Witam.
Za tydzień odbieram z hodowli szczeniaka wyżła węgierskiego krótkowłosego (Vizsla). Mieszkam w Anglii, u hodowcy szczeniaki były karmione jakąś tutejszą karmą przeznaczoną dla hodowców, wersja dla szczeniąt [tyle wywnioskowałem z pobieżnego rzutu oka na opakowanie u hodowcy].
Planuję przestawić suczkę na Orijena Puppy Large Breed. Czy uważacie ten wybór za słuszny? Jak długo powinienem mixować Orijena, który ma wysoką zawartość białka, ze starą karmą, którą dostanę od hodowcy?
Z tego co się zorientowałem to wyżeł węgierski jest zdrową rasą, jednak może mieć predyspozycje do dysplazji stawów biodrowych. Chciałbym temu przeciwdziałać od samego początku, gdyż przechodziłem już problemy (co prawda z łokciami) z poprzednim psem w Polsce - amstaffem.
Karma Orijen ma w składzie: glukozamina 1400mg/kg oraz chondroityna 1200mg/kg. Czy dodatkowa suplementacja w kwestii stawów może być korzystna? Jeśli tak, to jakim preparatem? Może coś z innym składem? Wolę dmuchać na zimne i zapobiegać, niż później patrzeć jak pies cierpi i leczyć.
Co do witamin i minerałów, wydaje mi się, że czytałem, że są dobrze zbilansowane w karmie i raczej nie ma potrzeby podawać nic dodatkowo?
Za wszelkie rady z góry dziękuję
Szczeniak Vizsla + Orijen na próbę a suplementacja?
orijen to nie jest karma wysokobiałkowa
a na stawy żadna glukozamina i chondroityna zapobiegawczo, tylko naturalna, różnorodna dieta
a na stawy żadna glukozamina i chondroityna zapobiegawczo, tylko naturalna, różnorodna dieta
Jak będziesz odbierać pieska od hodowcy, poproś o porządną porcję poprzedniej karmy aby przejście z karmy na inną przeszło powolnym tempem przynajmniej przez tydzień. Pierwszego dnia dosyp do porcji dziennej kilka łyżek karmy do jednego karmienia, następnego odrobinę więcej, po kilku dniach jeden posiłek może być już z nowej karmy. Wiesz,że szczeniaczka karmi się częściej niż dorosłego pieska najlepiej by było cztery posiłki dziennie, minimum to trzy. Dopiero po pierwszym roku życia dwa posiłki. Niektórzy podają jeden jak dla mnie to niepotrzebne obciążenie jednorazowe żołądka. Dwa posiłki to dobry system.
Karma o której piszesz to dobra karma dla szczeniaka, zawiera chondro, skonsultuj z lekarzem prowadzącym psiaka jak takiego wybierzesz czy faktycznie należy uzupełniać o glukozaminę i chondroitynę. U psów dużych ras szybko rosnących zaleca się ale o tym niech zadecyduje mądry vet.
Możesz kupić, CaniViton, Aptus Apto-Flex lub Artroflex, jest dużo preparatów które nadadzą się dla szczeniaka.
Wyżły to rasa mało predysponowana jeżeli chodzi o dysplazję, przerabiam temat dysplazji u mojego psa i znam temat bardzo dokładnie, jak pytałam veta o rasę która nie ma problemów z dysplazją wspominał właśnie o wyżłach.
Do ukończenia roku życia nie wolno psa narażać na przeciążenia stawów, aportowanie przy którym występują nagłe zrywy i hamowania z tym ostrożnie, bieganie za piłą jakże często widziane u szczęśliwych posiadaczy szczeniaków, do roku pies sam dozuje ruch, im niej schodzenia i wchodzenia po schodach tym lepiej. Żadnego biegania przy rowerze na to jeszcze będzie czas.
Miłego spędzania czasu z maluchem.
Karma o której piszesz to dobra karma dla szczeniaka, zawiera chondro, skonsultuj z lekarzem prowadzącym psiaka jak takiego wybierzesz czy faktycznie należy uzupełniać o glukozaminę i chondroitynę. U psów dużych ras szybko rosnących zaleca się ale o tym niech zadecyduje mądry vet.
Możesz kupić, CaniViton, Aptus Apto-Flex lub Artroflex, jest dużo preparatów które nadadzą się dla szczeniaka.
Wyżły to rasa mało predysponowana jeżeli chodzi o dysplazję, przerabiam temat dysplazji u mojego psa i znam temat bardzo dokładnie, jak pytałam veta o rasę która nie ma problemów z dysplazją wspominał właśnie o wyżłach.
Do ukończenia roku życia nie wolno psa narażać na przeciążenia stawów, aportowanie przy którym występują nagłe zrywy i hamowania z tym ostrożnie, bieganie za piłą jakże często widziane u szczęśliwych posiadaczy szczeniaków, do roku pies sam dozuje ruch, im niej schodzenia i wchodzenia po schodach tym lepiej. Żadnego biegania przy rowerze na to jeszcze będzie czas.
Miłego spędzania czasu z maluchem.
Orijen to dobra karma ogólnie chwalona za jakość. Myślę , że to dobry wybór (biorąc po uwagę taki sposobu żywienia).
Co do dodatkowej ochrony stawów , jestem zwolennikiem podawania supli na stawy oddzielnie i nie patrzę na zawartość w karmie suchej .
Na Twoim miejscu kupiłbym psu mączkę z zielonych małż i to powinno w zupełności wystarczyć .
Co do dodatkowej ochrony stawów , jestem zwolennikiem podawania supli na stawy oddzielnie i nie patrzę na zawartość w karmie suchej .
Na Twoim miejscu kupiłbym psu mączkę z zielonych małż i to powinno w zupełności wystarczyć .
Witam ponownie.
Od poniedziałku podaję szczeniaczkowi Orijena Puppie zmieszanego ze starą karmą od hodowcy. Orijena jest na początek tylko 1/4 całości karmy. Przedwczoraj (tj. we wtorek) pojawił się problem luźnych kup (ale nie biegunki), który utrzymywał się także przez cały wczorajszy dzień.
Piesek był odrobaczony ostatni raz 3 tygodnie temu preparatem Panacur 10% Liquid, jeśli ma to jakieś znaczenie. Wodę dostaje przegotowaną, bo tutejsza "kranówka" nie wydaje się zbyt dobra jakościowo.
Dodatkowo dostaje profilaktycznie pół tabletki (smaczka) na stawy (dawkowanie zgodne z instrukcją) o nazwie vetzyme high strength flexible joint, ale nie sądzę by to mogło odpowiadać za ten problem?
Zastanawiam się co powinienem zrobić? Próbować dalej z Orijenem? Gdzieś czytałem że zmiana może trwać nawet i 7 - 10 dni. Czy może jednak spróbować np. z Applawsem bądź TOTW?
PS: zalecone przez Pana Roberta mączki zamierzam kupić i zastąpić nimi te tabletki, co podaję obecnie.
Od poniedziałku podaję szczeniaczkowi Orijena Puppie zmieszanego ze starą karmą od hodowcy. Orijena jest na początek tylko 1/4 całości karmy. Przedwczoraj (tj. we wtorek) pojawił się problem luźnych kup (ale nie biegunki), który utrzymywał się także przez cały wczorajszy dzień.
Piesek był odrobaczony ostatni raz 3 tygodnie temu preparatem Panacur 10% Liquid, jeśli ma to jakieś znaczenie. Wodę dostaje przegotowaną, bo tutejsza "kranówka" nie wydaje się zbyt dobra jakościowo.
Dodatkowo dostaje profilaktycznie pół tabletki (smaczka) na stawy (dawkowanie zgodne z instrukcją) o nazwie vetzyme high strength flexible joint, ale nie sądzę by to mogło odpowiadać za ten problem?
Zastanawiam się co powinienem zrobić? Próbować dalej z Orijenem? Gdzieś czytałem że zmiana może trwać nawet i 7 - 10 dni. Czy może jednak spróbować np. z Applawsem bądź TOTW?
PS: zalecone przez Pana Roberta mączki zamierzam kupić i zastąpić nimi te tabletki, co podaję obecnie.
Przetrzymaj jeszcze kilka dni na Orijenie jeżeli nie występuje biegunka to nie ma się co martwic, plastyczne kupy to jeszcze nic złego a często spotykane przy zmianie karmy na inną. gorzej jest jak sie tymi karmami szafuje za ostro i zmienia. Czasem podawanie preparatu z glukozamina tak działa, powodując luz. Możesz spróbowac nie podac preparatu vetzyme przez trzy dni i zobaczysz czy winna jest karma czy preparat. nie gotuj wody pies sobie poradzi z kranówką, taka wygotowana ma więcej kamienia i może byc problem z tworzeniem się kamieni nerkowych. Psy piją wodę z rzeki przy okazji kapania, czasem chlapną z kałuży, wyliżą chodnik, takie sytuacje się zdarzają, sterylnosc aż do bólu to nie za dobry system.
A czy na te tabletki na stawy to nie jest za wcześnie? Szczeniak ma prawie 12 tygodni i waży ok 6.5kg
Preparat to Vetzyme High Strength Flexible Joint.
Pobieżny skład:
Fish Oil (Omega 3)
Glucosamine and Chondroitin
MSM (Methyl Sulphonyl Methane)
B-complex
w sklepie internetowym piszą, że jest powyżej 12 tygodni. A co Wy o tym sądzicie?
Jak już wspominałem, chciałbym skorzystać z rady pana Roberta z tą mączką z zielonych małż, ale chciałem coś podać do tego momentu.
Co do kup na Orijenie [tylko 1/4 z całości podawanej karmy], to są mocno rzadkie, także sam nie wiem...
Preparat to Vetzyme High Strength Flexible Joint.
Pobieżny skład:
Fish Oil (Omega 3)
Glucosamine and Chondroitin
MSM (Methyl Sulphonyl Methane)
B-complex
w sklepie internetowym piszą, że jest powyżej 12 tygodni. A co Wy o tym sądzicie?
Jak już wspominałem, chciałbym skorzystać z rady pana Roberta z tą mączką z zielonych małż, ale chciałem coś podać do tego momentu.
Co do kup na Orijenie [tylko 1/4 z całości podawanej karmy], to są mocno rzadkie, także sam nie wiem...
van, o tym czy powinieneś suplementowac szczeniaka chondro tak naprawdę powinien zadecydowac lekarz który prowadzi psiaka, są dwie szkoły jedna nakazuje podawac te preparaty szczególnie psom dużych ras a Twój do małych nie należy, druga to wszystko co potrzebne jest zawarte w mięsie i nie podaje się supli chyba, że w naturalnej postaci czyli polecane przez Roberta A.
Chyba będziesz zmuszony zmienic karmę a Orijen to podobno jedna z lepszych karm. Poszukaj karmy z jednym gatunkiem mięsa i jednym wypełniaczem taka mało składnikowa a jednocześnie z dużą ilością mięsa , poczytaj o Simpsons Premium Sensitive Puppi, karma co prawda mniej mięsna niż Orijen ale wysoko strawna i posiada dodatem glukozaminy, chondroitynu oraz MSM i może ureguluje problem z kupami
Chyba będziesz zmuszony zmienic karmę a Orijen to podobno jedna z lepszych karm. Poszukaj karmy z jednym gatunkiem mięsa i jednym wypełniaczem taka mało składnikowa a jednocześnie z dużą ilością mięsa , poczytaj o Simpsons Premium Sensitive Puppi, karma co prawda mniej mięsna niż Orijen ale wysoko strawna i posiada dodatem glukozaminy, chondroitynu oraz MSM i może ureguluje problem z kupami
No więc historii ciąg dalszy.
Parę dni temu przywróciłem szczeniakowi starą karmę którą dostał od hodowcy i z którą nie było wcześniej problemów. Nie pomogło to jednak na problem bardzo rzadkich kup, więc wczoraj udałem się do weterynarza.
Na tyle na ile mi pozwalały umiejętności językowe (mieszkam w Anglii) wytłumaczyłem lekarzowi o co chodzi. Zbadał ją dotykając brzuszka, osłuchał stetoskopem, zmierzył temperaturę a na koniec zważył. Stwierdził, że wszystko w takim podstawowym badaniu jest ok.
Zasugerowałem mu, że suczka ma prawie 12 tygodni, a ostatni raz została odrobaczona przez hodowcę w wieku 9 tygodni. I że nie jestem pewien, czy nie zjadła czegoś na ogródku [gdzie jak na razie ćwiczymy załatwianie się].
Tak więc dostałem 1 tabletkę Milbemax 12.5mg milbemycin oxime, a jako że pomiar wagi wykazał 7 kg, to lekarz zalecił podać pół tabletki z niewielką ilością karmy. Do tego dostaliśmy jakiś probiotyk w tubce Pro-Kolin+ z zaleceniem by podawać 2 razy dziennie po 3ml.
Pół tabletki Milbemax podaliśmy dziś rano i w drugiej kupie pojawił się taki oto robal:
Będę się jutro konsultował z tutejszym vetem, ale chciałbym się upewnić, co to może byc za robak, czy jest to coś poważnego, oraz czy trzeba będzie ponowić odrobaczenie za np. 14 dni?
