Dziwne zmiany skórne POMOCY !!

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

misha22
Posty:3
Rejestracja:30 stycznia 2015, 00:19

30 stycznia 2015, 00:58

Witam. Mam pięcioletnią suczkę,pekińczyka. Bardzo się martwię, ponieważ ma dziwne zmiany skórne, takie guzki pod skórą, można je złapać ze skórą, nie są przyrośnięte do ciała. Miała antybiotyk, lekarz powiedział, że pomoże, ale od tamtej pory się powiększyły, nie dużo ale jednak. Bardzo serdecznie proszę o pomoc :( I z góry przepraszam za jakość zdjęć.

Guzek 1
Obrazek

Guzek 2
Obrazek
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

02 lutego 2015, 10:20

można troszkę mniejsze powiększenia?
misha22
Posty:3
Rejestracja:30 stycznia 2015, 00:19

09 lutego 2015, 23:29

Witam :) Przesyłam zdjęcie pierwszego guzka, ponieważ drugi się zmniejszył i wyszły z niego małe białe grudki.
Obrazek
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

10 lutego 2015, 08:36

To pewnie jest kaszak, nie wyciskaj przypadkiem tej kulki, można dezynfekować rywanolem. Z domowych sposobów to przykładanie kompresu z zaparzonego skrzypu oraz maść krzemowa lub ichtiolowa to w przypadku niewielkich kaszaków. Czasem trzeba je usuwać chirurgicznie.
Gość

10 lutego 2015, 09:26

Idź do weterynarza, jeżeli to psu przeszkadza, to natnie i wyciśnie. Takich małych chirurgicznie się nie usuwa, więc nie czekaj aż się powiększą :)
leczek
Posty:3
Rejestracja:31 grudnia 2014, 12:04

10 lutego 2015, 13:02

może spróbuj udać się z sunią do weterynarza, skoro masz obawy, zajrzyj też sobie na portal myzoo, znajdziesz tam sporo informacji na temat pielęgnacji i leczeniu zwierząt, może ktoś jeszcze inaczej doradzi Ci co robić z tymi guzkami?
kasik.u
Posty:284
Rejestracja:27 czerwca 2012, 21:08

10 lutego 2015, 14:11

Pokaż to lekarzowi, ale na zdjęciu faktycznie wygląda jak kaszak. Kaszaków tej wielkości się nie usuwa chirurgicznie tylko wet nakłuwa lub nacina i wyciska. No chyba, że będziesz czekać aż jeszcze się powiększą...
misha22
Posty:3
Rejestracja:30 stycznia 2015, 00:19

10 lutego 2015, 17:04

Serdecznie dziękuję za pomoc :) z tego co czytałam na różnych forach to też mi się tak wydaje, że to kaszak, aczkolwiek nie byłam pewna i wolałam napisać :) a do weterynarza napewno się udam :) a może możecie mi polecić jakiś dobry szampon dla psa, tak żeby nie pdrażniał tych zmian i og.olnie zdrowej skóry :) pozdrawiam
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

10 lutego 2015, 17:09

Tylko i wyłacznie Kaszaki usuwa się chirurgiczne i jest to najlepsze postępowanie z możliwych .Maja jednak charakter nawrotowy w bardzo róznym czasie .
Absolutnie nie wolno ich nacinać i wyciskać ,w ten sposób umożliwiając zkażenie bakteryjne , zropienie. Zropienia występują równiez wtedy , gdy długo sie je trzyma
Na pierwszym zdjęciu wygląda jak kaszak ,ale na drugim niekoniecznie.
Można próbować skrzypem , przykładać rózności ,nawet zastosować preparat wterynaryjny Peroxyvet ale nie
sądze aby nastąpila wieksza poprawa .
Ostatnio zmieniony 10 lutego 2015, 17:22 przez Agis, łącznie zmieniany 1 raz.
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

10 lutego 2015, 17:12

misha22 pisze:Serdecznie dziękuję za pomoc :) z tego co czytałam na różnych forach to też mi się tak wydaje, że to kaszak, aczkolwiek nie byłam pewna i wolałam napisać :) a do weterynarza napewno się udam :) a może możecie mi polecić jakiś dobry szampon dla psa, tak żeby nie pdrażniał tych zmian i og.olnie zdrowej skóry :) pozdrawiam
Peroxyvet jest szamponem z nadtlenkiem benzoilu
Idz , idz do lekarza bo nie byłabym taka pewna ze to na pewno kaszak , byc moze należy zrobic
diagnostykę różnicową .
kasik.u
Posty:284
Rejestracja:27 czerwca 2012, 21:08

10 lutego 2015, 17:21

To ja nie wiem czy chodzę do weterynarzy czy nie wiem do kogo, bo my właśnie w ten sposób pozbywamy się kaszaków. Fakt, czasem wracają, ale nie zawsze i jeszcze nigdy nie było żadnego zakażenia bakteryjnego. Chyba jednak robił to weterynarz.
Bez przesady, że będę poddawała psa narkozie albo dawała głupiego jasia, żeby pozbyć się kaszaka?
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

10 lutego 2015, 17:31

Czasami nie wiemy do kogo chodzimy :mrgreen: to prawda .
KaszakA nalezy naciąć i kocherem wyjąć cała torebkę .
Ty sobie wyciskaj , prosze bardzo , natomiast ja swojemu psu ani sobie wyciskać nie pozwolę .
Tak uważam i tak radzę ,aby zrobić porządnie i miec spokój na długi czas a nie nonstop "męczyć" psa i siebie .
kasik.u
Posty:284
Rejestracja:27 czerwca 2012, 21:08

10 lutego 2015, 17:47

Każdy robi to co uważa za dobre dla swojego psa. Ja mojego nie męczę, jak jest kaszak to weterynarz go wyciska i ten zazwyczaj nie wraca. Nie uważam, żeby mój pies przeżywał to bardziej niż narkozę.

Każdy wybiera to co dobre, a ja na szczęście mam dobrych weterynarzy :)
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

10 lutego 2015, 17:58

kasik.u, nie stosuje się pełnej narkozy przy usuwaniu kaszaka, można zastosować znieczulenie miejscowe, więc nie obciąża się psiaka,
Większe torbiele opróżnia się chirurgicznie po nacięciu zmiany sklalpelem lub usuwa w całości, co zapobiega nawrotom jeżeli w czasie zabiegu nie usunięto całej ściany torbieli.
kasik.u
Posty:284
Rejestracja:27 czerwca 2012, 21:08

10 lutego 2015, 18:59

Oczywiście, masz rację. Jak sama powiedziałaś, większe :)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 26 gości