Czy Orijen jest rzeczywiście wart swojej ceny?
Rozumiem i jeśli tak było, to zgodzę się, że karma dla Twoich psów się nie nadaje
Dziwne te rozwolnienia. Ja od dłuższego czasu daję swoim sukom Orijen i trochę Acany i nie mam żadnych problemów. A kupy robią zdrowe i normalne. No i starsza nieco gruba ładnie mi zeszczuplała.
Owszem Orijen jest drogi ale ja karmę podaję jako dodatek do naturalnego żywienia mięsem z ryżem i warzywami. Z tym, że bilansuję to ilościowo, żeby nie przekarmić.
I jest bardzo dobrze.
Owszem Orijen jest drogi ale ja karmę podaję jako dodatek do naturalnego żywienia mięsem z ryżem i warzywami. Z tym, że bilansuję to ilościowo, żeby nie przekarmić.
I jest bardzo dobrze.
Używałem Orijena, ale niestety zostaliśmy niemal zagazowani przez naszego pupila, więc jak widać nie wszystko, nawet jeśli potencjalnie dobre nadaje się dla każdego psa
Ja używałem Orijen Puppy Large dla Amstaffa i powiem tak, kilka razy kupiliśmy małe paczki po 400g. tej karmy w zoologicznym i było OK, więc pomyślałem sobie, że w końcu mamy karmę dla naszego piesia, no to zdecydowaliśmy się zakupić 7kg. na Allegro od sprzedawcy który ma najtaniej. Karma próżniowo zapakowana z długą datą przydatności, daliśmy naszemu 3msc. szczeniakowi i miał takie pierdy, że trudno było wytrzymać, później już nie miał ochoty jej jeść. Myślę sobie przegłodzę go i na pewno zacznie wcinać ale minęło 2dni, a on ledwo dzióbie. Opowiedziałem o tym sprzedawcy w zoologicznym i on stwierdził, że Orijen którą zakupiłem mogła być ze wschodu = niska jakość. Teraz kupiliśmy Trainera i zobaczymy jak to będzie. Orijen NIE polecam, u mnie się nie sprawdził tak samo jak RC(wymioty i sraczka - praptaczka , paskudna pasza ).Mari pisze:a co myslicie o podawaniu Orijena szczeniakowi? czy ktoś stosował Orijen Puppy?
Ogólnie jeśli chodzi o karmę, to bardzo polecam, bo jest rewelacyjna i warta swojej ceny.
Z tym, że jeśli przyzwyczaja się psa do nowego pokarmu, to powinno się to robić powoli i najpierw mieszać z dotychczasowym pożywieniem i powoli redukować ilość starej karmy, aż wyeliminuje się ją zupełnie. zwierzęciu nieprzyzwyczajonemu, jeśli z dnia na dzień zmieni się karmę na inną, mogą pojawiać się wyżej opisane przez użytkowników kłopoty. Jeśli powoli przyzwyczaja się organizm do nowego jedzenia, to też jest inaczej i nastawienie psa do nowej karmy też jest inne.
Z tym, że jeśli przyzwyczaja się psa do nowego pokarmu, to powinno się to robić powoli i najpierw mieszać z dotychczasowym pożywieniem i powoli redukować ilość starej karmy, aż wyeliminuje się ją zupełnie. zwierzęciu nieprzyzwyczajonemu, jeśli z dnia na dzień zmieni się karmę na inną, mogą pojawiać się wyżej opisane przez użytkowników kłopoty. Jeśli powoli przyzwyczaja się organizm do nowego jedzenia, to też jest inaczej i nastawienie psa do nowej karmy też jest inne.