royal canin young male
PRoszę o poradę, moje koty dostają karme Royal canin young male, mam koty od niedawna a sa 3letnie, ponoc weterynarz polecil taka karme, bo koty brytyjskei maja problemy z kamieniami moczowymi, mam pytanie czy moje koty musza jesc taka specjalistyczna karme? Nie chorowaly ponoc. Czy moglabym zmienic im karme na jakas inna, jak tak to na jaka?? Nie ukrywam ze ta karma jest dosyc droga wiec jelsi jest jakas naprawde dobra karma troche tansza to prosze o porade. Czy moglabym te karme zamienic lub dodac do niej jakas inna??
Pamiętaj, że weterynarze nie bez powodu polecają RC - firma im za to płaci Dlatego pomimo beznadziejnego składu, masy zboża i rakotwórczego konserwantu weci ją chwalą pod niebiosa. Chciwość nic więcej.
Ogólnie najlepszym sposobem karmienia kotów jest sposób naturalny - surowizna. Mięso, kości, warzywa, suplementy. Taka dieta ma również ten plus że kot pobiera z pokarmem sporą ilość wody i nie ma problemu z moczem i nerkami.
Podawanie całe życie karmy kotom, które mają zwiększoną tendencję do powstawania kamieni (co nie oznacza, że u każdego kota się to objawia) jest bezsensowne. Wystarczy dobrze zbilansowana karma (najlepiej bezzbożowa!) oraz puszki mięsne (np.Animoda) lub surowy posiłek. Należy pilnować by kot dużo pił, jeśli nie lubi wody z miski dobrym rozwiązaniem są fontanny. Trzeba też pamiętać o kontrolach u weta.
Mój poprzedni kocur miał problemy z kamieniami, wet też mi wpychał cudowne karmy tworzone z myślą o takich futrzakach. Poczytałam w necie i przeszłam na dietę barf (surowizna). Kot nigdy więcej nie miał żadnych kamieni, nawet piaseczku. Jak się człowiek zagłębi w taki sposób podawania jedzenia i spróbuje w nim swoich sił, okazuje się, że wcale nie jest to trudne, czasochłonne i drogie
Ogólnie najlepszym sposobem karmienia kotów jest sposób naturalny - surowizna. Mięso, kości, warzywa, suplementy. Taka dieta ma również ten plus że kot pobiera z pokarmem sporą ilość wody i nie ma problemu z moczem i nerkami.
Podawanie całe życie karmy kotom, które mają zwiększoną tendencję do powstawania kamieni (co nie oznacza, że u każdego kota się to objawia) jest bezsensowne. Wystarczy dobrze zbilansowana karma (najlepiej bezzbożowa!) oraz puszki mięsne (np.Animoda) lub surowy posiłek. Należy pilnować by kot dużo pił, jeśli nie lubi wody z miski dobrym rozwiązaniem są fontanny. Trzeba też pamiętać o kontrolach u weta.
Mój poprzedni kocur miał problemy z kamieniami, wet też mi wpychał cudowne karmy tworzone z myślą o takich futrzakach. Poczytałam w necie i przeszłam na dietę barf (surowizna). Kot nigdy więcej nie miał żadnych kamieni, nawet piaseczku. Jak się człowiek zagłębi w taki sposób podawania jedzenia i spróbuje w nim swoich sił, okazuje się, że wcale nie jest to trudne, czasochłonne i drogie
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości