3 miesięczny kociak a szczepienie

Dyskusje o pielęgnacji kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

mery
Posty:7
Rejestracja:22 sierpnia 2007, 19:58
Lokalizacja:śląsk

23 sierpnia 2007, 19:32

Witam.
Mam 3 miesięcznego kociaczka. Naczytałam się wiele na tym forum o szczepieniach a raczej o tym że koty bardzo źle znoszą szczepienia i nie ukrywam że boję się zaszczepić kota. Mam pytanie czy są szczepionki które kot znosi lepiej a które gorzej? Mój kot jest wychodzący na zewnątrz. Pewnie ma to znaczenie przy wyborze szczepionki. Mieszkam w małej miejscowości gdzie kotów się nie szczepi (mam stały kontakt z weterynarzem bo mam psa i poprzedniego kota nie szczepiłam) więc ewentualnie mogłabym podpowiedzieć wetowi jaką szczepionkę czy może raczej nie?
Co radzicie?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

24 sierpnia 2007, 00:39

szczepimy rocznie kilka tysięcy zwierząt w tym i koty ale nie zauważyłem aby one źle znosiły szczepienia. Nie powielajcie plotek. Reakcja na szczepionke jest osobnicza oczywiście poszperaj w archiwach pisaliśmy o najnowszej szczepionce zminiejszającej ryzyko mięsaka poszczepiennego.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

24 sierpnia 2007, 04:56

Pytaj o szczepionki Purevax. Szczepionka na białaczkę Purevax Recombinant Leucemia nie powoduje mięsaka poszczepiennego.
Liwia
Posty:482
Rejestracja:07 października 2005, 09:39
Lokalizacja:Kraków

24 sierpnia 2007, 10:39

absolutnie nie podwazam koniecznosci szczepienia bo jest to ABSOLUTNA I BEZDYSKUSYJNA KONIECZNOSC ale trzeba miec swiadomosc ze zwierze moze sie zle czuc po szczepieniu i w razie takiej okolicznosci nie wpasc w panike. Kot moze byc osowialy, ospaly, moze miec zmniejszony apetyt, zle sie czuc itp itd. Szczepic tez trzeba zgodnie z przemyslanym harmonogramem zeby bylo skutecznie ale nie ponad miare. Nie mozna zapominac ze reakcje na szczepionke obserwuje nie lekarz lecz wlasciciel zwierzaka, oprocz ewentualnej reakcji "na stole".
Mery, jesli mozna Ci cos podpowiedziec - odrobacz i szczep. A dopoki kotek nie bedzie mial odpornosci po szczepieniu to absolutnie go nie wypuszczaj. Odpornosc nabywa sie nie w momencie zaszczepienia lecz po jakims czasie: 8-10 dni. U mlodego zwierzaka konieczne jest drugie szczepienie po ok. 14 dniach od pierwszego. Jest taka bardzo niebezpieczna choroba - panleukopenia - ktora mlodziutki zwierzak moze zarazic sie nawet bez bezposredniego kontaktu z chorym zwierzeciem. Wirus bardzo odporny trwa dlugo w srodowisku, np. na trawie czy chodniku. Naprawde nie warto ryzykowac nawet, jesli ryzyko jest niewielkie.
mery
Posty:7
Rejestracja:22 sierpnia 2007, 19:58
Lokalizacja:śląsk

24 sierpnia 2007, 11:17

Odrobaczany był dwukrotnie 7 i 14 lipca. Urodzony 17 maja. Jeszcze dzisiaj pójdę do weta i spytam o tę szczepionkę Purevax. Czy jak lekarz nie bedzie miał takiej to może ją zamówić czy będzie chciał szczepić inną? I co wtedy, mam się nie zgodzić?
Pozdrawiam
Liwia
Posty:482
Rejestracja:07 października 2005, 09:39
Lokalizacja:Kraków

24 sierpnia 2007, 11:42

mery pisze:Odrobaczany był dwukrotnie 7 i 14 lipca. Urodzony 17 maja. Jeszcze dzisiaj pójdę do weta i spytam o tę szczepionkę Purevax. Czy jak lekarz nie bedzie miał takiej to może ją zamówić czy będzie chciał szczepić inną? I co wtedy, mam się nie zgodzić?
Pozdrawiam
szczepic! Na szczepionkach sie nie znam ale doktor Jarek szczepil mi chyba kilkadziesiat juz kotow szczepionka felovax 3 lub 5 i tylko jeden kot nienajlepiej ja znosil ale bez dramatu. Niektore koty mialam szczepione tricatem i tez bylo ok.
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

24 sierpnia 2007, 12:47

mery pisze:Odrobaczany był dwukrotnie 7 i 14 lipca. Urodzony 17 maja. Jeszcze dzisiaj pójdę do weta i spytam o tę szczepionkę Purevax. Czy jak lekarz nie bedzie miał takiej to może ją zamówić czy będzie chciał szczepić inną? I co wtedy, mam się nie zgodzić?
Pozdrawiam
Poproś o zamówienie Purevax'u, dobry lekarz nie będzie Cię namawiał na inną, jeśli od dłuższego czasu stosuje się te nowsze i lepsze szczepionki.
Moje dwa koty nie miały nawet najmniejszych, ubocznych objawów po tej szczepionce.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

27 sierpnia 2007, 00:23

purevax jest nowością , ale już ogólnie dostępną jest troszkę droższy , ale z reklamy wynika , że bespieczniejszy, każdego nakłaniam do jego stosowania.
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

27 sierpnia 2007, 08:57

W UE Purevax dopuszczono do obrotu w 2005. U nas jak zwykle wszystko później :evil: , ale bodajże w XII.2006 r. niektórzy weci już go reklamowali.
Awatar użytkownika
Annie
Posty:147
Rejestracja:07 czerwca 2007, 14:42
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

27 sierpnia 2007, 09:35

mery ja też miałam lekkiego "nerwa" przed zaszczepieniem mojej 3 miesięcznej koteczki, ale poszło jak z płatka.
Prawdę powiedziawszy nie zauważyłam nawet, żeby była choć odrobinę osowiała czy nie chciała jeść. Szalała jak zawsze; po drodze z lecznicy szalenie się cieszyła jak ją dzieci w tramwaju zaczepiały :lol:
Awatar użytkownika
spinoo
Posty:57
Rejestracja:18 lipca 2007, 10:58
Lokalizacja:Wrocław
Kontakt:

21 września 2007, 21:23

felovax 3 lub 5 . Z tą 5 to bym był ostrozny.... . Po pierwsze bałbym się podac bez testów . Dla mnie optymalna jes 4 . Co do mięśniaka ... zawsze szczepie swoje koty w tylna łape nigdy pod skóre w kark
Liwia
Posty:482
Rejestracja:07 października 2005, 09:39
Lokalizacja:Kraków

21 września 2007, 22:26

przy kotach wychodzacych 5 z bialaczka jest konieczna i nie ma innej opcji bo plusy przewazaja ewentualne minusy.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

21 września 2007, 23:01

Ten Purevax, o którym wspomniała Amika jest naprawdę dobry - jeśli białaczka to tylko to. Inaczej zawsze będzie ryzyko komplikacji :roll:
Awatar użytkownika
spinoo
Posty:57
Rejestracja:18 lipca 2007, 10:58
Lokalizacja:Wrocław
Kontakt:

22 września 2007, 11:01

Liwia pisze:przy kotach wychodzacych 5 z bialaczka jest konieczna i nie ma innej opcji bo plusy przewazaja ewentualne minusy.
Bez testu ...? A jezeli test to w tym wieku bedą jeszcze przeciwciała matki ... Nie zaleznie od tego jestem przeciwnikiem kotów wychodzacych . Tak ze złych doświadczeń :-)
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

22 września 2007, 11:41

W tym wieku nie powinno już być przeciwciał matki i spokojnie można zrobić test. Najbardziej narażone na zakażenie są kociaki do 16 tygodnia życia, więc ja bym z tym nie zwlekała.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości