Trudny wybór.
Przed chwilą wróciłam z moją szczęśliwą i wreszcie wybieganą suczką. Otóż poszliśmy pod pobliski lasek,założyłam jej kaganiec,aby nie jadła żadnych świństw no i puściłam ją luzem. Wyobraźcie sobie,że dotąd moja szalona i niepokorna suczka zrobiła się niczym aniołek. Po odbiegnięciu kilkunastu metrów bez żadnych krzyków z mojej strony i nerwów posłusznie przybiegła sprawdzić co robię,że przestałam ją ganiać jak to się zdarzało przy poprzednim odpinaniu ze smyczy. Biegła cały czas prawie przy nodze,wesoło merdając ogonkiem. Bezproblemowo dała podpiąć smycz na koniec spacerku. Wróciła padnięta,napiła się i spokojnie leży do tej pory.
Cena Melu jest zależna od weterynarza,w marcu są często akcje zniżkowe.
Warunkiem jest że sunia nie może być w czasie cieczki - istnieje mocno podwyższone ryzyko krwotoku. Przez tydzień po zabiegu sunia musi być pilnowana w dobrych warunkach higienicznych - tak aby rana sie septycznie zagoiła, reszta tak jak przy każdym zabiegu - przemywanie np. rivanolem, pilnowanie aby się nie wylizywała i nie drapała (często zakłada się kołnierz i kaftanik zasłaniający brzuch).
Przed dobrze jest zrobić badanie serca - ale db weterynarz robi to rutynowo przed zabiegiem.
Im wcześniej się sterylizuje tym szybciej sunia wraca do pełnej kondycji.
Następnie należy traktować psa jak zwykle, spacery z dnia na dzień wracające do pełnego wymiaru, zmiana tylko w karmie - niektóre suczki lubią się przerzucić na jedzenie wiec trzeba obserwować aby sunia nie przytyła (jak przytyje to potem trudno się to zrzuca) i w razie czego zaprowadzić nowe normy żywieniowe.
Warunkiem jest że sunia nie może być w czasie cieczki - istnieje mocno podwyższone ryzyko krwotoku. Przez tydzień po zabiegu sunia musi być pilnowana w dobrych warunkach higienicznych - tak aby rana sie septycznie zagoiła, reszta tak jak przy każdym zabiegu - przemywanie np. rivanolem, pilnowanie aby się nie wylizywała i nie drapała (często zakłada się kołnierz i kaftanik zasłaniający brzuch).
Przed dobrze jest zrobić badanie serca - ale db weterynarz robi to rutynowo przed zabiegiem.
Im wcześniej się sterylizuje tym szybciej sunia wraca do pełnej kondycji.
Następnie należy traktować psa jak zwykle, spacery z dnia na dzień wracające do pełnego wymiaru, zmiana tylko w karmie - niektóre suczki lubią się przerzucić na jedzenie wiec trzeba obserwować aby sunia nie przytyła (jak przytyje to potem trudno się to zrzuca) i w razie czego zaprowadzić nowe normy żywieniowe.
Dziś także planuję ją wypuścić wolno gdzieś w ustronnym miejscu. Dziś jakby jej nie było po porannym spacerze dostała śniadanie i odpoczywa sobie w cieniu drzewka. Czasem sobie myślę,że ludzie na wsi są naprawdę zacofani. Dla nich spacer z psem -nie mówiąc już o czesaniu i szczepieniach itp. to coś dziwnego i niepotrzebnego. Nachodzi mnie czasem taka myśl że niektórzy uważają mnie za nienormalną bo przecież dbam o swego pieska...
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości