Witam ponownie !
Naszą choinkę TZ po prostu przykręcił do skosu - inaczej by nie przetrwała a teraz gdyby nie igły to kota mogłaby chodzić po niej.
Za to wczoraj znowu mieliśmy niespodziankę: kota po tygodniu przerwy dostała następnej rujki och te serenady o 3 rano .... Ale jest już po zastrzyku wyciszającym, a w marcu ciachamy !!!
Przez te rujki i zdjęcia zapomniałam złożyć życzenia wszyskim użytkownikom, moderatorom i lekarzom Krakvetu. Więc rownież: spóźnione ale bardzo szczere życzenia, wszystkiego dobrego w Nowym Roku i aby nasze futra przysparzały nam jak najmniej zmartwień a dawały jak najwięcej radości
Choinka z kotem.
- Asik L&L&L
- Posty:135
- Rejestracja:07 czerwca 2009, 11:47
- Lokalizacja:Mirosławiec
Moja duża choinka można by rzec w nienagannym stanie, natomiast mała zamiast w pokoju dzieci stoi na lodówce bo jeden z moich koteczków co noc sukcesywnie powalał ją na ziemię.
Czas chyba na rozbiórkę choineczki. Ksiądz dziś nas odwiedził więc nie ma na co czekać.....
Do następnych świąt.....
Czas chyba na rozbiórkę choineczki. Ksiądz dziś nas odwiedził więc nie ma na co czekać.....
Do następnych świąt.....
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości