NUŻYCA - JAK LECZYĆ? CIEKAWE CZY MOGĘ SIĘ NIĄ ZARAZIĆ?
-
SleepingSun
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
jeżeli to jest zastrzyk o którym myślę, to nie podaje się go parę razy, tylko ewentualnie raz, w paru powtórzeniach. Tran odstawiamy, jakie to tabletki? I jaką tabletkę dała?
-
SleepingSun
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
a psi tran, to bardzo dobrze. Nie wiem czy dorosłym psom podaje się witaminy dla szczeniaków. I nie znam tego leku, to jest nazwa firmy, a nie konkretnego produktu. Jeśli chodzi o synegral, to jest to antybiotyk i działa na bakterie a nie roztocza.
-
SleepingSun
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
no to nie ma nic na nużycę w dalszym ciągu.
-
SleepingSun
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
w takim razie KONIECZNIE zmień weterynarza. Nużyca nie jest chorobą śmiertelną, ale nie leczona może prowadzić do śmiertelnych powikłań. Nie wiem co za zastrzyk dostał Twój pies. Jest to kluczowe. Nie masz gdzieś zapisane? w książeczce? albo nie możesz zadzwonić do lecznicy?
-
SleepingSun
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
kurcze, jeśli chodzi o ten zastrzyk co myślę, to moja suka miała go podawane jednorazowo (w 1 serii). Odchodzi się powoli od jego stosowania. Można łatwiej i prościej. On teoretycznie może pomóc, więc musisz czekać. Weź nazwę następnym razem.
-
SleepingSun
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
tak jak gdzieś tutaj pisałam nużeńce to pasożyty, które bytują na skórze zdrowych zwierząt. Natomiast żeby wystąpiła choroba - nużyca musi się na to złożyć kilka czynników. Pierwszym warunkiem jest zarażenie pasożytem (jeśli do tej pory nie był zarażony), a drugim taka sytuacja organizmu że nie jest sobie w stanie poradzić z chorobą (np. obniżona odporność). Kori choruje całe życie, bawiła się ze szczeniakami, psami starszymi, młodymi i żaden nigdy nie zachorował. Więc czy może się zarazić nużycą (chorobą) - nie, natomiast pasożytem owszem, ale sądzę że jest to dość rzadkie, na pewno suka zaraża szczenięta podczas karmienia. Szczerze, to nie słyszałam żeby przeciętny pies zaraził się nużycą i na nią zachorował. Inaczej to się dzieje w schroniskach, gdzie są złe warunki, stres, niedożywienie, różne choroby.