co dziwnego jedzą wasze psy lub koty?

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

18 grudnia 2012, 20:14

cebula jest dla psów niebezpieczna, zwłaszcza małych. niszczy krwinki czerwone. mam to potwierdzone na papierze, badaniami KOri :D
gina11
Posty:329
Rejestracja:24 marca 2012, 17:02

18 grudnia 2012, 20:21

wiem to, gdzieś to kiedyś wyczytałam :D ale nie zaszkodzi jak pies dostanie (ukradnie) ją dwa razy w życiu...chyba :?
Gość

19 grudnia 2012, 20:45

Moje psy uwielbiają np. kiszoną kapustę i gotowane buraki:D
misiax
Posty:2
Rejestracja:19 grudnia 2012, 20:55

19 grudnia 2012, 21:15

Mój psiak bardzo lubi jeść ptysie, które dodajemy do zupy i ser :).
Gość

19 grudnia 2012, 21:26

Mój uwielbia jeść śledzie marynowane w śmietanie;)
Awatar użytkownika
ryba_2000
Posty:9
Rejestracja:24 września 2011, 18:52

21 stycznia 2013, 18:03

A już myślałam, ze tylko mój Nero jest troche "inny" :D
Jak był młodszy podkradał ze stołu ogórki kiszone i konserwowe, kiszoną kapuste i śledzie marynowane :D
A jak się drinka albo piwo zostawiło na stole i wyszło na chwile to zostawała tylko pusta szklanka.
Teraz na szczęście mamy inny stół który jest dla niego za wysoki i nie da rady wskoczyć z krzesła więc problem się rozwiązał :D
Patisiek123
Posty:1
Rejestracja:24 stycznia 2013, 14:13

24 stycznia 2013, 14:22

mój uwielbia pomidory koktajlowe - prosto z krzaczka :)
barbarasz49
Posty:384
Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50

25 stycznia 2013, 14:46

Wracam do tematu zjadania trawy tak przez psy jak i koty.Według behawiorystów bardzo dużo psów zjada trawę,jest to zachowanie odziedziczone po przodkach.W ten sposób chcą sobie oczyścić przewód pokarmowy. Zjadanie trawy nie jest niebezpieczne,nie należy go zabraniać tylko trawa musi być z czystych trawników,nieopryskanych środkami chemicznymi. Moja sunia bardzo lubi od czasu do czasu, poskubać sobie trochę trawy.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

28 stycznia 2013, 13:04

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 07:43 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

28 stycznia 2013, 14:54

Snedronningen coś w tym jest, Gina jak je trawę wygląda jak pasąca się krowa, robi to powoli, z zastanowieniem, delektuje się wręcz. Bruno natomiast rzadko sięga po trawę ale jak już to robi to z takim zdenerwowaniem, naciskiem, nie wiem jak to nazwać ale wygląda to tak jakby mu się bardzo śpieszyło

chyba że mowa tu o innej trawce :?: :wink:
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

28 stycznia 2013, 15:32

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 07:44 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

28 stycznia 2013, 15:42

nie no ja nie mogę człowiek całe życie się uczy!!!
punkt drugi...zupełnie jak byś opisywała Gine!
ja żyłam w przekonaniu że gina po prostu ma mnie gdzieś i daje mi do zrozumienia że ma ważniejsze rzeczy do roboty niż podejście do mnie albo że ma problemy ze słuchem.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

28 stycznia 2013, 15:49

Mało osób zdaje sobie z tego sprawę.
GinKitsune
Posty:131
Rejestracja:28 stycznia 2013, 23:00

31 stycznia 2013, 02:50

Kiszony ogórek i kapusta, orzechy wszelakiego gatunku (jak jem to mi chce dosłownie dziurę w głowie wywiercić), grapefruity ale tylko sweetie, pomarańcze, słonecznik ale to normalka, chipsy ale jej nie pozwalam, oczywiście padlinka i gnój na polach lub koński nawóz pod lasem...ale to normalne, zazwyczaj łapie ja krzyknę jej "fe" i już konsumpcja zamienia się w zabawę...czasem pt "jak mnie dogonisz, to tego nie zjem :D), moja dawna sunia uwielbiała surową marchewkę i czereśnie...co do innych nietypowych rzeczy nie mam pojęcia, bo ma zakazane zjadać to co my więc testów nie przeprowadzaliśmy, co wciągnie a na co się wypnie. A babciny pies kiedyś uwielbiał zjadać swoje wyczesane kudły...chwila nieuwagi, czary mary ni ma sierści.
Rogerek
Posty:10
Rejestracja:07 lutego 2013, 17:34

09 lutego 2013, 13:47

nasz Roger uwielbia wiśnie (inne owoce z kompotów + świeże jabłka też, ale wiśnie wielbi), jak tylko widzi, że ktoś niesie słoik z kompotem to nie daje odporu :P usiądzie i wpatruje się jak w bożka jakiegoś przy tym strasznie ślini się na ich widok, śmiejemy się, że nam "pies przecieka" :p
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 41 gości