Obcinanie psom uszu i ogonów - dyskusja

[MrDiana]

Tak czytam te wypowiedzi i jedno mnie zastanawia.Ból zwiazany z Obcinaniem uszu czy ogona to mały Pikuś z porównaniem zabiegu np sterylizacji ...i tak ten zabieg też istnieje z ludzkich widzimisie a ten ból jest w jamie brzusznej w miarę wielkim obszarem ciała i dłużej zajmuje gojenie się oraz można powiedzieć że tym bardziej krzywdzimy psa niż obcięciem ogona czy uszu bo po środkach znieczulających boli go brzuch , niektóre psy tracą pewność siebie jeśli chodzi o kastrację, są większe infekcje ropne i co najważniejsze o wiele gorszy ból.Owszem zgadzam się że tylko i wyłącznie Lekarz Weterynarii mógłby przeprowadzać takie zabiegi ponieważ ma wszystko co jest potrzebne by psa w trakcie to nie bolało .a jeśli ktoś nie upoważniony by dokonał takiego czynu można powiedzieć już o martretowaniu i znęcaniu nad psem . Ból może występować w każdym zabiegu np nawet i u obcinania pazurków jeśli obetnie sie za dużo krew się pokaże i ból tak samo. Więc nie rozumiem dlaczego niektóre osoby dają powód bólu za wystarczający by całkiem tego nie robiono . Popieram karanie osób które robią to z prawidłowo nazywanym okrucieństwem i bez doświadczenia , narzedzi, leków, znieczulenia czy brak opatrunku na uszy czy ogon.

[Walentyna1111]

Hej wiem że to dość stary temat ale czy ktoś wie może dlaczego nie ma kar za posiadanie psa z obcietym ogonem bądź uszami? Dlaczego właściciele głównie dobrych hodowli mają psy i suczki które mają kopiowane uszy i nic z tym nie robią. Nie ma dla nich żadnych kar?

[karo_33]

Bo załatwiają sobie papiery, ze to zrobione za granicą, na przykład w Rosji. Tak maja owczarki środkowoazjatyckie często zrobione.