Ceny karm w USA a w POLSCE
Nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać czytając te coraz mniej smaczne słowne przepychanki Chyba jednak to drugie!!! Ludzie opamiętajcie się, bo zachowujecie się gorzej niż kilkuletnie dzieci w piaskownicy!!!! Chyba zapomnieliście do czego ma służyć to forum!!!!
Dziękuję wam świetnie się bawiłąm szkoda, że tak skończył się cały temat trochę się pośmiaąłm, ale sporo sie dowiedziałam o chlorkach siarczanach i glukozaminie dzięki wam jeszcze raz i proszę, dajcie już sobie spokój albo wróćcie do tematu cen karm
nei zebym sie czepiala ale ten osobnik zalozyl ten temat.OWCZARZ pisze:TAk był ciekawy do poki nie pojawił sie osobnik który odzywa się w taki niekulturalny sposob jaki cytowałem.
I dosc chlopaki, na nic klotnie, swary glupie, wszak.... zapomnialam
wszak i tak zginiemy w zupie
prosze dajcie już sobie spokój
prosze dajcie już sobie spokój
Anonimku, ale jakiej pysznej z glukozaminą
nie wpadłabym na to nie a chciałabym ale ich "konsystencja" obiega od ludzkich i nie potrzebują 'ochronek kapsułek' i wypełniaczy jak te ludzkie ...cyt. " a preparaty psie (składniki) to Pan Bóg ci w rękach przynosi" k. cyt. dot. twojego postu
wiem, wiem ale nie chcialam zeby tak pesymizmem powialoAnonimek pisze:wszak i tak zginiemy w zupie
prosze dajcie już sobie spokój
odchodzac nieco od nurtu agresywno-kulturalno-glukozamino-siarczanowego chcialam zapytac czy nie popelniam bledu nastepnym rozumowanie. Skoro karma ze stanow kosztuje powiedzmy 10zl/kg oraz karma ze starej UE jest w tej samej cenie to mozna sie spodziewac ze karma europejska ma wyzsza jakosc? Tzn realnie jej wytworzenie kosztowalo wiecej (bo transport tanszy) wiec mozna miec cien cienia nadziei ze taka sama cena wynika z wyzszej ceny ( jakosci) skladnikow a nie z innych powodow (o ktorych nie mam pojecia oczywiscie)?
Owczarz i na wszelki zas - nie dyskredytuje chs, zamowilam.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości