Witam,
Ciekawa jestem opinii w tym temacie. Wiem, że nie należy podawać jedzenia psu co najmniej na 2h przed dużym wysiłkiem fizycznym, a jak to się ma do czasu po? Czyli ile trzeba odczekać czasu po wysiłku fizycznym przy karmieniu suchą karmą ??
I czy w ogóle trzeba? Słyszałam bowiem, że tak, ale moja sunia po wysiłku fizycznym to mam wrażenie, że konia z kopytami by zjadła mimo otrzymywania rano standardowej dla jej wieku i wagi dziennej dawki karmy - z uwagi na porę roku największa aktywność zapewniam psu po południu kiedy słońce nie grzeje tak mocno, dlatego też karmę dostaje rano, ale zastanawiam się nad daniem trochę wieczorem i tylko nie wiem ile czasu po wysiłku.
wysiłek fizyczny a pora karmienia
dzisiaj tak, bo wszyscy na długi weekend wyjechaliRobert A. pisze:Może jeszcze ktoś zabierze głos,bo mam wrazenie ,ze sam jestem na tym forum?
a ja siedzę i przygotowuję psa do wystawy więc robię sobie przerwy w "skubaniu" dotrzymując ci towarzystwa
My robimy dokładnie taką przerwę po wysiłku jak Pan Robert - jak Młody odsapnie, złapie oddech to wtedy pojawia się kolacja.
Myślę, że czas orientacyjny to od 30 min. do 1h.
Po wycieczce przy rowerze nasz pies jest też dramatycznie głodny, więc my kolację dajemy sporo większą niż śniadanie.
Myślę, że czas orientacyjny to od 30 min. do 1h.
Po wycieczce przy rowerze nasz pies jest też dramatycznie głodny, więc my kolację dajemy sporo większą niż śniadanie.
No właśnie, moja sunia po pływaniu jest zawsze dramatycznie głodna i mimo otrzymania i zjedzenia rano całej dziennej racji pokarmu przewidzianego w tabeli po pływaniu, a po pływaniu i rowerze to już w szczególności, chodzi i zagląda do miski i nie wiem co robić???
Dawać rano mniej i resztę po wysiłku jak "odsapnie"?? czy dawać rano trochę i więcej wtedy na wieczór???
Przy czym jak pisałam w innym poście mam problem, bo praktycznie każdy sędzia na wystawie twierdzi, ze mam lekko za grubego psa i potrzebna dieta i ruch.
Ile ruchu więcej ma być jak ona codziennie robi 10-12 km przy rowerze i 30 min aportu piłki z wody??
Nie wspomnę o niekontrolowanych przeze mnie wejściach do wody - dla ochłody na spacerze porannym. Sunia po prostu wchodzi do wody, przepływa kawałek i wychodzi, po czym powtarza ten manewr kilka razy. Wtedy nawet nie zdążam jej ściągnać obroży przeciwkleszczowej bo zazwyczaj staram sie aby jej nie moczyła.
Dawać rano mniej i resztę po wysiłku jak "odsapnie"?? czy dawać rano trochę i więcej wtedy na wieczór???
Przy czym jak pisałam w innym poście mam problem, bo praktycznie każdy sędzia na wystawie twierdzi, ze mam lekko za grubego psa i potrzebna dieta i ruch.
Ile ruchu więcej ma być jak ona codziennie robi 10-12 km przy rowerze i 30 min aportu piłki z wody??
Nie wspomnę o niekontrolowanych przeze mnie wejściach do wody - dla ochłody na spacerze porannym. Sunia po prostu wchodzi do wody, przepływa kawałek i wychodzi, po czym powtarza ten manewr kilka razy. Wtedy nawet nie zdążam jej ściągnać obroży przeciwkleszczowej bo zazwyczaj staram sie aby jej nie moczyła.
Ja jestem zwolennikiem rozkładania dziennej racji żywieniowej na 2 porcje. Nie rozpycha się tak żołądka i piesek nie jest głodny.
U ludzi nie jest wskazane zjadanie wielkich posiłków, a kilka mniejszych, inaczej organizm lubi sobie odłożyć co nieco "na zapas".
Może w przypadku psów bywa podobnie
To tak na logikę, ale znawcą nie jestem - czekamy zatem na opinie
U ludzi nie jest wskazane zjadanie wielkich posiłków, a kilka mniejszych, inaczej organizm lubi sobie odłożyć co nieco "na zapas".
Może w przypadku psów bywa podobnie
To tak na logikę, ale znawcą nie jestem - czekamy zatem na opinie
My po treningach jak wracamy też odczekujemy trochę czasu zazwyczaj ok 40 min, jednak też nie patrzę na zegarek tylko bardziej na to że psiaki się wyciszą i odpoczywają.
Tak samo robimy po spacerach.
Dodam jeszcze, że karmę dostają 2 razy dziennie dorosłe, a maluch w zależności od zapotrzebowania.
Tak samo robimy po spacerach.
Dodam jeszcze, że karmę dostają 2 razy dziennie dorosłe, a maluch w zależności od zapotrzebowania.
Też karmię psa 40 - 60 min po spacerze i wysiłku. . Pies sam z siebie się kładzie i odpoczywa , zauważylam , że czym dłuższy wysilek tym dluzej odpoczywa, a po pewnym czasie ( 30 -60 min) przychodzi do kuchnie i donośnie informuje mnie , że czas już napełniać miskę.
Też podaję jedzenie 2 razy dziennie. W naturze psowate spożywaja jedzenie jednorazowo, , psowate niekoniecznie jedzą raz dziennie , zależy od warunków występowania zwierzyny , kondycji osobniczej . Do niedawna głoszono też takie teorie odnośnie karmienia dorosłych psow , raz dziennie, ale ostatnio zaleca się karminie 2 razy dziennie ,między innymi żeby ograniczyć skręt żolądka, zwłaszcza u raz dużych. Czasem karmi się częściej , ale w przypadku chorób, o ile się nie mylę trzuski.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości