@Kot Ciapuch
Jak już to powyżej napisano - masz jak najbardziej normalnego kota. A przy tym możesz być pewien, że kot dobrze się u Ciebie czuje Moje obydwa sierściaczki też tak robią - dlaczego? Odpowiedź i kilka wypowiedzi znajdziesz w moim poście z 29.01.2012 r -"Depczący"kot.. Pozdrawiam

Zaiste - piękne smoczki :). Sam przymierzam się do przyjęcia dwóch agamek karłowatych (karłowatych ze względu na możliwość ustawienia odpowiednio dużego terrarium - na większe póki coś nie mam miejsca :( - może w przyszłości - po remontach :) ). Zacząłem od...... insektarium z karaczanami dubia (smo...

Dzięki za zainteresowanie tematem. @ Furia i Afera - dzięki za cytat - właśnie to gdzieś mi wpadło w oczy.. Ja też baaaaardzo to lubię. I mam nadzieję, że Hermanowi to nie przejdzie. Pozdrowienia dla wszystkich "udeptywanych" (dla pozostałych NATURALNIE TAKŻE )

Witam! Moje kocię (a zapewne nie tylko on) przed ułożeniem się do snu ugniata sobie "teren" przednimi łapkami (tylnymi troszeczkę też) po czym z błogim spokojem zwija się w kłębek i zasypia. Wygląda to jakby dreptał w miejscu. Bez względu na to gdzie się układa - czy na kanapie czy na moim brzuchu :...

Trochę mało "danych" ale... Czy zwierzaczki są kastrowane (sterylizowane)? Bo może w tkwi cały problem... Jeśli nie to od tego bym zaczął... Pozdrawiam.

Wyrzucić futro z łóżka? dobre :D ... Zanim by Herman zeskoczył na podłogę to mój domowy NIK (czyt. Żona) zrobiła by ze mną to samo -tylko w zdecydowanie brutalny sposób :wink: Obrazić się? Raz spróbowałem - spojrzał na mnie, >powiedzał< wzrokiem tylko phi i z pełnym lekceważeniem odwrócił się tyłem ...

Dzięki za pomoc. Pozdrawiam.

A co polecicie dla krótkowłosych brytków? Przygotowuję się na przyjęcie takiej parki...

Herman (1,5 roczny kastrowany kocurek) okazuje swoją miłość delikatnie (choć trochę jednak boleśnie) kąsając. Zwłaszcza żonę. Nie tylko dłonie ale też i stopy. Najchętniej kładzie się na plecach przednimi łapkami obejmuje dłoń, przytrzymując pazurkami przyciąga sobie do pyszczka i kąsa. Za palcami s...

I jak? skórki pomar. poskutkowały?

Cóż - trzeba po prostu przeczekać pilnując, żeby kociaki nie zrobiły sobie wielkiej krzywdy. Wydorośleje to się uspokoi. A wtedy będziesz tęsknić za tym szaleństwem . Tak było z moim Hermankiem.... Pozdrawiam i życzę cierpliwości