A przecież powinien być wół prawda?
Np. te niebieskie z rybką, tam mam wyraźny skład po angieslku (polskiego nie ma) że to jest kurczak!
Myślałam, że Leonardo jak piszę mięso to jest to wołowina... Zresztą tak piszą w Krakwecie, nie?

A może jest kilka różnych karm Leonarda i te które są w krakvecie to z wołem a te które ja mam z kurczakiem?
(te niebieską właśnie mogłam kupować gdzie indziej, Ale pomyślałam, Leonardo to Leonardo przecież
