labrador czy beagle??

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

gość 11

27 sierpnia 2007, 11:14

tak tak. wszystko psiak będzie miał zapewnione.
lewandowska.marzena
Posty:72
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 16:16

27 sierpnia 2007, 11:18

Z beaglem szczególnie (ale przynajmniej mam motywację do codziennego biegania:d)
Awatar użytkownika
cuciola
Posty:45
Rejestracja:22 lipca 2007, 19:57

27 sierpnia 2007, 19:42

czyli ktora rasa z dwoch wybrana?

w przypadku labradora trzeba poczekac z bieganiem do calkowitego wysztalcenia sie stawow. U beagli jak jest pewnie powie uzytkowniczka wyzej :D

jesli ciekawi cie cos jeszcze odnosnie labka,wybor hodowli,na co warto zwrocicc uwage przy zakupie pytaj!
gość 11

28 sierpnia 2007, 09:34

Trudno mi wybrać. Co do beagla hmm... jest to żywy psiak i na pewno dzięki niemu zaczne częściej wychodzić na dwór. Jest mały i prześliczny. Labrador... labradory to superowe psy (jak i beagle ;)). Jakbym brała od wujka to miałby superowy charakter. Jednak jest to duży pies.

Narazie jeszcze nie powiem.
cuciola jakbym wybrała labradora to pamiętam że moge sie do ciebie zwrócić z pytaniami :)
Awatar użytkownika
cuciola
Posty:45
Rejestracja:22 lipca 2007, 19:57

28 sierpnia 2007, 16:53

pewnie!

czy rodzice szczeniakow ktore urodza sie u twojego wujka sa przebadani pod katem dysplazji?
jak bedziesz miala jakies pytania to oczywiscie pomoge jesli tylko dam rade :)

a to moja mordka:
http://images24.fotosik.pl/64/bc39275ffcafb006.jpg
http://images28.fotosik.pl/66/e460bf0af14ad5c7.jpg
http://images29.fotosik.pl/64/875893dd9e1c6f81.jpg
Awatar użytkownika
AniŚ
Posty:3
Rejestracja:28 sierpnia 2007, 23:51
Lokalizacja:Stumilowy Las

29 sierpnia 2007, 01:54

Ja osobiście polecam jamniki :D

A tak na poważnie, sama od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupnem beagle'a. Niedługo prawdopodobnie przeprowadzam się do mieszkania, niestety opuszczam mój domek z dużym ogrodem i prosiłabym Was o porady. Co sądzicie o beagle'u w mieszkaniu? Oczywiście byłby codziennie wyprowadzany na dłuższy spacer, ale czy to zapewni mu optymalne warunki? Czy nie będzie w ramach "niedosytu" swobody za bardzo rozrabiał w domu i niszczył meble i inne rzeczy? Czy nie będzie się "dusił" w takim mieszkaniu? Jeśli macie beagle'a w mieszkaniu, bądź wiecie coś na ten temat, poradzcie :)
lewandowska.marzena
Posty:72
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 16:16

29 sierpnia 2007, 07:22

Ja mam, i wiele osób ma. Beagle potrzebują dużo ruchu, i zabawy, jeżeli będziesz miała dla niego czas, to nie będzie tak dużo niszczył. Niestety swoje chyba musi zniszczyć, pamiętaj że to beagle ;)
Awatar użytkownika
AniŚ
Posty:3
Rejestracja:28 sierpnia 2007, 23:51
Lokalizacja:Stumilowy Las

29 sierpnia 2007, 13:46

Dziękuję za Twoją opinię :)

A co należy do ulubionych psot Twojego beagle'a? Na co najbardziej miałabym zwrócić uwagę? I co najbardziej lubi niszczyć, że tak dosadnie się zapytam, bo nie wiem czego mogę się spodziewać :wink: :D Czy chodzi o meble, gryzienie i te sprawy? Czy po prostu drobne psoty?
lewandowska.marzena
Posty:72
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 16:16

29 sierpnia 2007, 14:39

xxxxxxxxxxxxxx, polecam na forum przeczytać temat "co zniszczył twój beagle". Różnie to jest, przed kupnem bardzo bałam się o kable, dużo naczytałam się o nich, ale ich nie gryzie, zabiera głównie drobne rzeczy, to co da radę do pyska, i ucieka do drugiego pokoju, żeby pogryźć, ale też np. pogryzł tapetę, która niestety nadawała się tylko do zdarcia, a pokój do pomalowania, nieraz zrzucił coś ze stolika (doniczki, talerze, kubki), pogryzł mi dwa bukiety kwiatów;p
Awatar użytkownika
boguś
Posty:220
Rejestracja:20 września 2006, 18:11
Lokalizacja:Zielona

30 sierpnia 2007, 13:56

labrador wcale nie jest taki duży :wink: jak mu pozwolisz to mu w mieszkaniu wystarczy do odpoczywania kanapa 2,taka z kompletu 3-2-1
Awatar użytkownika
cuciola
Posty:45
Rejestracja:22 lipca 2007, 19:57

30 sierpnia 2007, 17:15

..albo piekne legowisko w ksztalcie kanapy :D

z eszta tak czy owak labcie najbardziej lubia sie wylegiwac przy stopach wlascicieli i sa darmowymi agentami sledczymi :P
Awatar użytkownika
AniŚ
Posty:3
Rejestracja:28 sierpnia 2007, 23:51
Lokalizacja:Stumilowy Las

30 sierpnia 2007, 18:29

Dzięki Marzena za obszerną wypowiedź :)
Takie zniszczenia, to jeszcze nie tragedia, myślałam, że może jest gorzej ;) Moje jamniory też nie są lepsze, takie wybryki to dla nich (prawie) codzienność :D A najbardziej lubią rwać swoje kołderki! Rany już chyba majątek wydaliśmy na nowe kołderki ;)
Awatar użytkownika
cuciola
Posty:45
Rejestracja:22 lipca 2007, 19:57

30 sierpnia 2007, 18:57

Moj Yoghi za to jest bardzo grzeczny..jedyne co lubi niszczyc to kapcie :)
jesli chcecie sie przekonac jak niszcza tabki to zapraszam na forum labkowe labradory.info do dzialu demolka :)
juz wszystko zostalo przerobione,od kapci po piloty i kanapy :wink:
lewandowska.marzena
Posty:72
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 16:16

31 sierpnia 2007, 12:49

To ja do zniszczeń dołączam paczkę tamponów i kosmetyczkę. Nawet nauczył się je otwierać...
szumilas
Posty:13
Rejestracja:07 września 2007, 13:31

09 września 2007, 05:53

myślę, że nie ma tak dużego psa, który nie zmieściłby się w mieszkaniu. Problem poważniejszy, to dyscyplina właścicieli; pies musi mieć ruch i musi być socjalizowany, tzn. przebywać w stadzie zastępczym ( z właścicielem lub całą rodziną). Jako pierwsze zwierzę zazwyczaj poleca się sukę. Jest łatwiejsza do ułożenia, spokojniejsza, z mniejszymi tendencjami ucieczkowymi. Ale z Twojego postu wynika jeszcze jeden, może nie w pełni uświadomiony problem: zakup psa to najmniejszy wydatek, trzeba go jeszcze wykarmić, szczepić, pielęgnować, czasem też leczyć. Rozważ, proszę, koszt wykarmienia dużego i małego psa, bo pozostałe koszty są raczej mało zależne od wielkości. Pozdrawiam i życzę udanego wyboru, a nade wszystko obopólnej miłości
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości