Czy przebiałkowanie jest przeciwwskazaniem do krycia?
Po poprzednim miocie suka się przebiałkowała, ale na dzień dzisiejszy wszystko wraca do normy- ogon zarasta.Suka karmiona jest karmą light na przemian ze zwykłą( Eukanuba).
przebiałkowanie a krycie suki
pisałem już o tym nie ma terminu PRZEBIAŁKOWANIE jeśli twój lekarz rozpoznał taka chorobę tzn. że jest sto lat za ......... pomyśl o zmianie lekarza. Może być skaza białkowa, ale nie ma przebiałkowania. Więc w ogóle się nie odniosę do tego pytania przy skazie nie ma przeciwskazań do krycia, chyba, że suka zażywa "mocne" leki, ma rozlane zapalenia skóry itp.
-
- Posty:87
- Rejestracja:20 lipca 2005, 23:03
- Lokalizacja:Szczecin
- Kontakt:
hahahahahah własnie takiej odpowiedzi się spodziewałem, czekałem na odpowiedź na tego posta jak na szóstkę w totolotku I tak tym razem obylo się bez ciemnogrodu hahahahah
W ogole jakoś mi wesoło ostatnio jest.
Pozdro dla przebiałkowanych wetów
W ogole jakoś mi wesoło ostatnio jest.
Pozdro dla przebiałkowanych wetów
To ja aż się boję Waszej reakcji
Mam psa rasy shar pei. W wytycznych dotyczących karmienia tych psów jest podane, że trzeba karmić karmami niskobiałkowymi 23% białka, nie dawać za dużo mięsa, nabiału, podrobów bo można psa ...przebiałkować
Straszą odkładaniem się białka w nerkach, stawach itp. Straszą amyliodozą.
Po tym co przeczytałam, sama nie wiem co myśleć.
Ratunku Panie Jarku! Zaczynam się już gubić. Czyżby był to następny mit do obalenia? Proszę mi to jakoś wytłumaczyć lub podać , gdzie mogę znaleźć informacje na ten temat. Czy w żywieniu SP naprawdę tak trzeba uważać na białko?
@andrzej-może u mnie też obędzie się bez ciemnogrodu
Mam psa rasy shar pei. W wytycznych dotyczących karmienia tych psów jest podane, że trzeba karmić karmami niskobiałkowymi 23% białka, nie dawać za dużo mięsa, nabiału, podrobów bo można psa ...przebiałkować
Straszą odkładaniem się białka w nerkach, stawach itp. Straszą amyliodozą.
Po tym co przeczytałam, sama nie wiem co myśleć.
Ratunku Panie Jarku! Zaczynam się już gubić. Czyżby był to następny mit do obalenia? Proszę mi to jakoś wytłumaczyć lub podać , gdzie mogę znaleźć informacje na ten temat. Czy w żywieniu SP naprawdę tak trzeba uważać na białko?
@andrzej-może u mnie też obędzie się bez ciemnogrodu
-
- Posty:87
- Rejestracja:20 lipca 2005, 23:03
- Lokalizacja:Szczecin
- Kontakt:
Nie martw się Terka, pytasz logicznie i szukasz wyjaśnienia, więc nikt złego słowa Ci nie powie. Tym bardziej, że pytasz o rzecz ważną, bo o to czy trzeba uważać na białko w diecie rasy Shar Pei. Tak samo w poprzednim poście, nie miałem nic złego na myśli co do osoby która go napisała. Wiedziałem tylko jak zareaguje Pan Jarek. Już kiedyś taka sytuacja była.
Co do tego "przebiałkowania" to rzeczywiście ludzie używają takiego terminu, ale nie dziwmy się, że naszego weta to drażni, jako fachowca. Jeżeli powie w ten sposób ktoś z nas, szaraków forumowiczów, to jeszcze można wybaczyć, ale nie, jeśli ktoś pisze "...a lekarz powiedział, że mój pies jest przebiałkowany" Białko to nie sól, którą można zupę przesolić, to nie pieprz, którym można coś przepieprzyć (hehe znalazlem sposób jak bezkarnie poprzeklinać na forum)
Kiedyś p. Jarek napisał coś w stylu "Pani też szerzy pewien ciemnogród. Pamiętajcie wszyscy nie można organizmu przebiałkować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To wierutna bzdura. Kto to powtarza i powiela jest człowiekiem niedouczonym. Można wywołać skaze białkową, ale nie przebiałkować" Ja również wiem od zawsze, że nie istnieje coś takiego jak przebiałkowanie. Jest natomiast coś takiego, jak nietolerancja na pewne białka, a co za tym idzie, różne na nie reakcje organizmów.
Co do rasy shar pei i amyloidozy (nie jak napisałaś amyliodozy) to sprawa ma się następująco. Ta rasa, ma pewnie obciążenia genetyczne i jest szczególnie podatna na chorobę CRF (Chronic Renal Failure, czyli inaczej nazywamy to przewlekłym zapaleniem nerek)
Amyloidoza, może dotyczyć różnych narządów, ale w przypadku nerek polega na odkładaniu się złogów białkowych w nerkach zwierzęcia i stopniowe upośledzenie ich funkcji. Jak wiadomo, nerki odpowiadają za oczyszczanie organizmu z toksyn i ogólnie mówiąc, szkodliwych substancji powstałych w procesie przemiany materii. W wyniku rozpadu białek powstaje tak szkodliwy dla organizmu mocznik. Im więcej białka w pokarmie, tym więcej roboty mają nerki, tym więcej mocznika, tym więcej złogów białkowych odkładających się w nerkach. Wiąże się to dalej z występowaniem mocznicy, problemami ze wszelkimi narządami wewnętrznymi, sercem, wątrobą, układem krwionośnym, kostnym, no co tu dużo gadać...ze wszystkim. Ogólne zatrucie organizmu "odpadami" przemiany materii. Wtedy stosuje się diety niskobiałkowe, niskofosforowe, które przedłużają życie, ale nigdy nie doprowadzą do wyleczenia. Zmiany w narządach są nieodwracalne. Stosowanie odpowiedniej diety u pewnych ras, od początku życia zwierzaka, powoduje, że zapobiegamy uszkodzeniom, a nie walczymy z ich skutkami. To chyba na tyle by było.
Co do tego "przebiałkowania" to rzeczywiście ludzie używają takiego terminu, ale nie dziwmy się, że naszego weta to drażni, jako fachowca. Jeżeli powie w ten sposób ktoś z nas, szaraków forumowiczów, to jeszcze można wybaczyć, ale nie, jeśli ktoś pisze "...a lekarz powiedział, że mój pies jest przebiałkowany" Białko to nie sól, którą można zupę przesolić, to nie pieprz, którym można coś przepieprzyć (hehe znalazlem sposób jak bezkarnie poprzeklinać na forum)
Kiedyś p. Jarek napisał coś w stylu "Pani też szerzy pewien ciemnogród. Pamiętajcie wszyscy nie można organizmu przebiałkować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To wierutna bzdura. Kto to powtarza i powiela jest człowiekiem niedouczonym. Można wywołać skaze białkową, ale nie przebiałkować" Ja również wiem od zawsze, że nie istnieje coś takiego jak przebiałkowanie. Jest natomiast coś takiego, jak nietolerancja na pewne białka, a co za tym idzie, różne na nie reakcje organizmów.
Co do rasy shar pei i amyloidozy (nie jak napisałaś amyliodozy) to sprawa ma się następująco. Ta rasa, ma pewnie obciążenia genetyczne i jest szczególnie podatna na chorobę CRF (Chronic Renal Failure, czyli inaczej nazywamy to przewlekłym zapaleniem nerek)
Amyloidoza, może dotyczyć różnych narządów, ale w przypadku nerek polega na odkładaniu się złogów białkowych w nerkach zwierzęcia i stopniowe upośledzenie ich funkcji. Jak wiadomo, nerki odpowiadają za oczyszczanie organizmu z toksyn i ogólnie mówiąc, szkodliwych substancji powstałych w procesie przemiany materii. W wyniku rozpadu białek powstaje tak szkodliwy dla organizmu mocznik. Im więcej białka w pokarmie, tym więcej roboty mają nerki, tym więcej mocznika, tym więcej złogów białkowych odkładających się w nerkach. Wiąże się to dalej z występowaniem mocznicy, problemami ze wszelkimi narządami wewnętrznymi, sercem, wątrobą, układem krwionośnym, kostnym, no co tu dużo gadać...ze wszystkim. Ogólne zatrucie organizmu "odpadami" przemiany materii. Wtedy stosuje się diety niskobiałkowe, niskofosforowe, które przedłużają życie, ale nigdy nie doprowadzą do wyleczenia. Zmiany w narządach są nieodwracalne. Stosowanie odpowiedniej diety u pewnych ras, od początku życia zwierzaka, powoduje, że zapobiegamy uszkodzeniom, a nie walczymy z ich skutkami. To chyba na tyle by było.
zadziwia mnie Pan Panie Andrzeju nic dodać nic ująć. Choć dorzucę 5 groszy. Rzeczywiście jeśli karmimy psa przez całe życie czystym mięsem nie dziwmy się na starość że ma problemy z nerkami. To bardzo dobrze widać u kotów, bo one są bezwzględnymi mięsożercami czyli muszą jeść karmę wysokobiałkową inaczej się nie tkną niczego. Stąd zapadalność ich na schorzenia nerek jest niech pomyśle ze swojej praktyki 1-2 psy na 20 3-5 kotów na 10 mniej więcej można przyjąć takie proporcje. To tak na szybko ale to trzeba byłoby policzyć. Najważniejsze abyście zauważyli problem karmienia białkiem. I rzeczywiście część ras jest do tego predysponowana shar pei jest wymieniany ( ale ja tego nie zauważyłem - mimo opieki nad kilkunastoma psami) ale ten problem bardzo często istnieje u : OWCZAREK BELGIJSKI, COLLE, SZETLANDZKI, DALMATYŃCZYK niestety coraz częściej inne popularne rasy. Ale terasy ewidentnie w naszej lecznicy wiodą prymat w tych schorzeniach. Te książki Terka o przebiałkowaniu wyrzuć do kosza bo są przedpotopowe coś gdzieś dzwoni w nich ale autor nie wie gdzie. Kup nowsze wydawnictwa
Przemyślałam wszystko co napisaliście. Proszę Was jednak o podanie tytułów i autorów książek bo nic sama nie znalazłam
A dręczy mnie jeszcze jedno pytanie: do jakiego miesiąca Shar Pei rosną?
Moja kruszynka ma 13 mies i 18-19 kg wagi. Czy mam jeszcze oczekiwać, że urośnie i przybierze na wadze? Ma ok. 47-49 cm w kłębie i sędzina powiedziała mi, że jest za mały.... Zawsze był drobny i lekki ale wydaje mi się,że jest w normie. Mylę się? Sędzina wcześniej, na wybiegu widziała duże i moim zdaniem, spasione psy... Niektórzy mówią, że SP rosną jako średnia rasa (do 25 kg) do 12 mies, niektórzy,że do 18 mies...I bądź tu mądry
Bezan karmiony jest RC Sensible Medium adult + dodatki np. biały ser, wątróbka drobiowa, wołowina. Oczywiśce nie wszystko razem, coś zawsze wybiorę, pojedynczo
Nie dostaje żadnych witamin, nic dodatkowego, żadnych suplementów diety.
Panie Jarku, Andrzeju, Marku co myślicie?
A dręczy mnie jeszcze jedno pytanie: do jakiego miesiąca Shar Pei rosną?
Moja kruszynka ma 13 mies i 18-19 kg wagi. Czy mam jeszcze oczekiwać, że urośnie i przybierze na wadze? Ma ok. 47-49 cm w kłębie i sędzina powiedziała mi, że jest za mały.... Zawsze był drobny i lekki ale wydaje mi się,że jest w normie. Mylę się? Sędzina wcześniej, na wybiegu widziała duże i moim zdaniem, spasione psy... Niektórzy mówią, że SP rosną jako średnia rasa (do 25 kg) do 12 mies, niektórzy,że do 18 mies...I bądź tu mądry
Bezan karmiony jest RC Sensible Medium adult + dodatki np. biały ser, wątróbka drobiowa, wołowina. Oczywiśce nie wszystko razem, coś zawsze wybiorę, pojedynczo
Nie dostaje żadnych witamin, nic dodatkowego, żadnych suplementów diety.
Panie Jarku, Andrzeju, Marku co myślicie?
myślę, że Twój pies zakończył okres wzrostu. Niestety więcej nie urośnie, nalezy więc do drobniejszych shar - peii . Taka jego uroda a właściwie tak jego genetyka, oczywiście waga będzie sobie oscylować jeszcze ale wzrost już nie powiększy się.
Panie doktorze mam pytanie. Jeszcze niedawno byłam całkiem zielona w sprawach psów. Porad udzielała mi głównie pani z zoologa, która sama ma piękne i zadbane pieski. Od niej właśnie po raz pierwszy usłyszałam termin przebiałkowanie. Może faktycznie chodziło jej o coś innego ale dotyczyło dobierania się szczeniaka do jedzenia kotków. Czy tak bardzo jest ono dla niego szkodliwe? W tej chwili nie ma już szans na podjadanie z ich miski, raczej na odwrót, niemniej jednak chciałabym wiedzieć jak to tak naprawde jest?
Pozdrowienia
-Marta
Pozdrowienia
-Marta
wielokrotnie o tym pisaliśmy, wiąże się to z bardzo negatywnym wpływem na prace narządów a zwłaszcza nerek , ze względu na bardzo wysoka zawartość białka. Także pies nie moze zjadać po kotach,
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Ale czy w takim razie kociaki mogą podjadać z michy piesa?
A może przebiałkowanie to po prostu nadmiar białka w diecie-w ludzkiej diecie używa się takiego określenia gdy spożywa się zbyt duże ilości białka
tak koty moga zjadać po psach. Co do przebiałkowania ja już nie zabieram głosu ten termin działa na mnie jak płachta na byka i jest to bardzo błędne pojęcie z którego NIC nie wynika.
przebiałkowanie-to słowo ma swoich zwolenników i przeciwników. Ale bez względu na to problem nadmiaru białka w diecie istnieje jak by go nie nazywać.