CZYSZCZENIE USZEK

Dyskusje o pielęgnacji psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

04 stycznia 2007, 15:02

JAK, CZYM I CO ILE CZYŚCIĆ PIESKOWI USZKA ? NIE CZYŚCIŁAM MU JESZCZE NIGDY USZEK, PONIEWAŻ BAŁAM SIĘ, JEDYNIE CZASAMI PATYCZKIEM DO USZÓW. CHCIAŁABYM SIĘ DOWIEDZIEĆ, CZY SĄ JAKIEŚ NIEDROGIE I SKUTECZNIE CZYSZCZĄCE PŁYNY DO USZEK PIESKÓW, KTÓRE WYSTARCZY ZAKROPIĆ DO USZKA I EWENTUALNIE PRZETRZEĆ WACIKIEM, GDYŻ OGROMNIE BOJĘ SIĘ WYKONYWAC TEN ZABIEG BO SAMA KIEDYŚ ŹLE WYCZYŚCIŁAM SOBIE UCHO (WACIK ZOSTAŁ MI W UCHU) I MUSIAŁAM JECHAĆ DO SZPITALA.
Awatar użytkownika
EVE81
Posty:143
Rejestracja:14 grudnia 2006, 17:16
Lokalizacja:Wrocław
Kontakt:

04 stycznia 2007, 16:29

Ja stosuję kwas borny 3%, który można kupic w aptece, kosztuje grosze. Czyszczę uszy pałeczką taką dla niemowląt. Tutaj wata napewno nie zostanie w uchu. Ponieważ mój psiak ma długie uszy, a słabe ich przewietrzenie może powodować stany zapalne, dodatkowo usuwam włoski wzrastające głeboko do małżowiny. Ale u ciebie pewnie wystarczy poprostu wyczyscić uszko swojego pupila:)

Pozdrawiam
Gość

06 stycznia 2007, 12:21

Nie ma potrzeby czyścić uszu dopóki nie ma problemów http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... ght=usz%2A
Awatar użytkownika
EVE81
Posty:143
Rejestracja:14 grudnia 2006, 17:16
Lokalizacja:Wrocław
Kontakt:

06 stycznia 2007, 18:11

Czyszczę jak widzę, że są brudne :)

Pozdrawiam
EGON

12 stycznia 2007, 18:26

Uszy u zdrowego psa są zawsze czyste [ u mojego tak jest] ! Ja tylko oglądam i wącham ,są pachnące wiec w ogóle nie ingeruje.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
EVE81
Posty:143
Rejestracja:14 grudnia 2006, 17:16
Lokalizacja:Wrocław
Kontakt:

12 stycznia 2007, 19:54

Ja o uszy u mojego psiaka dbać musze podwójnie :) i wolę dmuchać na zimne, bez przesady oczywiście. Do tej pory nie zdarzyło mi się żadne zapalenie.

Pozdrawiam EVE & Rino
Fairah
Posty:135
Rejestracja:21 sierpnia 2006, 13:17

17 stycznia 2007, 10:48

Ja ze wzgledu na wiszace uszka psiaka jestem zmuszona dosc czesto czyscic mu uszy :) uzywam do tego BORASOL preparat dostepny w aptece buteleczka kosztuje 2zl :) ma dzialanie antyseptyczne wlasciwosci bakterio i grzybostatyczne :) oraz likwiduje stany zapalne skory mocze wnim paleczke do uszu dla niemowlat i delikatnie zbieram woskowine a nastepnie mocze wacik kosmetyczny i przecieram malzowine uszna dokladnie :) usuwajac zarazem brud nagromadzony na niej :) stosowalam wczesniej otosol ale po nim uszka byly tluste klejace wrecz przyczepial sie do nich okropnie brud :) borasol jest najlepszym rozwiazaniem po nim uszka nie sa tluste klejace itp :) jesli masz psa z wiszacymi uszkami doradzilabym jeszcze obciac wlosy ktore wrastaja wkanal sluchowy badz wyrwac je penseta ale sadze ze 1 wariant bardziej spasuje pieskowi ;) i czesto jak jestes np w domu wywijac mu uszka tak zeby powietrze moglo swobodnie docierac do uszka :)
Awatar użytkownika
EVE81
Posty:143
Rejestracja:14 grudnia 2006, 17:16
Lokalizacja:Wrocław
Kontakt:

18 stycznia 2007, 11:24

Dokładnie tak samo robie Fairah :)
Megda
Posty:53
Rejestracja:07 września 2007, 10:05
Lokalizacja:Suwałki
Kontakt:

21 września 2007, 19:48

Czy ktoś z was stosował ten produkt do czyszczenia uszu http://www.krakvet.pl/bayer-vetriderm-o ... p-522.html zamierzam go kupić, chciala bym wiedziec czy jest skuteczny? Używam szamponu Bayer jest rewelacyjny. Proszę o wasze opinie.
Katarynka
Posty:44
Rejestracja:29 maja 2007, 14:01
Lokalizacja:Kraków

21 września 2007, 19:58

Ja swojej seterce, która też ma bardzo długie i ofutrzone uszy, czyszczę uszka takim preparatem: http://www.krakvet.pl/biowet-oticlar-pr ... zapalenia.
Katarynka
Posty:44
Rejestracja:29 maja 2007, 14:01
Lokalizacja:Kraków

21 września 2007, 19:59

Coś się źle wkleiło, spróbuję jeszcze raz: http://www.krakvet.pl/biowet-oticlar-pr ... -9186.html
Awatar użytkownika
maxymi
Posty:202
Rejestracja:01 listopada 2006, 10:21
Lokalizacja:Kamień k. Chełma Lubelskiego
Kontakt:

21 września 2007, 21:29

A ja za radą dr Doroty Sumińskiej odradzam czyszczenia uszu Waszym podopiecznym. Po wielu latach praktyki stwierdziła Ona, że poza może 1% schorzeń uszu u psów grzebanie w kanale słuchowym przynosi więcej szkody niż pożytku Oto artykuł Pani dr Sumińskiej z wrześniowego miesięcznika "Mój Pies": "...Stany zapalne ucha najczęściej dokuczają zwierzakom z tzw. dobrych domów. ...". "...W kanale słuchowym człowieka, psa, kota i wielu innych zwierząt są gruczoły wytwarzające woskowinę. Ta tłusta i lepka substancja ochrania wnętrze ucha i błonę bębenkową przed wyschnięciem, urazami i atakiem drobnoustrojów. Jej nadmiar usuwany jest przez drobniutkie włoski rosnące w kanale słuchowym. Jeśli ucho jest otwarte, woskowina wysycha, jeśli jest zakryte małżowiną, jełczeje i śmierdzi. Łatwo można sobie wyobrazić reakcję opiekuna: w ruch idą waciki, patyczki, dostępne na rynku płyny antybakteryjne. Pucuje się psie ucho do czysta, dłubie w każdym zakamarku. Zostaje ono pozbawione warstwy ochronnej, a jego delikatna wyściółka ulega niewidocznym dla naszych oczu mikrourazom. Wystarczy wówczas niewiele, np. kropla zimnej wody, aby wywiązał się stan zapalny. Na dodatek kanał słuchowy jest zagięty pod kątem prawie prostym. Kiedy wpychamy do ucha patyczek z wacikiem, nie dociera on do jego poziomej części, tylko upycha w niej wydzielinę, którą chcemy wydobyć. Tak ubita woskowina, lub co gorsza wysięk zapalny, nie tylko blokuje dojście do błony bębenkowej, ale jest też pożywką dla drobnoustrojów. Żadne ucho nie służy do dłubania: ludzkie, kocie ani psie. Owczarek niemiecki, spaniel czy kundelek-jeśli ma się cieszyć zdrowymi uszami, musi mieć w nich naturalną ochronę-woskowinę. Jej nadmiar wolno usuwać tylko z małżowiny, nie ruszając kanału słuchowego. Jeżeli mimo to ucho zachoruje, nie bawmy się w kominiarzy, tylko zwróćmy się do lekarza, którego pierwszym działaniem powinno być rozpoznanie przyczyny choroby." Mam nadzieję, że to Was przekona :D
NOVA_62
Posty:143
Rejestracja:27 marca 2007, 20:07
Lokalizacja:KRAKOW
Kontakt:

23 września 2007, 18:38

Calkiem sie zgadzam z Maxymi, nie ingerowac jak nie ma powodu, czyscic tylko na zewnatrz, gdy naprawde jest taka potrzeba.
Marcin Dondelewski
Posty:16
Rejestracja:27 czerwca 2007, 20:47

28 września 2007, 23:18

nie trzeba żadnemu psiakowi czyścić uszy jak sa czyste :)

niektóre rasy mają tak, że zarastają i wtedy trzeba wyczyścić ale sierść z uszu.

A tak to nic nie trzeba robić.

Żadnych szpatułek do uszu nie wkładać gdyż nawet jak ucho jest zapchane to wszystko się upycha jeszcze głębiej. wtedy potrzebny jest preparat specjalny.
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

29 września 2007, 16:44

Marcin Dondelewski pisze:nie trzeba żadnemu psiakowi czyścić uszy jak sa czyste :)

niektóre rasy mają tak, że zarastają i wtedy trzeba wyczyścić ale sierść z uszu.

A tak to nic nie trzeba robić.

Żadnych szpatułek do uszu nie wkładać gdyż nawet jak ucho jest zapchane to wszystko się upycha jeszcze głębiej. wtedy potrzebny jest preparat specjalny.
co ty opowiadasz...
w tym artykule wyraznie jest napisane ze czesc zewn. czyli małzowine nalezy czyscic, jedynie nie wolno wpychac nic do środka kanału... i tak włąsnie nalezy postępowac...
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości