sucha karma naprawde ekstra superpremium

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Michal kar
Posty:60
Rejestracja:13 marca 2006, 20:49
Lokalizacja:Śląsk

15 października 2006, 17:14

No mam co czytać: elaboraty jak sie patrzy.
Do gościa: a może w przypadku twojego psa to nie BARF był wszystkiemu winny? może doszły inne czynniki? a może winny był sposób odżywiania kiedy pies był młody (sam napisałeś 4 lata na BARFie)- bo troche to dziwne pies zdrowy, żywy itp. a nagle takie problemy.
Oj jak ty ładnie bronisz suchych karm- tylko jest jedno ale, dla ciebie sucha to sucha, a każdy sie chyba zgodzi że tak nie jest. Dla mnie jest różnica pomiędzy Pedigre a Royal caninem widocznie dla ciebie jest to bez znaczenie- można wywnioskować że obojętnie która karma i tak będzie super. To ciekawe dlaczego sie tyle mówi złego o chapii, pedigree itd.? Napisz w takim razie które karmy są super, mają wszystkie badania i są robione z lepszych składników niż wędliny dla ludzi.
Badania z USA pokazały też jakie świństwo ląduje w niektórych karmach- padlina, psy, koty itd. więc mamy badnie vs. badanie i co nam to daje lub wyjaśnia???
Najlepsze jest to o tym mięsie w rzeżniach-sam syf nic tylko wege trzeba by zostać <lol>.
Jakie jajka o co ci chodzi? nic nie pisałem (przynajmniej ostatnio) poza tym moje psy jedzą jajka od moich własnych kur .
Które moje wypowiedzi tak cie rozbawiły? i gdzie tak razi mój "elementarny brak wiedzy z biologii"?
I ostatnie: gdzie ja pisałem że WSZYSTKIE suche karmy to syf i beznadzieja?
Do Digieve: znowu nie odpowiedziałaś na to co ja pisałem tylko wymyśłasz nowe problemy, po kolei odpowiedz też na coś a nie tylko mnie atakujesz jak by to była strzelnica- taka niby dyskusja ja pytam ja odpowiadam a ty tylko pytasz jest bez sensu.
Dlaczego ja mam zostawić w spokoju suchą karme skoro ty i inni tak mocno krytykujecie BARF???
Ty też jak widze nie dzielisz karm na pedigree, chappi oraz na Royal itd. w takim razie jest to wszystko jedno, a jeśli jednak nie to napisz która sucha karma jest super która ok a która już do niczego sie nie nadaje( i co wpływa na taki a nie inny podział) i skąd osoba która kupuje pierwszy worek karmy dla psa ma wiedzieć- to wziąść z czystym sumienie a na to nawet nie spojrzeć?
Napisałaś jedną konkretną rzecz: zdania weterynarzy dotyczące tego co lepsze (sucha czy BARF) są podzielone, a ja dodam do tego zgoda tylko że BARF to prawie zawsze " to samo" a suchą od suchej może dzielić przepaść.
Gość

15 października 2006, 17:43

Mowiac sucha karma mam na mysli "karme bytowa" a nie pseudokarme :) osobiscie widzialam produkcje W Firmie Royal Canin a do "karm " zalicze hills, royal canin, acane, eukanube, proformance, i pare innych "karm z wyzszej polki" pedigree, chappi i inne marketowe karmy dla mnie powinny nosic miano "pseudokarm" i ktos powinien im sie dobrac do tylka.. co do problemow z psem chce powiedziec ze pies od malego byl zywiony royalem babdog g. przeszedl na BARF bo miala to byc "lepsza dieta" -dodam ze wtedy jeszcze nie wiedzialam tyle na temat produkcji i tego jak to wszystko wyglada "od pralni" po 4 latach barfu stalo sie jak sie stalo.. dziwnym trafem pies z tego samego miotu znajomych byl na royalu i zyje do teraz .. bez wiekszych problemow zdrowotnych poza drobnymi typu zapalenie uszu czy przeziebienia. Co do jajek.. to niezaleznie od tego czy sa od Twoich kur czy innych... powinno sie je wyszorowac i spazyc.. dlaczego ? - radze otworzyc pierwszy lepszy podrecznik do biologii a sie dowiesz :)
Gość

15 października 2006, 17:47

a co do Twojego argumentu "Badania z USA pokazały też jakie świństwo ląduje w niektórych karmach- padlina, psy, koty itd " powiem tak.. w polsce tez takie badania przeprowadzono.. ale na karmach MARKETOWYCH Twoj problem polega chyba na tym ze GENERALIZUJESZ.. a to wielki blad.. karma karmie nie rowna.. Wierz mi ze w takich potegach swiatowej klasy produkujacych karmy jak Royal Canin, Eukanuba, Acana, czy Hills Kontrole sa baaaardzo dokladne.. pomijajac fakt ze firmy te posiadaja potezne labolatoria w ktorych codziennie sa badane probki karmy wychodzace z fabryki :)
Gość

15 października 2006, 17:49

"tylko jest jedno ale, dla ciebie sucha to sucha " Nie przypisuj mi slow ktore nie padly w mojej wypowiedzi :)
Gość

15 października 2006, 17:56

"skąd osoba która kupuje pierwszy worek karmy dla psa ma wiedzieć- to wziąść z czystym sumienie a na to nawet nie spojrzeć? " wystarczy spojrzec na sklad :) ilosc miesa zawartaw karmie.. ilosc wypelniacza i co to za wypelniacz.. jakosc karm przeklada sie mniej wiecej na ich cene :) wprostproporcjonalnie.. a jesli ktos nie jest pewien moze warto zaufac ludziom ktorzy sie na tym znaja np. zaufanemu weterynarzowi ? ;) badz skorzystac z takich miejsc jak to.. pozdrawiam
Michal kar
Posty:60
Rejestracja:13 marca 2006, 20:49
Lokalizacja:Śląsk

15 października 2006, 18:08

Przecież przed moim postem nie pisałeś o podziale na lepsze i gorsze karmy i to ty generalizowałeś nie ja. Przypadek twojego psa mnie zaciekawił nie mówie że to nie wina BARfu ale też jest to troche dziwne żeby psu coś najpierw tak służyło a póżniej go zabiło.
Czy ty także omijasz nie wygodne pytnia? zadając samemu mnóstwo innych?
Z ciekawości i z troche innej beczki: czy możesz mi wyjaśnić dlaczego karmy dla szczeniaków zawierają 28-32 % białka, skoro każdy normalny pokarm odpowiedni dla psa (czyli nie 36 % soja) ma go góra 20%? I czy nie dlatego że psy na takim białkowym koktajlu rosną nienaturalnie szybko producenci dodają ( albo i nie) glukozamine itp. bo jeśli tego nie robią psom nie wytrzymują poprostu stawy? czy nie prościej by było żeby karma dla szczeniaków miała normalną ilość białka i wtedy mozna by uniknąć sporej ilości problemów?
Żeby rozmowa nie kręciła się w kółko rozważmy taki przypadek: przywoże sobie z Turkmenistanu Owczarka Srodkowoazjatyckiego tzw. aborygena, którego i jego przodków żywiono w sposób zbliżony do BARFu.To czy lepiej będzie dla szczeniaka abym przestawił go na suchą czy może bardziej sensownie jest by piesek jadł to co jego przodkowie przez tysiące lat( w końcu im to służyło)?
Gość

15 października 2006, 19:08

Odpowiedz na to dlaczego jedzenie dla szczeniat zawiera wiecej bialka jest bardzo prosta mianowicie: mlody organizm intensywnie wzrasta razem ze szkieletem wzrasta jego masa miesniowa i wszystkie organy jesli pamietasz cokolwiek z biologii to pewnie dobrze o tym wiesz ze glownym skladnikiem budulcowym sa wlasnie bialka :) wszystko zbudowane jest z aminokwasow karmy dla szczeniat maja wieksza zawartosc bialka ze wzgledu na intensywny wzrost a skoro rosna szybko potrzebuja wiecej bialka ktory jest budulcem :) pozniej gdy organizm jest juz dorosly organy wyksztalcone w pelni przestaje rosnac i jego zapotrzebowanie na bialko maleje :) dlaczego jest potrzebne zarowno bialko zwierzece jak i roslinne- jak wiadomo bialka roslinne sa niepelnowartosciowe czyli nie zawieraja wszystkich potrzebnych aminokwasow jednak sa nienasycone posiadaja wiazania wielokretne ktore moga pekac i aminokwasy moga przylaczac do siebie inne czasteczki a zwierzece pelnowartosciowe jednak ich wada jest to ze sa nasycone czyli wszystkie wiazania w tych bialkach sa pojedyncze czyli nie moga do siebie nic przylaczyc co jest bardzo negatywne w skutkach dlatego mowi sie ze bialka roslinne sa zdrowsze . W bialkach pochodzenia zwierzecego jest rowniez cholesterol..ale ten zly czli LDL ktory odklada sie na sciankach naczyn krwionosnych stopniowo zwezajac ich swiatlo a roslinne maja HDL ktory transportuje ten zly czyli LDL do watroby :)
Jednak wracajac do tematu biologiczne znaczenie bialek jest bardzo zroznicowane :) znaczna czesc to bialka strukturalne np blon biologicznych kolagen kratyna fibroina czy histony inne to bialka regulacyjne jak np enzymy niektore to hormony jak rowniez mamy bialka odpornosciowe :) bialko jest wykorzystywane jako budulec w czasie wzrostu komorek. Dlaczego dorosle psy nie potrzebuja tyle bialka.. tak sie sklada ze organizmy zwierzece nie potrafia magazynowac bialka (jak to jest w przypadku niektorych roslin) a nadmiar bialka jest wykorzystywanyw procesie oddychania :)

"ale też jest to troche dziwne żeby psu coś najpierw tak służyło a póżniej go zabiło. " Dla mnie to nie jest dziwne dlaczego ? na poczatku cos moze sprawiac wrazenie rewelacji chodzi o to ze na krotka mete cos moze psu sluzyc jednak na dluga mete zaczyna mu szkodzic.. nie wiem jak ci to inaczej wytlumaczyc..

To ze w pokarmach dla szczeniat jest wiecej bialka nie ma wplywu na ich wzrost.dlaczego ? za to odpowiedzialny jest uklad hormonalny.. mowiac dokladniej Przysadka Mozgowa ktora produkuje hormon wzrostu pies ma zapisane w genach wszystko wlacznie z tym jak bedzie wygladal i jak duzy bedzie.. tego chocbys chcial to nie zmienisz :)

A dlaczego dodaje sie glukozamine ? dlatego ze mlody organzm szczegolnie psow duzych w pewnym okresie zycia rosnie bardzo intensywnie ok 133g na dobe zwieksz sie jego masa
Masa psa wzrasta a stawy rozna hmm troche wolniej ( bo nie wiem jak ci to na chlopski rozum wytlumaczyc ) i poprostu te same male stawy dzwigaja 2 razy wiecej niz wczesniej z tego powodu sa narazone na ogromne obciazenia . Aby zlagodzic obciazenie jakie wywiera masa psa na stawy dodaje sie do pokarmow glukozamine czesto z chondroityna :) owszem mozna nie dodawac ale pozniej wczesniej pojawiaja sie zmiany zwyrodnieniowe a szczeniaka bola stawy. Tak jest nie tylko na przykladzie zwierzat :) to samo jest z ludzmi w okresie intensywnego wzrostu i u ludzi pojawiaja sie problemy z ukladem ruchu mowiac konkretniej ze stawami sa przeciazone na kosciach czesto pojawiaja sie odwapnienia i skazy :) pozniej wszystko sie stabilizuje (przynajmniej powinno chodz czesto intensywny szybki wzrost odbija sie na ukladzie ruchu w pozniejszym okresie zycia). Dla twojej wiadomosci ludziom rozniez podaje sie glukozamine by spowolnic proces scierania sie chrzastek(szczegolnie u osob starszych)- co w przypadku zwierzat i ludzi predzej czy pozniej jest nieuniknione- scieranie chrzastek to tzw. chondromalacja - glukozamina jest rowniez wskazana u sportowcow ze wzgledu na intensywna expoatacje stawow :) (powiedzmy powyzej przecietnej) stad tez tego typu zwiazki podaje sie psom aktywnym

"czy nie prościej by było żeby karma dla szczeniaków miała normalną ilość białka i wtedy mozna by uniknąć sporej ilości problemów?
NIE ! bo ma sie do siebie jak piernik do wiatraka :) wzrost jest uwarunkowany genetycznie!! I jest to sprawa ukladu hormonalnego.

"przywoże sobie z Turkmenistanu Owczarka Srodkowoazjatyckiego tzw. aborygena, którego i jego przodków żywiono w sposób zbliżony do BARFu.To czy lepiej będzie dla szczeniaka abym przestawił go na suchą czy może bardziej sensownie jest by piesek jadł to co jego przodkowie przez tysiące lat( w końcu im to służyło)?"

A czy ty tez jesz to co nasi przodkowie przez tysiace lat ? ;)
( to co znajdziesz w lesie i surowe upolowane mieso ) czy twoim przodkom to sluzylo ? skoro tak to dlaczego dozywali gora 40 lat ? PD


Jeszcze jeden maly szczegol :) Jestem kobieta wiec prosze nie pisz do mnie w formie meskiej ;)
Pozdrawiam
_______________________________________________________
Fairah
Michal kar
Posty:60
Rejestracja:13 marca 2006, 20:49
Lokalizacja:Śląsk

15 października 2006, 19:33

Tak to jest jak sie nie podpisuje ale już bede sie zwracał jak należy.
O tym białku to póżniej, ale najpierw o Owczar. Środ.: bo czegoś chyba nie zrozumiałaś. Psy te są żywione od wieków tak a nie inaczej i ja bym nic nie zmieniał ( bo np: wprowadzając suchą karme byłaby to zmiana kolosalna) bo po co skoro owczarki te pracują przy stadzie do 12-14 roku życia więc chyba to nie jest krótko? ja sie nie żywie jak moi przodkowie ileś tam lat temu, ale te psy żywią sie NIEPRZERWANIE tak samo od wieków więc nie byłoby żadnej zmiany tylko kontynuacja tego sposobu żywienia-jakim więc sposobem mogłoby to psu nie służyć? Naprawde uważasz że sucha karma byłaby dla takiego psa lepsza?
Gość

15 października 2006, 19:56

Jezeli bedziesz stosowal sucha karme od malego mam na mysli przyzwyczaisz psa od poczatku do suchej karmy to nie widze problemu :) musisz zrozumiec jedna rzecz : ze wartosci energetyczne sa podobne w tych dietach z tym ze sucha karma jest lepiej zbilansowana jesli bys karmil psa od malego sucha to nie bylo by zandej roznicy pies nie ma w henach zakodowane od urodzenia ze niczego innego nie zje tylko surowe mieso ;) kwesta tego do czego go przyzwyczaisz
Gość

15 października 2006, 20:06

"kontynuacja tego sposobu żywienia-jakim więc sposobem mogłoby to psu nie służyć?" musisz wziasc pod uwage to ze kazdy pies jest inny i to ze jego dziadkowie jedli surowe mieso i ojcowie tez nie znaczy ze jemu tez bedzie to sluzyc :) kazdy organizm jest inny
DamaKier
Posty:1130
Rejestracja:03 grudnia 2005, 20:59
Lokalizacja:Lublin
Kontakt:

15 października 2006, 21:11

Z tym naturalnym żywieniem to trochę zabawne, nie sądzę, żeby wszystkie psy na świecie jadły to co tysiąc lat temu. Powracanie do diety przodków nie ma sensu, skoro człowiek psa udomowił- o czym zresztą już mówiłam.
Michal kar
Posty:60
Rejestracja:13 marca 2006, 20:49
Lokalizacja:Śląsk

16 października 2006, 08:53

Anonymous pisze:Jezeli bedziesz stosowal sucha karme od malego mam na mysli przyzwyczaisz psa od poczatku do suchej karmy to nie widze problemu :) musisz zrozumiec jedna rzecz : ze wartosci energetyczne sa podobne w tych dietach z tym ze sucha karma jest lepiej zbilansowana jesli bys karmil psa od malego sucha to nie bylo by zandej roznicy pies nie ma w henach zakodowane od urodzenia ze niczego innego nie zje tylko surowe mieso ;) kwesta tego do czego go przyzwyczaisz
Ale po co psa przyzwyczajać do suchego skoro WSZYSCY jego przodkowie jedli surowe? Jego dziadek tak jadł i był zdrowym psem, jego ojciec tak jadł i też był zdrowy- to co nagle on na surowym by sie pochorował a na suchym byłby super zdrowy??? To co jedzą psy też ma duże znaczenie jakie są, więc może dzieki temu że Owcz. Sro. jedzą to co jedzą są taką "fajną" zdrową i wcale niekrótko żyjącą rasą.
Nie pisz że to co jedli jego przodkowie nie ma znaczenia i że to nie jest zapisane w genach- bo to wygląda tak jak ja bym napisał "co z tego że psy takie a takie są już od wieków na gotownym- to nie ma znaczenia każdemu psu BARF będzie i tak służy i będzie lepszy od gotowanego że o suchej karmie nie wspomne". Zastanów sie nad tym co próbujesz mi teraz wmówić? Na siłe chcesz udowodnić że dla każdego psa każdej rasy sucha karma będzie najlepsza.
Michal kar
Posty:60
Rejestracja:13 marca 2006, 20:49
Lokalizacja:Śląsk

16 października 2006, 08:55

DamaKier pisze:Z tym naturalnym żywieniem to trochę zabawne, nie sądzę, żeby wszystkie psy na świecie jadły to co tysiąc lat temu. Powracanie do diety przodków nie ma sensu, skoro człowiek psa udomowił- o czym zresztą już mówiłam.
Ale ja tu nie mówie o wszystkich psach, wszystkich ras tylko konkretnie o jednej- Owczar. Środ. rasa bardzo dawno temu udomowiona ale jej sposób żywienia nie zmienił sie prawie wogóle od tysięcy lat.
Michal kar
Posty:60
Rejestracja:13 marca 2006, 20:49
Lokalizacja:Śląsk

16 października 2006, 09:25

[quote="Anonymous"]Odpowiedz na to dlaczego jedzenie dla szczeniat zawiera wiecej bialka jest bardzo prosta mianowicie: mlody organizm intensywnie wzrasta razem ze szkieletem wzrasta jego masa miesniowa i wszystkie organy jesli pamietasz cokolwiek z biologii to pewnie dobrze o tym wiesz ze glownym skladnikiem budulcowym sa wlasnie bialka :) wszystko zbudowane jest z aminokwasow karmy dla szczeniat maja wieksza zawartosc bialka ze wzgledu na intensywny wzrost a skoro rosna szybko potrzebuja wiecej bialka ktory jest budulcem :) pozniej gdy organizm jest juz dorosly organy wyksztalcone w pelni przestaje rosnac i jego zapotrzebowanie na bialko maleje :) dlaczego jest potrzebne zarowno bialko zwierzece jak i roslinne- jak wiadomo bialka roslinne sa niepelnowartosciowe czyli nie zawieraja wszystkich potrzebnych aminokwasow jednak sa nienasycone posiadaja wiazania wielokretne ktore moga pekac i aminokwasy moga przylaczac do siebie inne czasteczki a zwierzece pelnowartosciowe jednak ich wada jest to ze sa nasycone czyli wszystkie wiazania w tych bialkach sa pojedyncze czyli nie moga do siebie nic przylaczyc co jest bardzo negatywne w skutkach dlatego mowi sie ze bialka roslinne sa zdrowsze . W bialkach pochodzenia zwierzecego jest rowniez cholesterol..ale ten zly czli LDL ktory odklada sie na sciankach naczyn krwionosnych stopniowo zwezajac ich swiatlo a roslinne maja HDL ktory transportuje ten zly czyli LDL do watroby :)
Jednak wracajac do tematu biologiczne znaczenie bialek jest bardzo zroznicowane :) znaczna czesc to bialka strukturalne np blon biologicznych kolagen kratyna fibroina czy histony inne to bialka regulacyjne jak np enzymy niektore to hormony jak rowniez mamy bialka odpornosciowe :) bialko jest wykorzystywane jako budulec w czasie wzrostu komorek. Dlaczego dorosle psy nie potrzebuja tyle bialka.. tak sie sklada ze organizmy zwierzece nie potrafia magazynowac bialka (jak to jest w przypadku niektorych roslin) a nadmiar bialka jest wykorzystywanyw procesie oddychania :)

"ale też jest to troche dziwne żeby psu coś najpierw tak służyło a póżniej go zabiło. " Dla mnie to nie jest dziwne dlaczego ? na poczatku cos moze sprawiac wrazenie rewelacji chodzi o to ze na krotka mete cos moze psu sluzyc jednak na dluga mete zaczyna mu szkodzic.. nie wiem jak ci to inaczej wytlumaczyc..

To ze w pokarmach dla szczeniat jest wiecej bialka nie ma wplywu na ich wzrost.dlaczego ? za to odpowiedzialny jest uklad hormonalny.. mowiac dokladniej Przysadka Mozgowa ktora produkuje hormon wzrostu pies ma zapisane w genach wszystko wlacznie z tym jak bedzie wygladal i jak duzy bedzie.. tego chocbys chcial to nie zmienisz :)

A dlaczego dodaje sie glukozamine ? dlatego ze mlody organzm szczegolnie psow duzych w pewnym okresie zycia rosnie bardzo intensywnie ok 133g na dobe zwieksz sie jego masa
Masa psa wzrasta a stawy rozna hmm troche wolniej ( bo nie wiem jak ci to na chlopski rozum wytlumaczyc ) i poprostu te same male stawy dzwigaja 2 razy wiecej niz wczesniej z tego powodu sa narazone na ogromne obciazenia . Aby zlagodzic obciazenie jakie wywiera masa psa na stawy dodaje sie do pokarmow glukozamine czesto z chondroityna :) owszem mozna nie dodawac ale pozniej wczesniej pojawiaja sie zmiany zwyrodnieniowe a szczeniaka bola stawy. Tak jest nie tylko na przykladzie zwierzat :) to samo jest z ludzmi w okresie intensywnego wzrostu i u ludzi pojawiaja sie problemy z ukladem ruchu mowiac konkretniej ze stawami sa przeciazone na kosciach czesto pojawiaja sie odwapnienia i skazy :) pozniej wszystko sie stabilizuje (przynajmniej powinno chodz czesto intensywny szybki wzrost odbija sie na ukladzie ruchu w pozniejszym okresie zycia). Dla twojej wiadomosci ludziom rozniez podaje sie glukozamine by spowolnic proces scierania sie chrzastek(szczegolnie u osob starszych)- co w przypadku zwierzat i ludzi predzej czy pozniej jest nieuniknione- scieranie chrzastek to tzw. chondromalacja - glukozamina jest rowniez wskazana u sportowcow ze wzgledu na intensywna expoatacje stawow :) (powiedzmy powyzej przecietnej) stad tez tego typu zwiazki podaje sie psom aktywnym

"czy nie prościej by było żeby karma dla szczeniaków miała normalną ilość białka i wtedy mozna by uniknąć sporej ilości problemów?
NIE ! bo ma sie do siebie jak piernik do wiatraka :) wzrost jest uwarunkowany genetycznie!! I jest to sprawa ukladu hormonalnego.

Po pierwsze piszesz do mnie tak jakbym podstawówki nie skończył a sama masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Gdzie ja napisałem że przez żywienie szczeniaka suchą karmą on wyrasta na psa większego niż na gotowanym czy BARFie? Pisałem że psy na suchym rosną zbyt szybko a nie że rosną za duże-więc caly Twój wykład o białkach( właściwie nie wiem po co pisałąś o biał. roślinnych i zwierzęcych bo ja o to nie pytałem) jest jakby bez sensu. Dla mnie jest oczywiste to że czy piesek będzie żywiony suchym, gotowanym czy barfem nie ma znaczenia na jego końcowy wzrost- wiadomo że psy z tego samego miotu obojętnie na jakim jedzeniu( byle dobrym) będą tak samo duże. Problem polega na tym że pies na suchym tą samą wage ( np:40 kg) osiąga w 8 m.c a pies na gotowanym, czy barfie osiąga ją w 14 m.c. Czyli sama widzisz że nie trzeba 30% białka by piesek urósł bo barf, gotowane zawierają go ok. 15% a psy i tak wyrastają( choć w dłuższym czasie) na tak samo duże. A przez to że suche zawiera 30% właśnie nie wytrzymują stawy- one "są" przy masie 25 kg a piesek ma już 40, na gotownym czy barfie stosunek wzrost masy- siła stawów idzie w parze i dzęki temu psy te rzadziej mają problemy ze stawami ( już nie mówiąc w stosunku do psów które są żywione suchą ale bez glukozami. i chondr.- gdzie te problemy są bardzo częste).
Mały organizm potrzebuje stosunkowo więcej białka ale to nie znaczy że w jego pokarmie musi być go 30%, dlatego szczeniaki jedzą 3-4 razy dziennie i mają tego białka pod dostatkiem- inaczej psy na barfie czy gotowanym zawsze w wieku dorosłym były by mniejsze od swoich braci na suchym a tak wogóle nie jest.
Dodam jeszcze że znam hodowle w których szczeniakom daje sie suchą karme ale nie dla szczeniaków tylko dla dorosłych. Jaka jest tego argumentacja- psy na karmnie dla szcze. rosną zbyt szybko i przez to częsciej chorują. Pewien hodowca dał przykład- to tak jakby człowiek urósł w ciągu nie 16 tylko 9 lat.
_______________________________________________________
Ostatnio zmieniony 16 października 2006, 09:33 przez Michal kar, łącznie zmieniany 1 raz.
Michal kar
Posty:60
Rejestracja:13 marca 2006, 20:49
Lokalizacja:Śląsk

16 października 2006, 09:29

Oczywiście to od słow "Po pierwsze" to już moje jest :oops:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości