Łupież u pieska

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
barbik
Posty:3
Rejestracja:12 października 2004, 15:00
Lokalizacja:Stalowa Wola

13 października 2004, 21:33

WItam. Wczoraj byłam ze swoim sznauciem u fryzjera, po raz pierwszy w życiu. Borys ma 4 miesiące. Wyglada przepieknie, ale zauważyłam że ma łupież, nawet trochę się drapie. Nie wiem za bardzo co z tym zrobić bo nie chodzi już o same względy estetyczne(nie ma go zbyt wiele) ale o to, czy to aby nie oznaka np. jakiegoś braku witamin itp. Czy są dla piesków jakieś szampony przeciwłupieżowe? Panie doktorze bardzo proszę o radę co z tym dalej robić.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

13 października 2004, 22:49

tak są szampony przeciwłupieżowe. Ale pamiętaj że jest kilka odmian łupieżu. Łupież też jest oznaką wielu chorób skóry. Użyj szamponu ale jeśli świąd i łupież nie opuści Twojego pupila to musisz go pokazać lekarzowi
Gość

14 października 2004, 06:46

Dziękuję za szybką odpowiedź. Wczoraj jeszcze zapytałam Panią Weterynarz u mnie w mieście i powiedziała żebym wykąpała pieska w Nizoralu. Czy to rzeczywiście dobry pomysł? Bo to przecież szampon dla ludzi :roll:
Awatar użytkownika
Meggy
Posty:9
Rejestracja:10 października 2004, 17:40
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

14 października 2004, 12:23

Proszę mi powiedzieć,czy to prawda,że psy przy stresie też łupieżu dostają,bo czasami jak wracam z sunią od fryzjera,to też jest troszkę zsypana,po czym za dzień wszystko przechodzi.Czy to normalne...Nie zdarza się to często,ala tak szybko jak się pojawia i tak szybko zchodzi!! :?
Awatar użytkownika
barbik
Posty:3
Rejestracja:12 października 2004, 15:00
Lokalizacja:Stalowa Wola

14 października 2004, 15:46

Wiesz Monika ja też kiedyś już o tym stresie i łupiezu gdzieś czytałam. U Borysa ten łupież był trochę wcześniej niż przed strzyżeniem, tylko mało było widać w takim gęstym futereczku:) Teraz jednak po strzyżeniu jest to bardziej widoczne. Zamówiłam jednak w innym sklepie ten szamponik o którym Ci wspominałam: Gimborn anti schuppen. Myślę że jest dobry, no własnie Panie doktorze dobry wybór? :) Pisze że zawiera purcelinę i to podobno pomaga, hmm... ale ja się na tym nie znam, oby było skuteczne to najwazniejsze.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

18 października 2004, 23:57

z tym łupieżem to jest bardzo różnie. Są osobniki bardzo wrażliwe na stres i rzeczywiście bardzo reagują na niego pojawianiem się łupieżu. Ale szczerze powiem, że zdarza się to sporadycznie. U psów nie ma takiej reakcji natychmiastowej na stres a jeśli juz jest to częściej jest wypadanie włosa. Jeszce bardziej podatne na te zjawiska są koty. One sa typowym przykładem co znaczy dla zwierzęcia stres. Łupież po wizycie u fryzjera bywa najczęściej przyczyną nadmiernego podrażnienia naskórka przez wszelkiego rodzaju grzebienie, szcotki, maszynki itp. Zdarza się w mojej praktyce, że fryzjer bardzo się przyłoży do wystrzyżenia jakiejś okolicy ciała i wtedy wręcz kończy się to odczynem rumienowym skóry a nawet miejscowym stanem zapalnym. Kilka razy w mojej praktyce widziałem też brzydkie infekcje skóry po wizycie u fryzjera co może nasuwać myśl o braku odkażania "narzędzi fryzjerskich". A pamiętajmy, że na grzebieniu, szczotce, maszynkach, nożykach, trymerach itp. bardzo łatwo przenosimy mikroflore na innego osobnika, dlatego tak jak w gabinecie narzedzia podlegają sterylizacji i dokładnemu myciu i odkażaniu tak i u fryzjera powinny podlegać odkażeniu ( dotyczy to także fryzjerów ludzkich). Jednak niezapominajcie o najważniejszym łupież najczęśćiej jest OBJAWEM CHOROBY SKÓRY.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości