Problem z labradorem!

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

23 listopada 2014, 18:47

Czytałam trochę i wszędzie było napisane, że są to psy z tendencją do przeżerania się, ale nie sądziłam, że są również wszystkożerne. Posiadałam swego czasu również beagle- bardzo żartego psa, ale z tego co pamiętam plastiku ani zieleniny nie jadł jak w misce miał pełno. Co do odpadków, są wyrzucane w inne miejsce i już dzisiaj widać efekty zmiany miejsca. Poza tym zdecydowaliśmy się zwiększyć dzienną porcje, bo labek ma NAPRAWDĘ dużo ruchu, a na zapasionego nie wygląda, więc mam nadzieję, że więcej w misce oznacza mniej szukania na ziemi.
Co do biegania wygląda to w taki sposób, że jeżeli labek dorwie się akurat do czegoś co w jego mniemaniu można zjeść wolę podbiec i mu to zabrać niż czekać aż on do mnie podejdzie, bo owszem, podejdzie, ale jak już zje, a jak sama napisałaś to może być wszystko...
A z tym, że poczekam miałam na myśli profesjonalnego trenera. Nadal będę kontynuować proste, amatorskie szkolenie typu: siad, waruj czy zostań, ale z profesjonalnego szkolenia na razie zrezygnuję. Chyba nie jest ono niezbędne, by wychować dobrze psa, prawda?
Dziękuję Retriever, naprawdę podnosisz na duchu. :) Miałam napisać na tym forum, by rozwiązać stosunkowo błahy problem, a przy okazji, dowiedziałam się o sobie tyle wspaniałych rzeczy i to od ludzi, których na oczy nie widziałam.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

23 listopada 2014, 20:00

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 19:09 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gość

23 listopada 2014, 20:07

Dla mnie było błahe że wygryzał wszystko co drewniane póki pewnego dnia nie wyszłam w południe do ogrodu. Zamiast młodych jednorocznych drzewek owocowych zastałam wystające z ziemi szczątki pni :D Do tej pory wspominam tego psa,mimo wielu szkód jakie nam wyrządził kochaliśmy go z całych sił,niestety, 4 lata temu przegrał ze spondylozą

Musisz popracować z nim,nie ma innej opcji
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

24 listopada 2014, 08:23

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 19:10 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

24 listopada 2014, 08:30

Sne, mój ma 16 miesięcy i ruszyła gospodarka hormonalna całą parą, na spacerach jest najgorzej jak ja to mówię obojczyk wyrwany, rozumiem doskonale przez co przechodzi właścicielka młodego labka :?
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

24 listopada 2014, 08:38

W tym wieku pies nie ma prawa nawet napinac smyczy na spacerach - nie mówiąc o wyrywanym obojczyku.
jeżeli tak sie dzieje to oznacza to własnie to co Sne napisała wczesniej - nie możemy nic egzekwowac bo psa niczego nie nauczyliśmy.
To proste.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

24 listopada 2014, 08:41

Ma prawo, pies nie wie, że to źle wszystko zależy od człowieka ja się potrafię przyznać, że nie wypracowałam z psem wszystkiego co powinnam, na to złożyło się dużo faktów z życia psa i teraz to prostuje i pracujemy nad tematem wychodzenia, ważne że efekty maleńkie już zaczynają być widoczne.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

24 listopada 2014, 08:43

Nie, nie ma prawa... to że ty dajesz swojemu psu prawo do pomiatania toba i orania trawników wcale nie oznacza ze wielki pies w wieku 16 mcy ma prawo do tego.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

24 listopada 2014, 08:47

Nie ma orania trawników i pomiatania, jest nadmierne podniecenie na widok innego psa w tym wieku raczej normalny objaw. Pracujemy nad spokojnym podchodzeniem do psów i tyle nie od razu wszystko jest super, tak trudno to zrozumieć.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

24 listopada 2014, 09:57

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 19:10 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

24 listopada 2014, 10:34

Sne, masz 1000% racji, malucha szybciej nauczy choć wymaga to pracy, sama wiesz dlaczego nauka u nas została przerwana, nadrobimy, choć teraz jest trudniej.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

24 listopada 2014, 11:04

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 19:11 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

24 listopada 2014, 11:28

Prawda :)
gregoRy22
Posty:2
Rejestracja:08 grudnia 2014, 16:55

09 grudnia 2014, 18:27

Muj Lab jest niereformowalny . Włąsnie teraz kiedy to pisze wypuściłem ją koło domu . I co ? Nie ma jej. Poszław długa na wieś.Ale wróci.Zawsze wraca
Gość

09 grudnia 2014, 18:37

To kiedyś nie wróci... karygodne jest puszczanie psa luzem ,, po wsi". Taki pies zaatakował kiedyś kota,skończył pod kołami,kotu się udało..
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości