KLESZCZE

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

szafirka
Posty:236
Rejestracja:08 lutego 2013, 14:40

18 kwietnia 2013, 08:50

Jakie są wasze najlepsze i sprawdzone sposoby na to draństwo?
imodp
Posty:267
Rejestracja:02 grudnia 2012, 00:28

18 kwietnia 2013, 08:56

................
Ostatnio zmieniony 26 kwietnia 2018, 18:11 przez imodp, łącznie zmieniany 1 raz.
h22a2

18 kwietnia 2013, 09:36

A my przed każdym spacerem się psikamy. W tamtym roku preparat z OverZoo okazał się najlepszy, no i człowieki też go mogą używać ;)
Malgorzata Anna
Posty:1
Rejestracja:18 kwietnia 2013, 09:32

18 kwietnia 2013, 09:38

kurcze .. ten wyżej to mój post ino coś pokićkałam :P
szafirka
Posty:236
Rejestracja:08 lutego 2013, 14:40

18 kwietnia 2013, 10:04

Obroża foresto? Czy to jest ta firmy Bayer? chyba starcza na pół roku?
GinKitsune
Posty:131
Rejestracja:28 stycznia 2013, 23:00

18 kwietnia 2013, 23:02

a ja mam pytanie odnośnie powtórnego zakrapiania psa...zakropiłam moją sunie w poniedziałek i od tamtej pory codziennie wyrwałam jej jeszcze po jednym kleszczu (dzisiaj to było ich nawet dwa, ale te później wyrwane były jakby kilkudniowe, bo już były trochę napite), także mam pytanie czy odczekać troszkę i zobaczyć czy nowe się wbiją czy mogę ją jeszcze raz zakropić (zakraplam jak zwykle fiprex'em 4,5ml, bo dostała z największej tubki, 1ml poszedł na drugiego psa)
jozef37
Posty:8
Rejestracja:02 lipca 2012, 17:50

19 kwietnia 2013, 18:22

Obroża foresto w zeszłym roku sprawdziła się idealnie
imodp
Posty:267
Rejestracja:02 grudnia 2012, 00:28

19 kwietnia 2013, 22:33

................
Ostatnio zmieniony 26 kwietnia 2018, 18:40 przez imodp, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Asia i Bruno
Posty:25
Rejestracja:19 stycznia 2013, 22:15

19 kwietnia 2013, 23:09

Ja takze slyszalam o obroży foresto ponoc nie dosc ze bardzo skuteczna to jeszcze wodoodporna co w przypadku mojego pływaka jest genialna:) i mozna ja juz kupic za 65zl (70cm) a trwalosc do 8 miesiecu :D my sprobujemy napewno
Nalewka
Posty:17
Rejestracja:07 stycznia 2011, 01:34

09 maja 2013, 13:42

zakropiłam moją sunie w poniedziałek i od tamtej pory codziennie wyrwałam jej jeszcze po jednym kleszczu (
Nasz wet wyjaśnił mi, że środki p.kleszczowe trzeba sprawdzić na własnym psie i zmienić na ten, który jest bezsprzecznie skuteczny. Ja sprawdziłam kilka lat wstecz kilka po kolei, po użyciu każdego wyciągałam najedzone kleszcze z psa, czyli dany środek u mojego psa nie działał. W końcu zastosowałam Sabunol w kroplach i bingo! Używam tubki 6ml na 40 kg psa.

Od sześciu lat zakraplam co 4 tyg. dając po jednej kropli pod każdą pachę, w pachwiny, za uszami i na kuper (mam dorodnego i wyrośniętego psa), sprawdzam posłanie, czy nic nie spadło (i nie wskoczy na mnie...) i (odpukać!) nic się nie łapie :)
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 maja 2013, 14:56

Brawo... a w ulotce wyraźnie napisane - kark i wzdłuż kręgosłupa. Dlaczego ludzie nie potrafią czytać tego co jest napisane w ulotce? zaraz bedzie kolejny post - ratunku, mój pies wylizał sobie preparat przeciwko kleszczom i co można teraz zrobic?
Nalewka
Posty:17
Rejestracja:07 stycznia 2011, 01:34

09 maja 2013, 15:29

Izabello, nie wiem dlaczego czepiasz się tego co napisałam.

Mój pies nie liże chemii, nawet po operacji nie lizał gojącego się szwu... o inne psy, sorry, muszą zadbać ich opiekunowie...
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 maja 2013, 17:50

Jeszcze niedawno chyba na tym forum ktoś zadał właśnie takie pytanie...
Jak ja lubię stwierdzenia typu - ja zawsze przechodzę na czerwonym świetle i żyję nadal...
To nie jest czepianie. Twój pies nigdy nie liże...aż do tego pierwszego razu. Gro psów nigdy nie ugryzło nikogo...aż był ten pierwszy raz. Gro ludzi zawsze przechodzi na czerwonym świetle...aż do tego pierwszego i ostatniego razu.
To że jeszcze tego nie zrobił - nie znaczy że nie zrobi za sekundę. I opisywanie postępowania niezgodnego z zaleceniami, do tego postępowania grożącego poważnymi konsekwencjami jest mało rozsądne, prawda?
kasia834

09 maja 2013, 23:10

mam pytanie dot. preparatu fiprex spot-on. czy on chroni psa przed babeszjozą? bo przecież kleszcz moze sie wbic, dopiero po jakims czasie umiera ,obsycha.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

09 maja 2013, 23:24

sama sobie odpowiedziałaś na pytanie.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 91 gości