Doktorze, mógłby Pan przybliżyć który z lekarzy w czym specjalizuje się w Krakvecie?Jarek pisze:W krakvecie nas pracuje dużo, staramy się wszyscy podobnie postępować choć mamy wąskie specjalizacje.
rozjeżdzające się łapy u młodego labradora
oczywiście , że napiszę , każdy z nas automatcznie w pierwszym rzędzie musi być internistą:
dr. Kobiałka - internista, specjalista chorób psów i kotów, kończy specjalizacje chirurgiczną więc: Chirurgia twarda i miękka, radiologia, położnictwo i ginekologia
dr.Chwastowki- internista, kończy specjalizacje chorób psów i kotów, dermatologia zwłaszcza testy alergiczne
dr.Chwastowska - internista specjalista chorób psów i kotów , kardiolog zwierzęcy.
dr. Komenda - internista w trakcie specjalizacji chorób psów i kotów , okulista zwierzęcy
dr. Adamska ( Lasek) - internista nie określona specjalizacja choć widzę , że powoli zawężają się jej zainteresowania, dobrze orientuje się w okulistyce, endokrynologii.
dr. Dyląg - internista zmierza w kierunku specjalizacj dermatologia.
dwie w miarę świeże osoby:
dr. Świdrak - Karbownik - internista
dr. Motyka - internista
tech. wet. Waradzyn - asystent chirurgiczny, radiologiczny bardzo dobry laborant.
mgr zootechnik Muszyńska - astsystent chirurgiczny, radiologiczny , bardzo dobry laborant.
mgr. zootechnik Peczkis, Piasecka, Pawłowska, Synowiec - specjaliści ds. żywienia zwierząt i obrotu detalicznego.
mgr inż. Zębala - zarządca i menager firmy Krak-vet
no i ja czyli Orzeł - internista, specjalista chorób psów i kotów, kończe specjalizacje chirurgii zwierząt czyli chirurgia twarda, miękka, techniki obrazowania czyli Rtg, Usg, laparskopia, endoskopia, pasją moją jest przede wszystkim ortopedia.
Tyle o nas ale ogólnie naszą pasją są zwierzęta i weterynaria. Oczywiście w jednych działach jesteśmy lepsi w innych gorsi. Nie można być specjalistą od wszystkiego. Wyszkolenie specjalisty jest bardzo, bardzo drogie więc nie możemy wszyscy na kursy i szkolenia jeździć stąd podział - nieprzymuszony tylko skierowny na nasze pasje na to co w szczególności nas pociąga w naszej pracy. No i najważniejsze staramy się siebie wzajemnie uzupełniać. Działający jednolicie taki twór jest najbardziej wartościowym dla potencjalnych naszych pacjentów.
To tyle smochwał. Część tych odpowiedzi konsultuję z moimi koleżankami i kolegami , bo nie jestem omnibusem, także nie myślcie państwo , że jestem wszechwiedzący, to dzieki nam wszystkim to Forum żyje i tętni swoim życiem.
dr. Kobiałka - internista, specjalista chorób psów i kotów, kończy specjalizacje chirurgiczną więc: Chirurgia twarda i miękka, radiologia, położnictwo i ginekologia
dr.Chwastowki- internista, kończy specjalizacje chorób psów i kotów, dermatologia zwłaszcza testy alergiczne
dr.Chwastowska - internista specjalista chorób psów i kotów , kardiolog zwierzęcy.
dr. Komenda - internista w trakcie specjalizacji chorób psów i kotów , okulista zwierzęcy
dr. Adamska ( Lasek) - internista nie określona specjalizacja choć widzę , że powoli zawężają się jej zainteresowania, dobrze orientuje się w okulistyce, endokrynologii.
dr. Dyląg - internista zmierza w kierunku specjalizacj dermatologia.
dwie w miarę świeże osoby:
dr. Świdrak - Karbownik - internista
dr. Motyka - internista
tech. wet. Waradzyn - asystent chirurgiczny, radiologiczny bardzo dobry laborant.
mgr zootechnik Muszyńska - astsystent chirurgiczny, radiologiczny , bardzo dobry laborant.
mgr. zootechnik Peczkis, Piasecka, Pawłowska, Synowiec - specjaliści ds. żywienia zwierząt i obrotu detalicznego.
mgr inż. Zębala - zarządca i menager firmy Krak-vet
no i ja czyli Orzeł - internista, specjalista chorób psów i kotów, kończe specjalizacje chirurgii zwierząt czyli chirurgia twarda, miękka, techniki obrazowania czyli Rtg, Usg, laparskopia, endoskopia, pasją moją jest przede wszystkim ortopedia.
Tyle o nas ale ogólnie naszą pasją są zwierzęta i weterynaria. Oczywiście w jednych działach jesteśmy lepsi w innych gorsi. Nie można być specjalistą od wszystkiego. Wyszkolenie specjalisty jest bardzo, bardzo drogie więc nie możemy wszyscy na kursy i szkolenia jeździć stąd podział - nieprzymuszony tylko skierowny na nasze pasje na to co w szczególności nas pociąga w naszej pracy. No i najważniejsze staramy się siebie wzajemnie uzupełniać. Działający jednolicie taki twór jest najbardziej wartościowym dla potencjalnych naszych pacjentów.
To tyle smochwał. Część tych odpowiedzi konsultuję z moimi koleżankami i kolegami , bo nie jestem omnibusem, także nie myślcie państwo , że jestem wszechwiedzący, to dzieki nam wszystkim to Forum żyje i tętni swoim życiem.
a ja mam jeszcze takie pytanie - czy w Krakvecie można wybrać lekarza do którego się chce wejść?bo jak mysmyprzyjechali z naszym labkiem to czekalismy w kolejce - przyjmowalodwoje lekarzy i ktory byl wolny - do tego sie wchodzilo, a jakbysmy chcieli do Pana Panie Doktorze?
Można sobie wybrać bez problemu. Często jest tak, że komuś z kolejki nie zależy na wizycie u konkretnego lekarza i wtedy go przepuszczasz po prostu. A najlepiej wziąć grafik dyżurów i podjechać do lecznicy w N. Hucie (tam zawsze jest jeden lekarz) wtedy, kiedy przyjmuje interesujący nas lekarz.
Dzięki Doktorze, teraz wiadomo do kogo z jakim problemem najlepiej podejść, bo wiadomo, że nie można się specjalizować we wszystkim.
Dzięki Doktorze, teraz wiadomo do kogo z jakim problemem najlepiej podejść, bo wiadomo, że nie można się specjalizować we wszystkim.
dąymy do wprowadzenia systemu numerków , ale to jescze sprawa kilku tygodni do poszczególnych lekarzy
jak wet się na czymś nie zna to powinien cię skierować do innego ze swojej lecznicy,a nie badać wzrokiem
jestem za i staram sie sam tak postępować.