Mój kot - "Natural born killer"

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

misiowa
Posty:66
Rejestracja:23 lutego 2009, 16:08

30 października 2009, 10:48

Ostatnio kot znowu zaczął znosić do domu zabite stworzonka. Nie dla mnie lecz ewidentnie dla siebie. Biegnie w kąt pokoju albo pod łózko by tam się rozkoszować .Karmy dostaje odpowiednie ilości. Jak był kiedyś niejadkiem , to teraz lubi sobie dobrze zjeść ale nie sadzę by jego polowania były wynikiem głodu! Co tu robic z takim upolowanym, niezywym juz, niestety, ptaszkiem czy nornicą, kretem(?) . Czy oddać kotu, jako należną zdobycz?
Marti :)
Posty:85
Rejestracja:05 sierpnia 2009, 18:29

30 października 2009, 16:28

Myśle że to sprawa instynktu łowczgo. Co do zabierania to z tego co wiem upolowane zwierzęta mogą być np. chore.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

28 grudnia 2009, 21:11

Ja bym zabierała. Dzikie zwierzątka zazwyczaj są zarobaczone, mogą być chore, gryzonie mogą mieć w organizmie zjedzoną wcześniej trutkę, groźną również dla kota. Lepiej nie ryzykować 8)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości