kocieta egzotyczne-coronavirus,katar...

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

egzotyk
Posty:12
Rejestracja:07 grudnia 2011, 13:08

24 stycznia 2012, 12:01

Dzieki za rade mamy enisyl f i petalive respo-k ale wet jak mu powiedzialem o tych lekach mocno sie zbulwersowal ze przeciez nie wiemy czy koty maja tego wirusa to po co dawac,rece opadaja...A synolux to antybiotyk dostawala dawke w zastrzyku niby przez 2tyg.mial dzialac,wczesniej z winy weta(mial przekrecone dane w systemie)przepisal synolux doustnie,myslal ze kot jest mlodszy niz 3mies.musialem sie meczyc ze strzykawka probujac wcisnac codziennie dawke malej,normalnie walka byla tak nie lubila tego smaku(dla mnie to truskawkami pachnie)no nic trzeba bedzie sprobowac wyparzania i czyszczenia,poluje teraz na jakis ionizer,generator ozonu z filtrami hepa zeby wyczyscic powietrze w mieszkaniu...
Pozdr
vivinn
Posty:60
Rejestracja:28 sierpnia 2009, 22:39

29 stycznia 2012, 18:58

egzotyk pisze:Vivinn napisal(bys)a? moze PORADNIK jak kupic zdrowego kota nie robiac mu serii badan i na co nalezy zwrocic uwage skoro jestes ekspertem....
Hehehe, otóż właśnie - uczciwi hodowcy robią pełne badania (w tym genetyczne) kotom, aby sprawdzić czy potomstwo będzie zdrowe. Później odrobaczania, szczepienia i opieka. I na to wszystko są dokumenty i potwierdzenia od lekarzy.
Strzelaj dalej, może chociaż w płot trafisz :twisted:
egzotyk
Posty:12
Rejestracja:07 grudnia 2011, 13:08

31 stycznia 2012, 13:20

To wyglada na to ze 99% hodowcow jest nieuczciwa,spotkalem sie z 2 przypadkami ze badania genetyczne byly robione a tak to na terenie UK nikt tym sobie glowy nie zawraca...wychodzi na to ze lepiej nie miec zwierzakow...
elf12
Posty:42
Rejestracja:27 stycznia 2012, 09:25
Lokalizacja:kraków

31 stycznia 2012, 16:55

chciałabym wierzyć ze w Polsce, przy takich cenach to robią, wątpie....kupiłam koty w hodowli, zarejestrowanej, z badaniami że wolna od...FeLV, FIV, FIP , w bardzo czystym domu, koty wyglądały na zdrowe, nie kichały nie miały nic koło nosa i w oczach uszy czyste i lgneły do ludzi,
nie wnikałam w szczegóły, ale ja brałam bez rodowodu (jestem okropna wiem)za taką a taką cenę ale tego samego kota "z papieraami"itd do wystaw czy hodowli jakbym chciała mogłabym mieć za ciężkie pieniądze. wiec nie wiem jak to jest ze ten sam kot może mieć różną cenę zależy "do czego" mi ten kot.
dodam ze jak przeglądałam strony hodowli to niektóre, te koty nawet na zdjęciach widać było miałały wysięk z nosa, a w jednej hodowli pani mi powiedziała, jak zapytałam co to, że "wsadził nosek do miski z mokrą karmą"!!! pomijam ze kotek 1500zł, wtedy sie nie zastanawiałam ale dziś widze ze mój jak zasadzi nos w karme zaraz wylizuje,
wszystko zależy tak naprawde od czowieka, a ja jak sie namyśle na kolejnego kotka to z tego samego źródła, jeden pokichał i już a drugiemu nic nie bylo i ogólnie pięknie rosną i mają sie dobrze
vivinn
Posty:60
Rejestracja:28 sierpnia 2009, 22:39

01 lutego 2012, 17:06

Ekhem, mam rozumieć, że na słowo uwierzyłaś, że koty miały robione badania na FeLV, FIV, FIP? No sorry Cię bardzo, ale to zwyczajna naiwność... Bez rodowodu nie masz żadnej pewności "co" kupujesz, nie możesz być pewna nawet rasy. A kiedy chcesz wiedzieć czy kot jest rzeczywiście wolny od chorób to domagasz się lekarskiej diagnozy - i jeszcze raz powtórzę - w hodowlach, które przestrzegają związkowych regulaminów i nie są tylko zwykłymi wylęgarniami, to nie są żadne fanaberie, tylko rutynowe działania.
Mówisz jeszcze o różnych cenach kotów "z papierami" i "bez papierów". Wiesz dlaczego tak bardzo się różnią? Powinnaś się już domyślać :wink: Otóż te "z papierami" mają robione badania, a te "bez papierów" nie mają robionych badań - badania są bardzo drogie. Już wiesz skąd ta różnica?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 19 gości