CherChate, a wiesz, że na takich studiach są "zajęcia" w rzeźni? A dasz radę wykonać eutanazję?
Mnie takie rzeczy skutecznie odstraszyły od studiowania weterynarii czy chocby zootechniki. Nawet wiodok niezywego zwierzęcia na jezdni śni mi się po nocach... Trzeba byc bardzo odpornym psychicznie
No i zostałam biologiem...
karmy ROYAL CANIN a % mięsa w nich !
Nie jestem jakąś specjalistką i nie potrafię na 100% ocenić karmy, ale Royalowi nie ufam. Jeżeli to taka naprawdę ekstra karma to czemu nie podają ile ona zawiera mięsa lub bynajmniej ile białka zwierzęcego? Poza tym wystarczy przeczytać http://www.krakvet.pl/happy-paws-p-98.html w składzie napisane "gluten kukurydziany, kukurydza" to mi wygląda na rozbijanie jednego składnika na kilka, żeby napisać je dalej w składzie. To z tego co wiem częsty chwyt producentów nie tylko Royala. Karma zawiera olej sojowy...też u mnie to wzbudza wątpliwości.
Witam Wszystkich po raz pierwszy na tym forum
Od niedawna jestem posiadaczką kotka, ma 3 miesiące. Czterech niezależnych weterynarzy poleciło mi Royal Canin VD Weaning, a potem GROWTH. Kotka to uwielbia. Nie mam doświadczenia, ale słyszałam, że nie powinno się mieszać karmy mokrej z suchą, od dziś jej podaję tylko suchą, bo od mokrej dostała rozwolnienia
Od niedawna jestem posiadaczką kotka, ma 3 miesiące. Czterech niezależnych weterynarzy poleciło mi Royal Canin VD Weaning, a potem GROWTH. Kotka to uwielbia. Nie mam doświadczenia, ale słyszałam, że nie powinno się mieszać karmy mokrej z suchą, od dziś jej podaję tylko suchą, bo od mokrej dostała rozwolnienia
Ja nie ufam żadnej karmie która nie ma w składzie % mięsa. Zresztą Royal na pewno ma dość mało, gdyż moja kotka jak jadła tą karmę to jadła jej sporo na raz i za niedługo była znowu głodna. Czyli nie dość że pewnie ma jakieś zachęcacze, to specjalnie wartościowa nie jest, większość tego białka to na pewno roślinne - zwłaszcza że często w składzie kukurydza/ryż lub inne zboża są na drugim miejscu, a w niektórych rodzajach i na pierwszym! Nie mówiąc już o innych porozdzielanych składnikach zbożowych. A weci polecają bo im za to płacą oczywiście. Jeśli Royale, Hillsy itd. to tylko te lecznicze. Na xxxxx była fajna analiza Royala, jak znajdę linka to wrzucę - wynikało z niej że ma właśnie ok. 16%.
dodatkowy minus : ta karma jest sztucznie konserwowana BHA/BHTzdrowakarma_pl pisze: kot ma jeść mięso - a nie produkty pochodzenia zwierzęcego zmieszane ze zbożami i zaprawione substancjami zapachowymi i barwnikami. Karma dla psa ma się składać głównie z mięsa, a nie pachnieć mięsem (chicken flavour, fish flavour - śmiech na sali)
A jeśli chodzi o to co według Ciebie nie ulega wątpliwości - to jednak ulega to bardzo poważnym wątpliwościom.
Producent karmy o której piszesz jest przede wszystkim producentem batonów, słodyczy i różnych innych zapychaczy ludzkich żołądków.
Pomyśl w ciszy co to może oznaczać.
witam , moja psotusia ma 2 m i 12 dni, nie chce wogule jesc whiskasa ani puriny pro plan , dostalam tez weterynaryjna karme RC gordeth czy jakos tak dla kociat, ale ciezko to jej idzie; co radzicie chce sprobowac monge suchej wiecie ktora ma male kawalki takie dla kociat i jak najwieksza zawartosc miesa, cztalam tez ze acana dla juniorka ma 26% zawartości miesa , plis bo juz nie wiem co robic a nie chce ja tuczyc tylko i wylacznie mokra karma
Zastanawiacie się dlaczego RC jest polecany przez weterynarzy? Odpowiedź jest prosta od każdego opakowania mają naliczane pieniążki. Jeżeli weterynarz jest chociaż trochę ogarnięty i kocha zwierzęta nie współpracuje z RC. O zawartość mięsa możemy się tylko domyślać ale w granicach od 3 do 8 %. A firma po wielu próbach pisania do nich nie chce napisać ile mięsa jest w ich karmach, ale za to wysyłają składniki analityczne.
-
- Posty:2
- Rejestracja:31 sierpnia 2017, 05:47
Co do RC ja jej używam okazyjnie. Właśnie ze względu na ewidentny zamysł w namieszaniu w opisie składników. Tak aby kupujący niczego z tego nie zrozumiał. Marketowych karm też staram się unikać. Moje kociaki potrafiły dostać po nich rozwolnienia. I szybko przez nie przelatywała taka karma. Zaraz były głodne. :/
Nigdy nie karmiłam moich kotów ani RC, ani żadnymi innymi wielce reklamowanymi i polecanymi przez weterynarzy karmami. Weterynarz jest specjalistą od leczenia zwierząt, mało który ma odpowiednią wiedzę na temat dietetyki kotów. Trzeba czytać uważnie składy, te jakościowo lepsze karmy tak naprawdę nie są drogie, zwłaszcza jeśli zamawia się je przez internet. Animonda, MAC's, Schmusy Nature to tylko jedne z wielu, które mają o niebo lepsze składy niż marketówki i te polecane przez weterynarzy.
Nie jest napisane, bo nie ma zawartości mięsa. Spadła ta karma i jest na sztucznych barwnikach odkąd royal przejął chappie, to płaci się tylko za firmę. Pracowałam w zoologicznym, i dużo ludzi opowiadało że odrzuciło tą karmę ze względu na byle jaki skład i za taką cene to już wgl...
Witam.
Karmy RC są produkowane z nastawieniem na zapotrzebowanie składnikowe danego zwierzęcia a nie % mięsa. Mięso, którego używają do produkcji jest pozbawione wody, w związku z tym sam jego procent jest zdecydowanie większy niż w innych karmach. Dlaczego? Marka X opisuje na opakowaniu, ze do produkcji karmy użyła X% mięsa. A każde mieso składa się także z wody. Wiec na logikę zawsze deklarowany % nie będzie faktyczny. Mieso używane w karmach RC - kurczak - odwodnione w postaci mączki, jest przetworzone w taki sposób dlatego, by było najlepiej przyswajalne przez zwierze. Ważne są składniki odżywcze odpowiednio dobrane dla zwierzaka a nie % mięsa karmie! Tak jak u ludzi. Mięsożerni czy wegetarianie potrzebują tAkich samych wartości białka czy tłuszczu bez względu na to czy wezmą je z warzyw czy mięsa. Składniki odżywcze ludzie!!!
Karmy RC są produkowane z nastawieniem na zapotrzebowanie składnikowe danego zwierzęcia a nie % mięsa. Mięso, którego używają do produkcji jest pozbawione wody, w związku z tym sam jego procent jest zdecydowanie większy niż w innych karmach. Dlaczego? Marka X opisuje na opakowaniu, ze do produkcji karmy użyła X% mięsa. A każde mieso składa się także z wody. Wiec na logikę zawsze deklarowany % nie będzie faktyczny. Mieso używane w karmach RC - kurczak - odwodnione w postaci mączki, jest przetworzone w taki sposób dlatego, by było najlepiej przyswajalne przez zwierze. Ważne są składniki odżywcze odpowiednio dobrane dla zwierzaka a nie % mięsa karmie! Tak jak u ludzi. Mięsożerni czy wegetarianie potrzebują tAkich samych wartości białka czy tłuszczu bez względu na to czy wezmą je z warzyw czy mięsa. Składniki odżywcze ludzie!!!
Dla mnie jest sprawa prosta jezeli nie pisza ile jest % miesa to trzeba liczyc ze malo bardzo malo, gdyby nie bylo nic do ukrycia to by napisali. Ja kupuje taka karme gdzie moge sie dowiedziec , a nie kupuje bo marka jest znana , sa karmy gdzie jest ponad 80% miesa i w podobnej cenie
Mnie hodowcy poradzili Royala ale to było wiele lat temu. Karmiłam nim i psy i koty. Potem zmądrzałam i darowałam sobie. wiele razy tez pamiętam jak wet jakiś pytał czym karmię i też RC proponował ale sie juz nie skusiłam. Potem pewien czas prowadziłam psiaki na barfie a koty na róznych karmach z "wyższej pólki" Ale było to pewnego rodzaju utrudnienie. Pewien znajomy hodowca wtedy zachwalił mi kanadyjska karmę dla psów i okazało sie że jest taka sama dla kotów. 1st Choice. zaciągałam o niej opinii róznych osób i hodowców też spoza kraju i wetów ale tylko dobrych znajomych. Postawiłam na nią na próbę i tak zostało. karma wysokomiesna ale z lepszej jakości składników. Bo niestety jak sie rozejrzałam to czesto tam gdzie jest duży %mięsa to jest ono najgorszej jakosci a nie o to mi też chodziło. z wyższej półki też cenowo ale składniki jakościowo jak w produktach dla ludzi, żadnych odpadów wiec warte żeby zapłacić ciut wiecej. Zresztą komu ja to piszę Sami wiecie że na ukochanych czworonogach sie nie oszczedza Mają wiele rodzajów , ja karmie całkowicie bezzbozową bo niestety mam już doświadczenie z tym ( z wczesniejszych lat na innej karmie) jak zboża potrafiły uczulić. Kociaki mają z wysokiej jakości mięsa z łososia i śledzia menhadena z dodatkami na sierść i z metionina. Dobra dla kotów sterylizowanych czy kastrowanych. No i bardzo dobrze sie po niej czują. Psy też maja bezzbozową i też super na niej żyja. rewelacyjna dla sierści, nie cuchnie im z pyszczków, zeby w dobrej formie bez nalotów , zero sensacji żołądkowych i uczuleń, nie chorują. widać, że im służy, Jednak co dobra jakosć, to od razu widać, choćby po wyglądzie sierści. RC niestety już nikomu nie polecę za to 1st Choice zdecydowanie tak
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości