zywienie, a aktywnosc psa.
Prosze Was, czy mozecie mi wytlymaczyc, jaki zwiazek ma, zywienie psa, a jego aktywnosc. Nie chodzi mi jednak o niedozywionego psa, z anemia, ktory nie ma na nic ochoty i sily. Wrecz przeciwnie. Bardzo dbam o mojego psa i nie wiem , czy nie popelniam bledow zywieniowych,przedobrzeniem. Pies jada gotowane, dostaje wit.,dawkowane wedlug zalecen lekarza wet. pies jest niezwykle aktywny , ciagle nie zmeczony, a jesli juz ,bardzo szybko regeneruje sily. pieknie wyglada pedzac przez laki, pokonujac przeszkody. Nieraz biegnie tak szybko, jakby od tego tepa zalezalo jego zycie i wtedy jest naprawde szczesliwy. uwielbia spotkac innego psa ktory rowniez lubi pedzic, przez laki, nie meczy sie kilkugodzinnym bieganiem. Czy to mozliwe, ze jego aktywnosc spowodowana jest zbyt dobrym odzywieniem ?
DZIEKI GIZU, ze sie odezwales. specjalnie nie wspomnialem o rasie, to dobek pies sportowy,bardzo aktywny z natury, wiem o tym , do tygo ma dobiero rok, ale jak widze inne dobki, serery, to zastanawia mnie, czy jednak nie dokladam reki do tej jego aktywnosci.
myślałem, że wyżeł niemiecki albo pointer to bym go wziął do zaprzęgu.
Nic tylko się cieszyć, pies jest zdrowy, szczęśliwy, ma charakter to i chasa. Jakby było odwrotnie, szczególnie przy tak młodym psie to by było dopiero zmartwienie.
pozdrawiam
Nic tylko się cieszyć, pies jest zdrowy, szczęśliwy, ma charakter to i chasa. Jakby było odwrotnie, szczególnie przy tak młodym psie to by było dopiero zmartwienie.
pozdrawiam
Gizu ja tez jestem z niego dumny, wet. tez go chwali,za sylwetke i zdrowie. jednak, ciekawi mnie zaleznosc ODZYWIENIE, a aktywnosc. bo z niektorych postow /starych/ ktore tu przeczytalem wynikalo by, ze jesli karmisz psa gorzej, masz psa spokojniejszego.
Raczej nie ma takiej zaleznosci że jesli pies karmiony gorzej, to jest spokojniejszy, a jesli lepiej to bardziej aktywny.
To zależy raczej od wieku psa jak i uwarunkowan genetycznych, charakteru i wielu innych rzeczy.
Fakt, jeśli pies jest nie odpowiednio odżywainy, jego kondycja może pozostawiać wiele do życzenia i nie będzie przejawiał ochoty do zabawy tak jak Twoj pies...natomiast nie mozna powiedziec ze po gorszym odzywianiu pies bedzie spokojniejszy. Jak mowiłem zalezy to głównie od cech wyżej opisanych.
Pies jest szczęśliwy Ty też więc nia macie żadnego problemu
To zależy raczej od wieku psa jak i uwarunkowan genetycznych, charakteru i wielu innych rzeczy.
Fakt, jeśli pies jest nie odpowiednio odżywainy, jego kondycja może pozostawiać wiele do życzenia i nie będzie przejawiał ochoty do zabawy tak jak Twoj pies...natomiast nie mozna powiedziec ze po gorszym odzywianiu pies bedzie spokojniejszy. Jak mowiłem zalezy to głównie od cech wyżej opisanych.
Pies jest szczęśliwy Ty też więc nia macie żadnego problemu
moj pies jest na suchej akrmie.. na ponad 3 godz spacerach z innymi psami swojej rasy moj najwiecej biega.. i najmniej sie meczy.. nakreca go sam fakt, ze trzeba biegac itp... generalnie na suchej karmie wysokoenegrgetycznej ejst tak, ze im mniej karmy sie daje tym wieksza energie ma pies... a im wiecej sie daje tym pies jest wolniejszy itp.. zauwazyloto duuzo osob.. (nie psize tu o gldozeniu czy wpychaniu zarcia w pieska, ale o minimalnym zmniejszeniu lub zwiekszeniu porcji karmy) jak peis ma taka kondycje to bardzo dobrze:D
Jak przeczytałam ten post , pomyślałam właśnie , że może to dobermanCEZAR pisze:Prosze Was, czy mozecie mi wytlymaczyc, jaki zwiazek ma, zywienie psa, a jego aktywnosc. Nie chodzi mi jednak o niedozywionego psa, z anemia, ktory nie ma na nic ochoty i sily. Wrecz przeciwnie. Bardzo dbam o mojego psa i nie wiem , czy nie popelniam bledow zywieniowych,przedobrzeniem. Pies jada gotowane, dostaje wit.,dawkowane wedlug zalecen lekarza wet. pies jest niezwykle aktywny , ciagle nie zmeczony, a jesli juz ,bardzo szybko regeneruje sily. pieknie wyglada pedzac przez laki, pokonujac przeszkody. Nieraz biegnie tak szybko, jakby od tego tepa zalezalo jego zycie i wtedy jest naprawde szczesliwy. uwielbia spotkac innego psa ktory rowniez lubi pedzic, przez laki, nie meczy sie kilkugodzinnym bieganiem. Czy to mozliwe, ze jego aktywnosc spowodowana jest zbyt dobrym odzywieniem ?
Nie popełniłeś błędów , trafiłeś na model z ADHD (oczywiście żart)
mój dobek jak był młody był niezniszczalny , potrafił ganiać jak tornado całe dnie , po kilka godzin czasem i 8 ... zamęczył wszystkie psy ,a sam jak nowo narodzony .. regenerował siły w ciągu kilkunastu minut ....
Pocieszę cię
Mój doberman ma aktualnie 10 i pół roku i jego aktywność jest niewiele mniejsza niż jak miał lat kilka ... bardzo rzadko odzywa sie w nim senior .. są dni kiedy czuje się gorzej , jest ich niewiele ,ale za to jak czuje się świetnie
to całymi dniami gania ....
o tak
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 2864f.html
więc przyzwyczaj się że to już całe życie będzie takie żywe srebro
hehe no niby wydaje nam się logiczne, że dobrze odżywiony pies bedzie miał więcej energi i bedzie bardziej aktywny... ale pojawia się tu i inna strona medalu... hodowcy pewnej rasy celowo dopuszczają do uczucia glodu psy przygotowywane do zawodów, i jest to jakiś tam cały proces ktory do dnia zawodów doprowadza głodnego i wysuszonego psa, który ma w sobie tyle energi ze do poźnych godzin nocnych przeciąga wózek o wadze do 1900 kg... a pozniej juz wraca do normalnego żywienia.
I żeby nie było wątpliwości psy są zdrowe, w świetnej kondycji...wymaga to duzego doświadczenia i wprawy bo łatwo doprowadzić do odwrotnego skutku.
nie popieram tego ale podaje wam do wiadomości...
I żeby nie było wątpliwości psy są zdrowe, w świetnej kondycji...wymaga to duzego doświadczenia i wprawy bo łatwo doprowadzić do odwrotnego skutku.
nie popieram tego ale podaje wam do wiadomości...
hhehehe tym ludziom chyba bardziej niż o oczyszczenie zdrowotne chodzi raczej o psychike głodnego psa... ma to zapewne jakieś wyjaśnienie patrząc jak silny jest popęd łupu w tej rasie, alczkolwiek ja tej metody nie stosuję i daleka jestem od jej radykalizmu, ale również uważam ze z głodu się jeszcze nikt nie zesr...
tak tu chodzi o instynkty - pies nie dostanie jeść dwa dni a jak zrobi robotę to czeka go nagroda - to mi się nie podoba, ale czytałem kiedyś artykuł o tym właśnie, że lekka głodóweczka wychodzi psu na dobre w rezultacie. Jeszcze ni miałem odwagi zastosować, a tym bardziej nie miałbym w sezonie.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości