Czy można zaszczepic świnkę. Do pana Jarka.

Porady dotyczące żywienia i pielęgnacji pozostałych zwierzaków (m.in. papugi, chomiki, świnki morskie, kanarki itp...)

Moderatorzy:Robert A., Jarek

motylek1007
Posty:28
Rejestracja:18 października 2007, 10:34

20 października 2007, 20:17

harpia pisze:Motylku, niech wet zrobi zeskrobiny, dowiecie się co to za badziew.
zobacze jaka bedzie reakcja na zastrzyki :(

zdobylam tez masc ktora polecila mi hodowczyni od której mam prosiaczka...

moze i zdjecia nie sa super wyrazne, ale staralam sie jak moge. Wiem ze na forum nikt mi konkretnie nie odpowie i nie postawi diagnozy, ale szukam juz pomocy gdzie moge...

w kazdym razie dziekuje za wszystkie rady.
Awatar użytkownika
shunay
Posty:30
Rejestracja:22 lipca 2005, 13:18
Lokalizacja:Zgorzelec
Kontakt:

31 października 2007, 09:50

świnek się podobno nie szczepi;p szczepi się chyba króliczki :roll:
Ja swojego świnka tylko odrobaczam ;p
motylek1007
Posty:28
Rejestracja:18 października 2007, 10:34

31 października 2007, 18:28

wlasnie...PODOBNO.....chcialam zasiegnac fachowej porady....
Awatar użytkownika
shunay
Posty:30
Rejestracja:22 lipca 2005, 13:18
Lokalizacja:Zgorzelec
Kontakt:

31 października 2007, 19:19

to czemu nie zadzwonisz albo nie udasz sie po prostu do swojego weterynarza? Chyba najlepszej informacji udzieli Ci właśnie weterynarz :lol:
motylek1007
Posty:28
Rejestracja:18 października 2007, 10:34

31 października 2007, 19:43

bylam, oczywiscie ze bylam, ale czy to zle ze chce zasiegnac opinii kogos jeszcze?

w koncu wet dziala na tym forum...
Awatar użytkownika
shunay
Posty:30
Rejestracja:22 lipca 2005, 13:18
Lokalizacja:Zgorzelec
Kontakt:

31 października 2007, 20:10

To może się podzielisz z nami co powiedział Ci Pan/Pani weterynarz :?:
motylek1007
Posty:28
Rejestracja:18 października 2007, 10:34

31 października 2007, 21:40

na poczatku dodam ze chodzi mi o szczepionke przeciw grzybicy, gdyz moj prosiak to zlapal, walczy z tym juz długo i nie chcialabym znowu przez to przechodzic.

Zarówno hodowczyni od ktorej mam prosiaka i wet twierdza ze nie ma takowej szczepionki, dla krolikow jest przeciw grzybowi, ale nie bardzo dziala na swinki
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

31 października 2007, 22:17

motylek1007 pisze: Zarówno hodowczyni od ktorej mam prosiaka i wet twierdza ze nie ma takowej szczepionki, dla krolikow jest przeciw grzybowi, ale nie bardzo dziala na swinki
A czy Doktor Jarek nie twierdził tego samego na początku tego wątku? :wink:
motylek1007
Posty:28
Rejestracja:18 października 2007, 10:34

31 października 2007, 22:46

jak dla mnie to P.dr Jarek podszedl troche olewajaco do tematu, ale coz, to tylko forum....
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

31 października 2007, 23:04

Wiesz, ale na zdjęciach naprawdę niewiele widać 8) . Jestem tego samego zdania co Harpia - należy pobrać zeskrobiny, a nie leczyć zwierzaka "po omacku", nie znając podłoża zmian. Tak można w nieskończoność. Według mnie wet właśnie od tego powinien zacząć :roll: Niezależnie od wszystkiego, życzę Ci żebyście się szybko z choróbskiem uporali, bo to chyba strasznie stresujące dla świnki, a przecież one są takie wrażliwe 8)
Awatar użytkownika
shunay
Posty:30
Rejestracja:22 lipca 2005, 13:18
Lokalizacja:Zgorzelec
Kontakt:

31 października 2007, 23:05

Po prostu wypowiedział swoje zdanie bez zbędnego wdawania sie w dyskusje;p musimy go zrozumieć ma prace jako wet :wink: w sumie i tak powinniśmy mu dziękować ze wypowiada sie i służy pomocną ręką 8)
motylek1007
Posty:28
Rejestracja:18 października 2007, 10:34

01 listopada 2007, 09:46

ATA pisze:Wiesz, ale na zdjęciach naprawdę niewiele widać 8) . Jestem tego samego zdania co Harpia - należy pobrać zeskrobiny, a nie leczyć zwierzaka "po omacku", nie znając podłoża zmian. Tak można w nieskończoność. Według mnie wet właśnie od tego powinien zacząć :roll: Niezależnie od wszystkiego, życzę Ci żebyście się szybko z choróbskiem uporali, bo to chyba strasznie stresujące dla świnki, a przecież one są takie wrażliwe 8)
Ty masz swoje zdanie, ja swoje....

Swinke zanioslam do weta od razu jak tylko zauwazylam objawy, teraz jest w trakcie leczenia, ale widze poprawe.
Nie dziw sie ze staram sie zasiegnac porady z róznych zrodel - tak jest chyba bezpieczniej prawda?

nigdy nie leczylabym swinki czy tez innego zwierzenia po omacku, lub opierajac sie tylko na forum
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

02 listopada 2007, 23:05

więc powtórzę jeszcze raz : NIE MA W POLSCE ŻADNYCH SZCZEPIONEK DLA ŚWINEK. Jeśli ktoś na coś je szczepi robi to na drodze doświadczalnej. Przepraszam, że nie rozwijam czasami swoich wypowiedzi, ale nie zawsze mam na to czas, a nie chcę właśnie jak to mówicie " olać " czyjegoś problemu. Gdyby tak było nie pisałbym ani słowa. Ja jestem człowiekiem, który nie lubi dużo gadać. Czasami kwituję coś jednym zdaniem i nie oprawiam tego w kwiatki. Ale staram się być skuteczny w tym co robię. Czasmi więcej mówię ale do zwierząt. Są takie , które to lubią i uwielbiają czasmi aż się im mało ogon nie urwie, a świntuszki tak super wtedy ćwirkają ( jak ja to nazywam). Więc nie posądzajcie mnie o olewanie zwierzaków tylko moja doba też ma 24 godziny i nie jest z gumy.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 5 gości