Moderatora przepraszam, że piszę o tym w dziale żywieniowym, ale zaczęło się od wątku o karmie a to w zasadzie kontynuacja. Może wychodzi na, że te lużne kupale to wcale nie wina Orijena...
Wet powiedział, że jeśli nie będzie poprawy w kwestii tych kup w ciągu najbliższych 3 - 4 dni, to będziemy sprawę drążyć dokładniej.
A co Wy o tym sądzicie? Zwłaszcza ten robak mnie nurtuje / niepokoi.
Parę dni temu przywróciłem szczeniakowi starą karmę którą dostał od hodowcy i z którą nie było wcześniej problemów. Nie pomogło to jednak na problem bardzo rzadkich kup, więc wczoraj udałem się do weterynarza.
Na tyle na ile mi pozwalały umiejętności językowe (mieszkam w Anglii) wytłumaczyłem lekarzowi o co chodzi. Zbadał ją dotykając brzuszka, osłuchał stetoskopem, zmierzył temperaturę a na koniec zważył. Stwierdził, że wszystko w takim podstawowym badaniu jest ok.
Zasugerowałem mu, że suczka ma prawie 12 tygodni, a ostatni raz została odrobaczona przez hodowcę w wieku 9 tygodni. I że nie jestem pewien, czy nie zjadła czegoś na ogródku [gdzie jak na razie ćwiczymy załatwianie się].
Tak więc dostałem 1 tabletkę Milbemax 12.5mg milbemycin oxime, a jako że pomiar wagi wykazał 7 kg, to lekarz zalecił podać pół tabletki z niewielką ilością karmy. Do tego dostaliśmy jakiś probiotyk w tubce Pro-Kolin+ z zaleceniem by podawać 2 razy dziennie po 3ml.
Pół tabletki Milbemax podaliśmy dziś rano i w drugiej kupie pojawił się taki oto robal:
Będę się jutro konsultował z tutejszym vetem, ale chciałbym się upewnić, co to może byc za robak, czy jest to coś poważnego, oraz czy trzeba będzie ponowić odrobaczenie za np. 14 dni?
Moderatora przepraszam, że piszę o tym w dziale żywieniowym, ale zaczęło się od wątku o karmie a to w zasadzie kontynuacja. Może wychodzi na, że te lużne kupale to wcale nie wina Orijena...
Wet powiedział, że jeśli nie będzie poprawy w kwestii tych kup w ciągu najbliższych 3 - 4 dni, to będziemy sprawę drążyć dokładniej.
A co Wy o tym sądzicie? Zwłaszcza ten robak mnie nurtuje / niepokoi.
Ten robak wygląda, jak... robak u szczeniaka, po prostu
Ja się zbytnio nie znam, ale wydaje mi się, że po prostu szczeniak nie był dostatecznie odrobaczony za pierwszym razem i wydaje mi się, że tak - będzie musiał mieć powtórkę za tydzień, czy dwa.
Ja przynajmniej z moim tak miałam. Jak po odrobaczeniu pojawiły się w kupie robaki, miałam przyjść jeszcze raz.
Ja się zbytnio nie znam, ale wydaje mi się, że po prostu szczeniak nie był dostatecznie odrobaczony za pierwszym razem i wydaje mi się, że tak - będzie musiał mieć powtórkę za tydzień, czy dwa.
Ja przynajmniej z moim tak miałam. Jak po odrobaczeniu pojawiły się w kupie robaki, miałam przyjść jeszcze raz.
Wygląda to na psią glistę (nicienie) może znalazłeś przyczynę biegunek. Vet będzie wiedział jak należy przeleczyc psiaka. Jak ja znalazłeś to najpierw się poruszała a za moment zdechła i zrobiła się twarda
Mój kot takie miał i był przeleczony aniprazolem dawkowanie codziennie przez trzy dni.
Mój kot takie miał i był przeleczony aniprazolem dawkowanie codziennie przez trzy dni.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Retriever - glista to obleniec a nie nicien
sprawdź w podręczniku do szkoły,bo się zapomniało http://pl.wikipedia.org/wiki/Nicienieisabelle30 pisze:Retriever - glista to obleniec a nie nicien
http://pl.wikipedia.org/wiki/Glista_psia
Jak zwał tak zwał najważniejsze, że psiaka trzeba odrobaczyc.
Jak zwał tak zwał najważniejsze, że psiaka trzeba odrobaczyc.
O to właśnie chodzi , a nie żeby tylko komuś dokopaćRetriver pisze:http://pl.wikipedia.org/wiki/Glista_psia
Jak zwał tak zwał najważniejsze, że psiaka trzeba odrobaczyc.