany ze schroniska za co jest wdzięczny - znów abstrakcyjne
- a jednak trzeba ustalić hierarchię, bo pies to jednak jełop i nie widzi, że ludzie i psy to inne gatunki
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 maja 2014, 11:22

zapomniałas
- pies jest zazdrosny - myslenie abstrakcyjne

Biedne te psy co trafią na ludzi jełopów... wcale im sie nie dziwie, że świrują po jakims czasie. Tez bym ześwirowała...
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

09 maja 2014, 11:35

Ale zobaczcie jak strasznie jest być psem, potrafi myśleć abstrakcyjnie ale nie rozumie najprostszych rzeczy. Makabra.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

09 maja 2014, 11:42

Ja to myślę, że moja od tego myślenia abstrakcyjnego aż ześwirowała i wyżywa się na biednych pieskach. ;)
Przy surowym to chyba bardziej jełop, bo nie wie, że człowiek to nie jedzenie. Chodzące mięso. Raczej odwołanie do instynktów niż krok ku ewolucji.
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 maja 2014, 12:02

Snedronningen pisze:Ale zobaczcie jak strasznie jest być psem, potrafi myśleć abstrakcyjnie ale nie rozumie najprostszych rzeczy. Makabra.
Do tego żyje w kompletnym braku zrozumienia obok swojego "przyjaciela"
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

09 maja 2014, 12:49

Ale skąd ten biedny pies ma wiedzieć, że to oskórowane i skrwawione mięso w misce kiedyś było taką biegającą sarną?
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 maja 2014, 12:57

Po zapachu, przeca pies madrym jest :mrgreen:
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

09 maja 2014, 14:46

Aaa, po zapachu. To się chwalę tera: mega zmysł mam, bo nawet ja czuję, że to inaczej pachnie zupełnie. Psy nie mają ze mną szans na śladach :mrgreen:
Elka29

13 maja 2014, 21:45

Zamiast naskakiwać na siebie wzajemnie, to doradźcie gdzie znajdę dobrego behawiorystę z małopolski ew. podkarpacia (mieszkam na pograniczu).... który dojeżdża do pacjenta.....
Problemem jest tylko i wyłącznie z zamknięta bramka, kiedy jest otwarta pies nie ma problemu z leżeniem u siebie.
Sytuacja się troszkę zmieniła, pies ma dostęp do dwóch pokoi.... zmienił sobie miejsce leżenia... poszedł do drugiego pokoju i leży na fotelu i o dziwo, potrafi tam przeleżeć w spokoju prawie cały dzień :| ...choć nadal bywają dni trudne.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

13 maja 2014, 22:33

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 19:18 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
hania26
Posty:1
Rejestracja:24 września 2014, 20:24

24 września 2014, 20:57

Po co te przepychanki. Też mam psa od kilku lat i od niedawna dziecko. Uważam, że tworzymy stado i tak też tłumaczyliśmy psu pojawienie się nowego szczeniaka. Nasz pies tak właśnie go traktuje, a innych dzieci się boi i stroni od nich. Jak go przygarnęliśmy (przybłęda) bał się dzieci panicznie. Lata oswajania przyniosły duże efekty. Ale nie o tym miało być. Mój pies szacowany jest na 9 lat zaledwie (przestaję w to wierzyć). W ostatnim roku oślepł i czasem miewa dni, jakby dopadła go demencja. Czytając o problemie z bramką pomyślałam, że może u psa 14-letniego pojawiają się dziwne fobie związane z pogarszającą się pracą mózgu w wieku starczym. To się zdarza u zwierząt na starość oraz przy guzach mózgu. Niestety nic się z tym nie da zrobić. To tylko myśl, a nie diagnoza. Wydaję mi się jednak, że niezależnie od przyczyny fobii, może być ciężko ją wytępić u psa w takim wieku, nawet przez wykwalifikowanego trenera. Niestety. Może trzebaby zlikwidować bramkę, a spróbować czegoś innego.
malgorzatka32
Posty:1
Rejestracja:25 września 2014, 15:49

25 września 2014, 15:54

Biedak)
Gość

26 września 2014, 12:30

hania26 pisze: Uważam, że tworzymy stado
Proponuję zatem troszkę zgłębić wiedzę i przemyśleć jeszcze raz swoje twierdzenia. Przejrzeć badania ludzi mądrzejszych od siebie, ich wnioski i nowe teorie podparte dowodami. Czas odświeżyć starą i utartą wiedzę i jej nie powielać.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości