Witam
Mój rudy 1,5 roczny kocur, jak był mały bardzo lubił jeść mięsko gotowane z kurczaka. Po pewnych czasie chyba przestało mu smakować, bo przechodził obok obojętnie. Kiedyś dałam mu do spróbowania kurczaka z grilla no i się zaczęło. Teraz chce jeść go najlepiej ciągle (oprócz tego, je suche chrupki, kocie kabanosy, czasem twarożek, pije mleko dla kotów). Nie wiem tylko czy można go karmić takim kurczakiem grillowanym. Dodam, że nie jest jakiś spieczony, ani nie ma przypraw. A daje mu z niego tylko piersi, mięciutkie i delikatne. Aczkolwiek grill to grill. Stąd moje pytanie, czy można go czasami częstować takim kurczakiem czy lepiej jednak nie? Co w ogóle lubią jeść Wasze koty? bo mój jest wyjątkowo wybredny i już sama nie wiem co mam mu podawać.
Pozdrawiam
Czy kot może to jeść...
-
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
można ale uwaaga, ponieważ mięso z grilla źle przyrządzane bywa rakotwórcze. najlepiej grillować w foli. wtedy jest super zdrowe dla ludzi i dla zwierząt.
To znaczy??SleepingSun pisze:można ale uwaaga, ponieważ mięso z grilla źle przyrządzane bywa rakotwórcze. najlepiej grillować w foli. wtedy jest super zdrowe dla ludzi i dla zwierząt.
Surowego jeszcze nie próbowałam, bo kiedyś mi wet powiedział, że od surowego koty mogą dostać robaki:( dlatego zawsze podawałam albo gotowane, albo tego kuraka z grilla. A co jeszcze podajecie swoim kotą? bo mój koci książę jest bardzo wybredny i muszę się nieźle wysilić, żeby raczył coś zjeść:)booboo pisze:a surowe? nie je surowego? takie było by najlepsze może jeśli nie lubi to zaczniesz go przekonywać?
Najlepiej grilować w foli aluminiowej, wtedy nie wytwarzają się toksyczne związki węgla. Od czasu do czasu Twój kotek może zjeść tak przygotowanego kurczaczka bez obaw. Mój kotek jest wybredny tak jak moje. Ja podaję swoim kotom (mam 4) suche chrupki (ale jedzą tylko jednej firmy), mleko i mięso w różnej postaci. Czasami dostają zupy te które my jemy na obiad. Niestety nic innego nie chcą jeść.
-
- Posty:3
- Rejestracja:03 września 2013, 01:02
Ja bardzo polecam żywienie BARF. Owszem, jest trochę bardziej kłopotliwe niż sypnięcie suchej karmy czy wyłożenie mokrej - ale jeśli chcemy mieć zdrowego kota, który przeżyje z nami długie lata - warto chyba sobie zadać trochę trudu. U mojego kota z przewlekłą niewydolnością nerek na diecie BARF (ustalonej przez dr Neskę) wyniki bardzo się poprawiły, a u drugiego - cukrzyka - cukry świetnie się unormowały i mogłam przejść z insuliny psiej na tabletki.
-
- Posty:2
- Rejestracja:03 września 2013, 11:04
Mój kot od małego nie chciał jeść żadnej karmy... Jego przysmakiem są parówki indycze ...
-
- Posty:3
- Rejestracja:30 września 2013, 11:54
Ja czasami daje kotku mięsko z kurczaka - traktuje to jako rarytas
Surowe mięsko jest dla kotów najlepsze, choć od kurczaka lepsza byłaby wołowinka. Od czasu do czasu kawałek grilowanego kurczaka bez przypraw nie zaszkodzi
Pozdrawiam
Pozdrawiam