Tak mocznik jest w mg. Badanie ogolne moczu: Barwa- żółta, przejrzystosc- przejrzysty,, PH- 5,0, bialko- 124 mg/dl, cukier- neg, Urobilinogen- neg, ciała ketonowe- neg, Bilirubina- neg, azotyny- neg, nabłonki płaskie nieliczne , krwinki białe od 1 do 2, krwinki czerwone- neg, ciężar własciwy- 1,020
Nasz weterynarz uwaza, ze wszystko poza tym bialkiem jest ok i dlatego mysli, ze to pecherz a nie nerki. Czy to mozliwe, ze te bole u psa ostatnio sa spowodowane wlasnie tym bialkiem? Wyniki watrobowe miewal o wiele gorsze i nie pojekiwal
co podac na stawy psu z chorą wątrobą
wyniki są ok nic w nich nie ma złego, trzeba jedynie ustalić powód pojękiwania psa.
no wlasnie..mialam nadzieje, ze to od tego bialka w moczu, ale skonczyl brac juz enrobioflox, czy pomogl okaze sie za tydzien, bo wet kazal powtorzyc badanie moczu po tygodniu od skonczenia leku. No, ale pies przestal sie tak nagminne tam lizac, a dalej zdarza mu sie pojekiwac:( Teraz dosc czesto lize tylnie nogi, ze stawami sie nie poprawilo, czekamy nadal na przesylke inflamexu.
Nasz wet nie ma za bardzo pomyslu od czego te bole, mowi, ze niewykluczone ze od watroby, ale bywalo, ze wyniki mial o wiele gorsze i sie nie skarzyl na bol jak teraz. CZy takie pojekiwanie moze byc spowodowane bólami stawow?
Nasz wet nie ma za bardzo pomyslu od czego te bole, mowi, ze niewykluczone ze od watroby, ale bywalo, ze wyniki mial o wiele gorsze i sie nie skarzyl na bol jak teraz. CZy takie pojekiwanie moze byc spowodowane bólami stawow?
jest to dosyć mocny środek a próbowałaś coś łagodniejszego? A potórz jeszzcze AP i morfologię psu.
Chcialam sprobowac z Inflamexem, ale mielismy z tym lekiem strasznego pecha..ostatecznie po miesiacu w koncu dotarl i podajemy go od okolo tygodnia 7,5 ml dziennie, w miedzy czasie bałam sie podac ten opokan wiec zakupilismy krople traumeel s dostaje 10 kropli dziennie, tylko nie wiem czy mozna to laczyc z inflamexem czy lepiej odstawic. Pies dostaje tez jedna kostke dziennie kolegenu firmy Colafit no i do jedzenia dostaje siemie lniane 2 łyzeczki dziennie, bo od marca bierze tyle tabletek, wiec zaczelam sie zastanawiac czy te pojekiwania to nie od zoladka..
Psinka zaczela lepiej chodzic na dworze, zaczal sie nawet szarpac i chetnie dluzej spaceruje. Z wchodzeniem po schodach tez jest lepiej tylko nie wiem czy to postep czy pogorszenie, bo pies zmienil technike wchodzenia. Wczesniej przekladał łapy-jak na jednym stopniu postawil lape to druga tylnia stawial wyzej a teraz tak drepcze- tej drugiej nogi nie stawia wyzej tylko dostawia na tym samym schodzie. Nie wiem co mam o tym myslec..
A z tym pojekiwaniem to jest tak, ze jak zaczyna marudzic to mama zmusza go do wstania i pomaga mu sie polozyc na drugim boku i wtedy jest lepiej..
Umowieni jestesmy na badania w przyszlym tygodniu to zrobie ta morfologie i AP.
A i jeszcze mam takie pytanko, jaki preparat na stawy bylby najodpowiedniejszy dla mojego psa?niedlugo konczy mu sie drugie opakowanie ArthroVet, a czytalam, ze po 3 miesiacach dobrze jest zmienic preparat. Czy ArthroHa Dolfosu moze byc?
Psinka zaczela lepiej chodzic na dworze, zaczal sie nawet szarpac i chetnie dluzej spaceruje. Z wchodzeniem po schodach tez jest lepiej tylko nie wiem czy to postep czy pogorszenie, bo pies zmienil technike wchodzenia. Wczesniej przekladał łapy-jak na jednym stopniu postawil lape to druga tylnia stawial wyzej a teraz tak drepcze- tej drugiej nogi nie stawia wyzej tylko dostawia na tym samym schodzie. Nie wiem co mam o tym myslec..
A z tym pojekiwaniem to jest tak, ze jak zaczyna marudzic to mama zmusza go do wstania i pomaga mu sie polozyc na drugim boku i wtedy jest lepiej..
Umowieni jestesmy na badania w przyszlym tygodniu to zrobie ta morfologie i AP.
A i jeszcze mam takie pytanko, jaki preparat na stawy bylby najodpowiedniejszy dla mojego psa?niedlugo konczy mu sie drugie opakowanie ArthroVet, a czytalam, ze po 3 miesiacach dobrze jest zmienic preparat. Czy ArthroHa Dolfosu moze byc?
a czy pis miał robione rtg kręgosłupa lub stawów. Leki o których piszesz a zwłaszcza chobroitynę i siarczan glukozaminy możesz stosować stale.
Dzis bylismy na badaniach i tak Urea 50,2 Crea 0,656, ALP 838, GPT 73,5, GOT 21,2 morfologii niestety nie zrobilismy, bo weterynarz przeniosl sie w nowe miejsce i nie mial czegos, co mu bylo potrzebne do wykonania badania..
Pies czuje sie lepiej od 3 dni się nie zalil, wiec wedlug mnie cokolwiek go bolalo pomaga mu inflamex(dostaje go od ok 2 tygodni) lub traumeel s.
RTG nie robilismy, gdyz nam odradzono ze wzgledu na wiek i klopoty z sercem. Zmiany na pewno sa, weterynarz uwaza, ze z kregoslupem tez nie jest dobrze, bo po odgieciu tylniej lapy do tylu nie potrafil jej odstawic do prawidlowej pozycji.
Czy uwaza pan, ze warto jednak zaryzykowac i zrobic to przeswietlenie?Czy ryzyko nie jest za duze?
Pies czuje sie lepiej od 3 dni się nie zalil, wiec wedlug mnie cokolwiek go bolalo pomaga mu inflamex(dostaje go od ok 2 tygodni) lub traumeel s.
RTG nie robilismy, gdyz nam odradzono ze wzgledu na wiek i klopoty z sercem. Zmiany na pewno sa, weterynarz uwaza, ze z kregoslupem tez nie jest dobrze, bo po odgieciu tylniej lapy do tylu nie potrafil jej odstawic do prawidlowej pozycji.
Czy uwaza pan, ze warto jednak zaryzykowac i zrobic to przeswietlenie?Czy ryzyko nie jest za duze?