Sprawdzone suche karmy dobrej jakości-poczytaj zanim odp
Jakiś czas temu pisałem o niejasnym składzie applawsa. W sklepach internetowych pisali, że zawiera suszonego kurczaka. Nie wiadomo bylo co to jest z tego kurczaka. Ale zaryzykowałem i kupiłem wór i etykieta na worku rozwiała moje watpliwości. Suszone mieso kurczaka(63%) i świeże mięso drobiowe(11%), więc jest dobrze Od jutra zacznę ją wprowadzać i powoli applaws zastąpi kingsmoor.
Kingsmoor został przyjęty przez psice bardzo pozytywwnie, smakowo jej odpowiadał, więc z początku byłem zadowolony. Ale po jakimś czasie pojawiły się gazy, bardzo uciążliwe i częste. W międzyczasie kupiłem kolejny worek no i siłą rzeczy karmiłem nadal myśląc ze pierdzenie ustąpi. A gdzie tam psica puszcza śmierdzące bąki, poza tym przeważnie robi 3 qupale dziennie i są dość pokaźnych rozmiarów. Nie podoba mi się to, coś nie tak jest z tą karmą i psu nie leży, choć smakowo dalej atrakcyjna.
Zatrzymując się jeszcze na chwilę przy karmach kingsmoor, to sklad wydaje mi się trochę niejasny. Nie wiadomo jakie ryby zostaly uzyte do karmy i co jest z tych ryb. W składzie są tylko podane ryby, czyli bardzo ogólnie. Podobnie ma się sprawa z podstawowym źródłem białka. Np. w składzie mamy tylko informację, że jest kurczak(w mojej wersji). Nie wiadomo czy jest to mięso, czy dowolne części kurczaka, czy mięso jest suszone czy świeże...Na stronie producent podkreśla, że do produkcji karmy używa tylko świeżych skladników, jeśli to się też tyczy mięsa to nie za fajnie. Firma wprowadza teraz na rynek karmy dla kotów i ich składy wygladają jeszcze bardziej niejasno. Podane jest bialko pochodzenia zwierzęcego(kurczak). Ogolnie w karmach nie jest podana procentowa zawartość mięsa, a jeśli mięso jest świeże to wychodzi nam karma naładowana ziemniakami i grochem. Poza tym węglowodanów w suchej masie wychodzi prawie 40%.
-
- Posty:1
- Rejestracja:25 stycznia 2014, 19:55
Mam 5letniego boxera o bardzo wrazliwym systemie trawiennym, ktory do tego nie chcial jesc suchej karmy. Metoda prob I bledow opracowalam diete, ktora mu naprawde sluzy. Jest to mieszanka gotowanego miesa z ryzem I warzywami oraz sucha karma Royal gastro intenstinal. Jak nie mam czasu gotowac dobrze sprawdza sie nature diet (mieso z ryzem )pakowane prozniowo na tackach.
Od kilku dni karmię już Sarę applawsem i mogę już napisać pierwsze wrażenia. Przede wszystkim smakowitość to jakieś szaleństwo. Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby tak szalała na punkcie karmy, nawet nowej. Jak w amoku rozrywała worek, warcząc jak opętana. Jak zbliża się pora karmienia skacze, piszczy, ślini się, reaguje zupełnie jak na zapachy kocich karm. Ale to w koncu karma z dużą ilością mięsa, wiec chyba nie mogę się dziwić. Applaws ma okrągłe, płaskie i dosyć małe jasnobrązowe granule. Zapach intensywny, podobny do kociego applawsa. Jako ciekawostkę dodam, że karmą zainteresowała się kotka, która zawsze reaguje z odrazą na karmy swojej psiej koleżanki. A tu proszę, ukradła kilka granulek i zjadła, od małego je tylko bezzbożówki. Psica nie miała żadnych rewolucji żołądkowych, to druga po kingsmoor karma bezzbożowa i pierwsza z tak dużą ilością mięsa. Kupy naprawdę małe, jedna rano i jedna pod wieczór. Skład dość długi, ale bardzo fajny, cieszy 63% suszonego mięsa(+11% mielonego świezego), niewiele wypełniaczy ziemniaków tylko 7%. Dużo fajnych dodatków, nie podoba mi się tylko pulpa buraczana dość wysoko w składzie. Jedyny spory minus to tylko jedno źródło białka-kurak. Mogliby dodać łososia i indyka, wtedy było by idealnie. W skladzie nie ma grochu, Sarze nie służył. Węglowodany na poziomie 25%. To też było dla mnie szalenie ważne, by zmniejszyć ilość węglowodanów. Kingsmoor miał ponad 35% , tu applaws wypada zdecydowanie lepiej. W ogóle sklad jest bardziej jasny. Dokładnie jest napisane czego ile jest, jakie mięcho itd... Tylko cena trochę duża, za worek 12,5 kg trzeba zapłacić 250 zł, ale za to dawkowanie jest mniejsze. Karma wydaje się bardzo podobna do Orijena, cenowo i jakościowo. Przekonał mnie jednak bardziej applaws, bo mój poprzedni kot przez kilka dobrych lat żywił się applawsem i bardzo cenię ich kocie karmy i wyszedlem z założenia, że psi applaws będzie równie dobry. Zobaczymy dalej, początki są obiecujące.
Kingsmoor był w diecie psa 4 miesiące, to chyba nie jest tak krótko? Ale fakt w tamtym roku testowałem przez kilka miesięcy Lupo natural i fitmina i applaws jest 4 karmą w ciągu roku. Nie zamierzam już nic zmieniać, na applawsie już zostaniemy.