13 czerwca 2010, 23:18
Jeśli sprzedajesz mercedesa, to w ogłoszeniu piszesz "mercedesa sprzedam"
I wszyscy wiedzą o co chodzi - nic nie trzeba dodawać.
Jeśli sprzedajesz 25 letniego wartburga, to piszesz - świetnie utrzymany samochód produkcji niemieckiej, drugi właściciel, radio oryginalne itp itd (i o dziwo i tak nikt nie chce tego skarbu kupić)
Po prostu chwalisz się, jeśli masz się czym chwalić.
Producent, o którym piszesz, w zakresie zawartości mięsa nie ma się czym chwalić. Bo inaczej by się chwalił. Sprawdź produkty renomowanych firm - zerknij na opisy Acany, Orijena, TOTW, Chicken soup, White Wolfa, Koebersa, Forza10, Biomila, Fish4dogs - mięso, mięso, mięso, mięso....
Pies ma jeść mięso - a nie produkty pochodzenia zwierzęcego zmieszane ze zbożami i zaprawione substancjami zapachowymi i barwnikami. Karma dla psa ma się składać głównie z mięsa, a nie pachnieć mięsem (chicken flavour, fish flavour - śmiech na sali)
A jeśli chodzi o to co według Ciebie nie ulega wątpliwości - to jednak ulega to bardzo poważnym wątpliwościom.
Producent karmy o której piszesz jest przede wszystkim producentem batonów, słodyczy i różnych innych zapychaczy ludzkich żołądków.
Pomyśl w ciszy co to może oznaczać.