Krycie kocurem bez praw hodowlanych
Mam kupionego kota z hodowli. Kocur nie jest kastrowany. Zamierzam go wykastrować w wieku ok. 6-7 miesięcy. Hodowca w umowie kupna zakwalifikował go jako kota niehodowlanego-wystawowego. I tu moje pytanie czy hodowca ma prawo żądać ode mnie abym użyczyła kota do krycia swojej kotki przed kastracją. Ja nie zamierzam wystawiać kota. Nie chcę tez pozwolić aby hormony u niego zaczęły działać boje się znaczenia mieszkania. Czy mogę mu odmówić skoro kot jest niehodowlany?
Czasem jak kociak super się rozwinie i nowy właściciel zechce założyć hodowlę można zmienić warunki zakupu kociaka z peta na hodowlanego (zdarza się sporadycznie za obopólną zgodą właściciela i hodowcy) ... wiąże się to też czasem z dopłata jak za hodowlanego
Tylko w tym wszystkim o to chodzi, że nie zamierzam kota ani wystawiać a tym bardziej zakładać hodowli. Kota kupiłam wyłącznie na kolanka. A hodowca już jak mi go sprzedał to chciałby nim pokryć swoją hodowlaną kotkę a mojego kocura użyć jako reproduktora co napisał w umowie a ja przez nieuwagę nie zauważyłam. Ale jest też w umowie że tylko na mój wniosek mogę zmienić status kota na hodowlanego. Ja nie zamierzam nic zmieniać, będzie kolankowy! Czy jak kot jest niehodowlany to mogę odmówić czy nie. I czy zanim kot osiągnie dojrzałość to mogę sobie go wykastrować wg. własnego uznania i tylko przesłać zaświadczenie do hodowcy że jest wykastrowany?
Chciałam jeszcze dodać, że hodowca wiedział że nie jestem hodowcą ani nie zamierzam zakładać hodowli więc nie rozumiem tych kombinacji. W dniu sprzedaży stwierdził, że kotek zapowiada się dobrze wystawowo i ew. dobry reproduktor. Mógł pomysleć o tym wcześniej zanim kota zarezerwowałam.
1. Należy dotrzymywać zapisów umowy.
2. Porozmawiać z hodowcą i aneksem wykreślić ten zapis.
O prawach hodowlanych decyduje hodowca - sprzedała jako peta ale zostawił furtkę (jeżeli kupiłabym z takim zapisem to z pewnością negocjowałabym cenę zakupu w dół).
2. Porozmawiać z hodowcą i aneksem wykreślić ten zapis.
O prawach hodowlanych decyduje hodowca - sprzedała jako peta ale zostawił furtkę (jeżeli kupiłabym z takim zapisem to z pewnością negocjowałabym cenę zakupu w dół).
A mi się wydaje że hodowca dobrze kombinował-teraz będzie miał reproduktora ale nie u siebie w domu i nie u siebie kocur będzie znaczył teren. Jeśli przed wydaniem stwierdził nagle że kocur zapowiada się na super reproduktora to mógł go zatrzymać u siebie a tobie innego kociaka sprzedać.
Kot był sprzedany za cenę kolankową. Czy zmieni się jego status to zależy ode mnie. Ja muszę złożyć pisemny wniosek do hodowcy. A tego nie zamierzam robić. Ja raczej myślę że hodowca chce raz pokryć moim kotem swoją kotkę. A zasługi przypisać swojemu hodowlanemu kocurowi. Ponawiam moje pytanie. Czy jeżeli kot ma status niehodowlano-wystawowy można nim kryć i czy tym samym mam prawo odmówić.
1. Dlaczego sądzisz, że zasługi przypisze swojemu hodowlanemu kocurowi?? Ten też może być rodzicem ma rodowód (o ile Ty zapiszesz się do klubu aby podbić kartę krycia)Gość pisze:Kot był sprzedany za cenę kolankową. Czy zmieni się jego status to zależy ode mnie. Ja muszę złożyć pisemny wniosek do hodowcy. A tego nie zamierzam robić. Ja raczej myślę że hodowca chce raz pokryć moim kotem swoją kotkę. A zasługi przypisać swojemu hodowlanemu kocurowi. Ponawiam moje pytanie. Czy jeżeli kot ma status niehodowlano-wystawowy można nim kryć i czy tym samym mam prawo odmówić.
2. To czy kot będzie pet czy hodowlany zależy od hodowcy .... czasem można sprzedać kota jako pet z furtką (miałaś ten zapis w umowie ale nie doczytałaś) jak kot fajnie się rozwinie to może być hodowlanym .... u Ciebie należy wyjaśnić dlaczego świadomie lub nie zapłaciłaś za kota a hodowca może skorzystać z jego usług nieodpłatnie więc albo aneksuj umowę na 100% pet albo partycypuj w kosztach sprzedaży 1 kociaka z tego krycia
usłyszałaś wszystko więc zamiast pisać bez celu zacznij rozmawiać z hodowcą a na drugi raz umowa jest po to aby "czytać od deski do deski"
Ja nie zamierzam żeby kot był hodowlany. A jeżeli nie jest hodowlany to nie może być reproduktorem. Hodowca nie jest w stanie bez mojej pisemnej prośby zmienić statusu kota. Na obecną chwile to wiem że hodowca nie ma prawa żądać ode mnie aby niehodowlany kot krył kotki hodowlane. Susain coś z twoja wiedzą na ten temat kiepsko. Jestem po rozmowie z panią przewodniczącą ze związku która stwierdziła że mam racje odmawiając krycia moim kocurem jeżeli jest niehodowlany. A i owszem jestem po rozmowie też z hodowcą. Zapytałam dlaczego chce kryć moim kotem skoro jest niehodowlany i nigdy nie będzie hodowlany bo ja tak chcę. To mi odpowiedział że to taka umowa między nami ale oczywiście jeżeli chcę kastrować to proszę bardzo. I co nie jest to przekombinowane. Ciekawe ilu hodowców tak kombinuje.
Z tą zmianą statusu to nie szarżuj tak .... niby gdzie hodowca ma zmienić ten status - jak już to u siebieGość pisze:Ja nie zamierzam żeby kot był hodowlany. A jeżeli nie jest hodowlany to nie może być reproduktorem. Hodowca nie jest w stanie bez mojej pisemnej prośby zmienić statusu kota. Na obecną chwile to wiem że hodowca nie ma prawa żądać ode mnie aby niehodowlany kot krył kotki hodowlane. Susain coś z twoja wiedzą na ten temat kiepsko. Jestem po rozmowie z panią przewodniczącą ze związku która stwierdziła że mam racje odmawiając krycia moim kocurem jeżeli jest niehodowlany. A i owszem jestem po rozmowie też z hodowcą. Zapytałam dlaczego chce kryć moim kotem skoro jest niehodowlany i nigdy nie będzie hodowlany bo ja tak chcę. To mi odpowiedział że to taka umowa między nami ale oczywiście jeżeli chcę kastrować to proszę bardzo. I co nie jest to przekombinowane. Ciekawe ilu hodowców tak kombinuje.
to nie kombinowanie .... czasem pet staje się hodowlanym a hodowlany petem to wszystko zależy od tego jak kot się rozwinie
to nie kombinowanie ale brak czytania zapisów umowy
Na dzień dzisiejszy kot jest niehodowlany i tak zostanie. Pozwolę sobie zaznaczyć że jest moja własnością i ja decyduje o jego dalszym losie dotyczącym jego kariery. Jego przeznaczenie to umilanie mi życia. Widzę że niektórzy dyskutują zawzięcie i gdybają co by było jak by było.A zadałam proste pytanie - czy kot niehodowlany może kryć ? Ja tylko mam zapewnienie pani ze związku że w razie gdybym miała problemy z hodowca to mam dać znać.
i dostałaś odpowiedź od osoby mającej kocury hodowlane następnym razem zamiast wylewać żale na forach zacznij czytać to co podpisujeszGość pisze:(....)A zadałam proste pytanie - czy kot niehodowlany może kryć ? Ja tylko mam zapewnienie pani ze związku że w razie gdybym miała problemy z hodowca to mam dać znać.
Nikt tu żali nie wylewa. Tylko zadaję proste pytanie. Na które oczekiwałam prostej odpowiedzi a nie wymądrzania się. Na szczęście są jeszcze hodowcy którzy się znają na tym . A odpowiedź na moje pytanie jest prosta. Nie, nie może żądać! Kot dopóki jest niehodowlany nie może być reproduktorem. I zapis o udostępnieniu kota w umowie jest nieważny. Widać w zarządach związków są mądrzy ludzie którzy chronią także prawa nabywców. Ale co o tym może wiedzieć właściciel reproduktorów.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości