Witajcie,
Jestem właścicielką prawie rocznego psiaka. Kupiłam mu kilka miesięcy temu Purinę Dog Chow (nie stać mnie na nic lepszego). Codziennie wcinał tę karmę w 5 minut bez zatrzymania. Teraz mam końcówkę karmy, starczy na jakieś 2 tygodnie, a on już ledwo co to je. Zjada - ale w długim okresie czasu. Skubnie - zostawia. Skubnie - zostawia. Oczywiście pamiętam, że jedzenie ma nie stać w misce dużej niż 15 minut.
Czy to objaw choroby? Czy może się u ta karma "przejadła"? Dodam, że byliśmy u znajomych, i jedna z nich dała mu tak pyćko boczku. Oczywiście nawet o tym nie wiedzieliśmy. Może zrobił sobie smaczek i teraz nie chce?
Qpki okej.
Nie chce jeść
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Karma nie może stać otwarta kilka miesięcy... kupuj worki znaczne mniejsze - tak żeby starczało na góra miesiąc.
Jeżeli otworzysz to karma wietrzeje, nawet jeżeli jest przesypana do "szczelnego" pojemnika (codzienne otwieranie i wietrzenie starcza). Rozkładają się i psuja tłuszcze w niej zawarte. Karma staje się coraz mniej wartoścowa, pachnąca smakowita
Jeżeli otworzysz to karma wietrzeje, nawet jeżeli jest przesypana do "szczelnego" pojemnika (codzienne otwieranie i wietrzenie starcza). Rozkładają się i psuja tłuszcze w niej zawarte. Karma staje się coraz mniej wartoścowa, pachnąca smakowita
- Stevie Rae
- Posty:29
- Rejestracja:02 listopada 2010, 14:43
Rozumiem, jednak myślałam, że po przesypaniu do większego pojemnika szczelnie zamkniętego tak nie jest. Czy to ma wpływ na zachowanie psa?
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Zwietrzała karma nie jest dla psa smaczna, nie pachnie tak jak powinna, nie zaspokaja jego potrzeb. Po prostu nie smakuje więc pies ją zjada bo musi coś zjeść i tyle.
Otwierasz taki pojemnik przynajmniej raz dziennie, dostaje się tam wciąż i wciąż nowe powietrze. Karma traci na wartości.
Przesyp karmę do słoików litrowych, do torebek zamykanych na żyłkę, do małych pojemników zamykanych szczelnie. Będziesz wtedy otwierać tylko małą porcję. Reszta będzie bezpieczna.
Otwierasz taki pojemnik przynajmniej raz dziennie, dostaje się tam wciąż i wciąż nowe powietrze. Karma traci na wartości.
Przesyp karmę do słoików litrowych, do torebek zamykanych na żyłkę, do małych pojemników zamykanych szczelnie. Będziesz wtedy otwierać tylko małą porcję. Reszta będzie bezpieczna.
- kamila lakusiowa
- Posty:485
- Rejestracja:18 września 2008, 19:51
- Lokalizacja:Białystok
I tak jak napisałaś karma nigdy nie zostaje. Pies nie chce więc ty zabierasz i dajesz w następnej porze karmienia.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 67 gości